Zamknij

Kibole w Toruniu skazani! Zobacz, jak ich zachowanie ocenił sąd [ZDJĘCIA, WIDEO]

Materiał Partnera + 12:24, 06.08.2018 Aktualizacja: 12:27, 06.08.2018
Skomentuj Fot. Policja Fot. Policja

We wtorek (22.05) toruński sąd wydał wyroki w stosunku do 63 mężczyzn zatrzymanych po meczu piłki nożnej. Sąd zdecydował m.in. o zakazach wstępu na imprezy masowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz mecze piłki nożnej rozgrywane przez kadrę narodową lub polski klub sportowy poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na 2 lata.

Niektórych skazał na kary ograniczenia wolności z nakazem wykonywania prac społecznych. W stosunku do części oskarżonych zastosował po kilka tysięcy złotych grzywny. Policjanci konwojowali do Torunia zatrzymanych z policyjnych aresztów z Bydgoszczy, Włocławka, Grudziądza i Inowrocławia. Wszyscy mężczyźni zostali doprowadzeni przez policjantów do toruńskiego sądu. Tam usłyszeli decyzję sądu w ich sprawie. Więcej o tym na tej stronie.

Sędziowie po przeanalizowaniu materiału zgromadzonego przez policjantów i prokuratorów zdecydowali, że wszyscy otrzymali zakaz wstępu na imprezy masowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz mecze piłki nożnej rozgrywane przez kadrę narodową lub polski klub sportowy poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, na okres 2 lat.

Część z oskarżonych została skazana na ograniczenie wolności od 4 do 6 miesięcy z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne wskazane przez Sąd w wymiarze od 20 do 30 godzin miesięcznie. W stosunku do części oskarżonych sąd zastosował grzywnę po kilka tysięcy złotych. Nieliczni mają do zapłacenia kilkaset złotych nawiązki na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w Warszawie lub koszty sądowe.

Przypomnijmy: w niedzielę (20.05.18) około godziny 16:30 na stadionie miejskim w Toruniu przy ul. Bema doszło do naruszenia ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców wdarła się na teren obiektu w trakcie trwania imprezy masowej o podwyższonym ryzyku - meczu piłki nożnej III ligi pomiędzy zespołami Elany Toruń i Górnika Konin.

W trakcie oczekiwania na wejście na stadion kibice klubu z Konina przełamali siłowo bramę boczną i wtargnęli na obiekt. Część z nich była zamaskowana. Wówczas na prośbę organizatora na stadion zostały wprowadzone siły policyjne. Osoby, które wtargnęły zostały zatrzymane przez policjantów. Część z nich została zatrzymana na gorącym uczynku, a kolejni po analizie materiału z monitoringu przeprowadzonej przez policjantów.

Łącznie policjanci zatrzymali 64 mężczyzn. Najmłodszy ma 16 lat, a najstarszy z zatrzymanych 41 lat. Wszyscy mężczyźni trafili do policyjnych aresztów w Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku, Inowrocławiu i Grudziądzu. W poniedziałek (21.05) rozpoczęły się pierwsze przesłuchania z ich udziałem. Wszyscy usłyszeli zarzuty wdarcia się na teren obiektu w czasie trwania imprezy sportowej o charakterze masowym czego dokonali w warunkach chuligańskich. 

Więcej informacji ze świata toruńskiego sportu znajdziecie tutaj.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu grudziadz365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Zaniedbany budynek Sanepidu szpeci centrum. Radny inter

Ten poeta (chyba że to Pan Redaktor365 tak ubarwia), który redaguje odpowiedzi na interpelację zasługuje na jakiegoś pisarsko-pijarowego Nobla lub coś w tym rodzaju! On jest lepszy, niż Szymborska + Cz. Miłosz i jeszcze paru innych razem wziętych! I nie sądzę, że jest to rzecznik K.P. - to nie ten polot i poziom. Poetę z ratusza do medalu pt. "Grudziądzki Order *%#)!& Mazgalis" i to natychmiast, żeby go ktoś nie podkupił!

Sralis mazgalis...

