Ratusz przymyka oko na opóźnienia remontu Ikara w Grudziądzu

Remont ulicy Ikara w Grudziądzu ma kolejny termin zakończenia inwestycji. Jeżeli nie będzie kolejnych opóźnień w pracach, wykonawca ma oddać ulicę do odbioru 31 października, czyli dwa miesiące po terminie.

Inwestycja od początku budziła wiele kontrowersji i krytycznych uwag. Plan przewidywał, że prace zakończą się 31 sierpnia, bo zakładano, że wykonawca wejdzie na plac budowy z początkiem maja. Niestety tak się nie stało. Po zerwaniu asfaltu przez wiele tygodni nic się nie działo na tej ulicy, a na długości ponad kilometra czasami można było spotkać kilku drogowców. Najpierw brakowało pracowników, a następnie części do montażu instalacji gazowej. Pracowano też na złych planach. Takich powodów nie można jednak uznać za usprawiedliwienie opóźnień i blokady osiedla na pół roku, jednak ratusz, a konkretnie nadzorujący prace Zarząd Dróg Miejskich nie widzi problemu.

Nie zamierzamy nakładać na wykonawcę kar umownych – powiedział podczas środowej sesji Rady Miejskiej Jarosław Murgała, zastępca dyrektora ZDM pytany o problemy z przebudową ul. Ikara przez radnego Łukasza Kowarowskiego.

Czy rzeczywiście miasto przymknie oczy na fakt, że wykonawca od początku nie radził sobie z inwestycją. Byłoby to kolejne niedopatrzenie i pobłażanie ze strony miasta.  Warto przypomnieć, że do dzisiaj nie została odebrana zieleń na fragmencie ulicy Hallera, mimo że od zakończenia remontu minęło 8 lat. Do sprawy wrócimy.

 
 
Fot. 20 września wykonawca dostarczył na teren budowy słupy oświetleniowe