Marcin Kaczmarek: Musimy podnieść głowy do góry (WYWIAD)

Piłkarze Olimpii tylko zremisowała przed własną publicznością z GKS Katowice 1:1. Taki wynik oznacza spadek "Biało-zielonych" do drugiej ligi. Na kilka pytań od dziennikarzy po zakończonym meczu odpowiedział kapitan grudziądzkiego zespołu, Marcin Kaczmarek. 

Ciężko po takim meczu powiedzieć coś na gorąco o jego przebiegu. 

Spadamy z tej pierwszej ligi, ale dzisiejszym meczem pokazaliśmy, że stać nas na dobrą grę z takim zespołem jak Katowice. Straciliśmy niefortunnie bramkę. To był chyba jedyny strzał na bramkę GKS-u Katowice w całym spotkaniu i od razu skuteczny. Ten remis nic nam nie daje. Bardzo szkoda, ponieważ włożyliśmy wszyscy serce w ten mecz. 

To nie był zły mecz w waszym wykonaniu. Mieliście okazję do zdobycia zwycięskiej bramki. Na przekroju całego sezonu zdarzały wam się dużo gorsze spotkania.

Tak no nie zawsze to tak wyglądało. Była motywacja przez cały tydzień, żeby zdobyć te sześć punktów w tych dwóch spotkaniach. Ciężko trenowaliśmy w tygodniu. Mam nadzieję, że było to dzisiaj widać. Dawaliśmy radę przy tak ciężkiej pogodzie, walczyliśmy do końca. Niestety nie udało się i tracimy pierwszą ligę w Grudziądzu. Oby tylko na chwilę.

Z jakim nastawieniem udacie się na ten ostatni mecz do Opola? Po nim pewnie przyjdzie czas na analizy sezonu i powolne planowanie kolejnego. 

Liczymy, że szybko wywalczymy ten awans. Tutaj jest dobry klimat, są kibice. Na pewno tym meczem nie pokazaliśmy, że nam należy się druga liga. Nie pozostaje nic innego, jak podnieść głowy do góry. Został nam jeszcze jeden mecz do rozegrania. Na pewno pojedziemy do Opola powalczyć o pełną pulę punktów.