04:17, 2025-07-12

Flagowe inwestycje miasta z gigantyczną stratą. Prawie

Jak czytam teksty, np., cyt.: "miasto uważa, że...", "miasto twierdzi, iż...", "miasto zakłada, że dostanie z banku...", to naprawdę rzygać mi się chce! Kocham to MIASTO, ale ta władza, tzn. obecny i poprzedni prezydent oraz ich zaplecze polityczne w postaci radnych stanowiących większość w RM Grudziądza obrzydzają mi je skutecznie! Wielu moich znajomych ma podobne odczucia!

Jak czytam

03:59, 2025-07-12

Dachowanie na Waryńskiego w Grudziądzu. Kierująca Golfe

... co było przyczyną, albo komórka w łapie, albo pędzel do makijażu... Tak przypuszczam znając życie.

Wiadomo...

03:43, 2025-07-12

Grudziądz oddaje hołd ofiarom Rzezi Wołyńskiej. 82. roc

Zajmujecie się tymi wydarzeniami, oburza Was to ? to jest przecież niesłychana tragedia co tu i teraz się wyprawia !!! To tak dla równowagi lub przewagi, w zdrowym mysleniu przeczytajcie o tym co miało miejsce 80 lat temu : https://niezalezna.pl/kultura-i-historia/przerazajacy-katalog-tortur/547448 Kultura i Historia 11.07.2025, 11:25 Przerażający katalog tortur 80 lat po „krwawej niedzieli” na Wołyniu światło dzienne ujrzało tzw. archiwum Szumskiej – bezcenny zapis relacji ocalałych Polaków na temat ludobójstwa ukraińskiego, które miało miejsce w latach 40. na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – pisze w artykule na portalu przystanek historia.pl Paweł Sokołowski. Autor: redakcja Kopiuj link Zamordowana rodzina Rudnickicharch. - ipn.gov.pl Zamordowana rodzina Rudnickich Dr Urszula Szumska w roku 1939 została mianowana adiunktem na Uniwersytecie Jana Kazimierza. Jej plany zawodowe i naukowe zniweczył wybuch wojny. Od początku sowieckiej okupacji Lwowa Szumska uczestniczyła w akcji pomocy rodzinom deportowanym w głąb ZSRS. W lipcu 1943 r. Szumska rozpoczęła działalność w Komitecie Ziem Wschodnich we Lwowie (powstałym z inicjatywy Stronnictwa Narodowego), wchodząc w skład jego Zarządu wołyńskiego. Działała pod pseudonimem „Żmuda”, angażowała się szczególnie w gromadzenie materiałów na temat ludobójstwa na ludności polskiej dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich. W lutym 1945 r. została aresztowana przez NKWD i osadzona w więzieniu na Brygidkach. Po zwolnieniu wyjechała jednym z pierwszych transportów wysiedleńczych, zabierając ze sobą m.in. materiały dotyczące zbrodni ukraińskich. W Bytomiu była, aż roku do 1955, inwigilowana przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. W 1947 r. podczas rewizji zabrano jej jeden z zeszytów, który zawierał spis Polaków zamordowanych przez Ukraińców na Wołyniu. W 1958 r. Szumska przekazała większość przechowywanych dokumentów wołyńskich do Biblioteki Ossolineum we Wrocławiu. Poza nią nikt nie wiedział, że istniała jeszcze jedna część archiwum wołyńskiego – ta najważniejsza. Prawdopodobnie jeszcze w 1945 r. Szumska przekazała tę część swojemu przedwojennemu uczniowi Bolesławowi Zyburze, byłemu żołnierzowi AK, który przyjechał na Śląsk. Zybura ukrył cenny pakunek na strychu rodzinnego domu w Tarnobrzegu. Urszula Szumska zmarła w 1994 r. Archiwum wołyńskie (czyli tzw. archiwum Szumskiej) przez niemal 80 lat znajdowało się w ukryciu. Zostało przypadkowo (może lepiej: opatrznościowo) odnalezione w 2021 r. podczas rozbiórki dawnego domu Bolesława Zybury. Księgi zbrodni Najważniejszą częścią archiwum są trzy zeszyty, określane mianem Księgi A, Księgi zielonej oraz Księgi brunatnej3. Pierwszy z zeszytów został wydany w tomie 1. Dokumentów zbrodni wołyńskiej, natomiast dwa kolejne w tomie 2. To bezcenny zapis relacji ocalałych Polaków na