Zaraz po majowym weekendzie piszą do nas mieszkańcy, że nie dochodzą do nich listy wysłane za pomocą Poczty Polskiej. Głównie sprawa dotyczy centrum miasta i są to raczej odbiorcy znacznej ilości korespondencji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że listy zalegają w magazynie na poczcie głównej, ponieważ nie ma ich kto dostarczyć. Był majowy weekend i listonosze są na urlopach.
Dla przykładu list wysłany w dniu 27 kwietnia, aby pokonać 1100m do swojego adresata w Grudziądzu, czyli z ulicy na ulicę, potrzebował aż 12 dni.
Próbowaliśmy ustalić jaka jest przyczyna tej sytuacji bezpośrednio u Naczelnika Poczty Głównej, ale odmówił nam odpowiedzi i odesłał nas do rzecznika prasowego Poczty Polskiej.
incydentalne opóźnienia w dostarczeniu przesyłek ekonomicznych na przełomie kwietnia i maja były spowodowane kumulacją materiału pocztowego i absencjami listonoszy w placówce Grudziądz 1. Uruchomiliśmy służby zastępcze, które doręczyły tę korespondencję. Przepraszamy za niedogodności.
Pozdrawiamy, Biuro Prasowe Poczta Polska S.A.
Anna06:53, 10.05.2018
0 0
Ja wysyłkę roku bilans w piątek przed majówką i jeszcze nie doszła. 06:53, 10.05.2018