Tworzy się nowy układ władzy przed wyborami w Grudziądzu

Tworzy się nowy (stary) układ władzy w Grudziądzu. Wybory samorządowe odbędą się 21 października, zatem kandydaci ubiegający się o fotel prezydenta oficjalnie mogą prowadzić kampanię wyborczą. Dlaczego w Grudziądzu jeszcze nic się nie dzieje na scenie politycznej? Być może dlatego, że nadal trwają przepychanki, kto i pod jakim szyldem wystartuje.

Jeżeli chodzi o PIS to wydaje się, że po tej stronie sceny politycznej wszystko jest jasne i jedynym kandydatem tej partii na prezydenta jest Andrzej Guzowski, który prowadzi już kampanię wyborczą, choć jego działania sprowadzają się wyłącznie do promocji w mediach społecznościowych. Wprawdzie słyszy się głosy ze strony PISu, że nie jest to idealny kandydat, to czasu na znalezienie innego już chyba nie ma. Sam Andrzej Guzowski w swoich postach wyborczych unika logo PiSu, czy to przypadek, czy faktycznie w wielu kwestiach z PiSem mu nie po drodze?

Z informacji jakie docierają z obozu Platformy Obywatelskiej wynika, że PO nie ma jeszcze pewnego kandydata na Prezydenta. Po wycofaniu się obecnie urzędującego prezydenta Roberta Malinowskiego jednym z kandydatów był poseł Tomasz Szymański, ale jak już wiadomo, nie wystartuje on w wyborach. Kto zatem uzyska poparcie PO?

PO tworzy Koalicję Obywatelską, która ma być przeciwstawieniem rządom PIS. W tej koalicji pojawia się Nowoczesna, która działa wspólnie z PO w całym kraju. Kto dołączy jeszcze do tej koalicji? 

Nieoficjalnie wiadomo, że trwają rozmowy z Obywatelskim Grudziądzem, którego liderem jest Maciej Glamowski. Zwolennikiem wystawienia Glamowskiego przez Koalicję Obywatelską jest Tomasz Szymański. Ma on jednak wielu przeciwników w samej partii PO, którzy nie zgadzają się na poparcie człowieka, który wypisał się z partii dwa lata temu i w ostatnim okresie był w opozycji do obecnej władzy w ratuszu i ostro ją krytykował.

Czy radny zdecyduje się na sojusz i tym samym z niezależnego kandydata ponowie stanie po stronie Platformy Obywatelskiej? Czy postawienie wszystkiego na jedną kartę przyniesie zwycięstwo? 

Niezadowolenie swoich członków z wystawienia Glamowskiego to nie jedyny problem PO w Grudziądzu. Jak wiadomo swoją kandydaturę ogłosił już jakiś czas temu Zenon Różycki. Startuje on ze swojego komitetu wyborczego Forum Rozwoju Grudziądza. Zwolennikami tego kandydata jest część elektoratu PO oraz zwolennicy PiSu, którym nie podoba się Andrzej Guzowski. Są również informacje o poparciu mieszkańców, którzy są zmęczeni walką polityczną PO-PiS. Kandydat ten startuje jako niezależny, ale zapewne chętnie przyjąłby poparcie dużej formacji politycznej. Platformie jednak nie odpowiada zbyt niezależny kandydat i dlatego szukają innego pretendenta na fotel prezydenta. 

Który zatem z kandydatów ma większe szanse, by zyskać poparcie Platformy?

Kandydowanie w wyborach prezydenckich Różyckiego zapewne osłabi Koalicję Obywatelską, ponieważ część elektoratu poprze Różyckiego albo Guzowskiego. Jednak większym niebezpieczeństwem jest kandydowanie Glamowskiego z ramienia PO, który może osłabić samą PO, od której odwrócą się przeciwnicy lidera Obywatelskiego Grudziądza, a jest ich sporo. Tego zapewne poseł Szymański chciałby uniknąć i dlatego próbuje skonsolidować środowisko polityczne, aby wyłonić silnego kandydata z szerokim poparciem.

Kandydata na prezydenta miasta popieranego przez Koalicję Obywatelską poznamy wciągu kilku dni.