temat ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Świadkowie tego ludobójstwa, którym udało się uciec z ogarniętych rzezią miast, miasteczek, wsi, osad, kolonii i futorów (przysiółków), przybywali m.in. do Lwowa. Tam składali relacje na temat dokonanych zbrodni. Każde zeznanie zostało opatrzone dokładnym określeniem miejsca i czasu. Często podawali nawet godzinę dnia lub nocy, o której zaczął się bandycki napad. Najwyraźniej tego typu szczegóły jak godzina rozpoczęcia mordu mocno utkwiły w pamięci ocalałych. Tom 1 wydawnictwa dotyczy wydarzeń, które działy się od marca do grudnia 1943 r. głównie na obszarze województwa wołyńskiego. Natomiast w tomie 2. znajdują się zeznania opisujące mordy od stycznia do lipca 1944 r. w województwach położonych na południe od wołyńskiego. W tomie 1. relacje spisywano nawet z półrocznym opóźnieniem w stosunku do opisywanych wydarzeń, podczas gdy w tomie 2. odległość czasowa między spisaniem zeznania a opisywanymi wydarzeniami wynosiła kilka tygodni, a w paru przypadkach zaledwie kilka dni. Analiza zachowanych relacji świadków ukraińskiego ludobójstwa pozwala stwierdzić, że w składanych zeznaniach starali się oni przekazać jak najwięcej informacji o zamordowanych krewnych czy sąsiadach. Podawali ich dane (imię i nazwisko, wiek, stopień pokrewieństwa), informowali o przyczynie śmierci (wskazując np. na narzędzie zbrodni) oraz o sprawcach morderstwa (w książkach powtarzają się słowa: „mordowali Ukraińcy sąsiedzi” bądź: „mordowali Ukraińcy z tej samej wsi”). Nierzadko świadkowie znali z imienia i nazwiska ukraińskich oprawców. Należy sądzić, że śmierć zadawana przez sąsiadów, a więc osoby znane, zaufane, miała zapewne dodatkowy, bolesny wymiar. Ponadto świadkowie wskazywali na motywy sprawców mordów oraz cel, jaki chcieli osiągnąć. Biorąc to wszystko pod uwagę, wyszczególnili oni szereg okoliczności śmierci ofiar. Na szczególne podkreślenie zasługuje także okrucieństwo, z jakim Polakom zadawano śmierć. Katalog tortur Katalog tortur podsumowany przez Pawła Sokołowskiego na portalu przystanekhistoria.pl wygląda następująco (kolejno z tomu 1 i 2): – odcinanie rąk, nóg, nosów, języków, głów, – „wyjmowanie” oczu, – duszenie/powieszenie, – rozprucie brzucha, – wybicie zębów, – gwałcenie kobiet, – wielokrotne zadawanie ciosów nożem (nawet 40 ran), – „przecinanie arterii nożami”, – rozciągnięcie mężczyzny końmi, – obdzieranie żywcem ze skóry, – rżnięcie piłą – nawet na 3 części, – rżnięcie kosą wpół, – wbijanie szpilek (prawdopodobnie szewskich) w ręce, oczy, uszy, – przybicie ćwiekiem języka i rąk, – wbijanie gwoździ w głowę, – grzebanie żywcem, – „wycinanie przyrodzenia u małych dzieci”, – rozszarpywanie ciała drutem kolczastym, – przebijanie widłami, – wyrywanie paznokci, – śmierć ze strachu. – odcinanie rąk, nóg, języków, uszu, piersi, głów, – duszenie, – łamanie kości rąk, nóg, palców, a także innych kości, – wybijanie stawów, – grzebanie żywcem, – rozprucie brzucha, – „wyjmowanie” oczu, – obdzieranie żywcem ze skóry, – przebijanie widłami, – skalpowanie głowy, – rżnięcie piłą wpół, – owinięcie w snopek słomy i podpalenie, – wycinanie nożem fragmentów ciała (chodzi o mięśnie na przedramieniu), – dopychanie kolanem bagnetu, który nie chciał wejść w ciało ofiary, – „wycinanie części rodnych u mężczyzn”, – wycięcie nożem przedniej części twarzy („tzn. policzki, nos, wargi, dziąsła, język”), – rozcięcie ust od ucha do ucha, – włożenie martwego 3-letniego synka do otwartej jamy brzusznej ojca, – śmierć ze strachu... (Tekst pochodzi z numeru 7-8/2025 „Biuletynu IPN”)

no i jak?

20:23, 2025-07-11

0%