Ustawa covidowa nie jest publikowana celowo. Czeka na nią Prezydent Grudziądza

Rzecznik rządu Piotr Müller był pytany na antenie Polskiego Radia 24, czy prawdziwe są doniesienia medialne, że publikacja w "Dzienniku Ustaw" podpisanej już przez prezydenta ustawy covidowej ma zostać opóźniona aż do grudnia, do momentu, gdy wejdzie w życie jej nowelizacja.

Ustawa covidowa w obecnym brzmieniu jest efektem pomyłki w głosowaniach i jej wejście w życie oznaczałoby wypłacenie dodatkowych wynagrodzeń praktycznie wszystkim lekarzom - powiedział we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller. Potwierdził w ten sposób, że publikacja ustawy jest celowo opóźniana.

"Senat wprowadził niejasne poprawki do tej ustawy, które niestety przez pomyłkę kilkunastu posłów podczas głosowań sejmowych zostały przyjęte. Oznaczałyby one, że poprzez nieścisłe przepisy należałoby rozszerzyć wynagrodzenia dodatkowe, przeznaczone dla osób na pierwszym froncie walki z Covidem, właściwie wszystkim osobom w służbie zdrowia, które potencjalnie, a nie faktycznie mogą być narażone na kontakt z koronawirusem" - mówił Müller.

Oznaczałoby to, dodał, że "należałoby przekazać dodatkowe środki finansowe praktycznie dla wszystkich lekarzy w Polsce". "A celem tych regulacji było przede wszystkim to, aby te dodatkowe, drugie wynagrodzenie otrzymały osoby, które są na pierwszej linii frontu" - podkreślił.

Zwrócił uwagę, że poprawka likwidująca tę "pomyłkę", kosztującą nawet kilkanaście miliardów złotych, jest w tej chwili w Senacie. "Gdyby się Senat spotkał i ją rozpatrzył, ustawa oczywiście mogłaby wejść w życie wcześniej" - zaznaczył rzecznik rządu.

W końcu października Sejm przegłosował poprawki Senatu do ustawy dotyczącej przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. Posłowie poparli - mimo negatywnego stanowiska rządu - poprawkę, zgodnie z którą dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia przysługiwać ma wszystkim (a nie tylko tym skierowanym do pracy) pracownikom ochrony zdrowia zaangażowanym w leczenie chorych na Covid-19 lub podejrzanych o zakażenia.

Następnego dnia Sejm uchwalił kolejną nowelizację tzw. ustawy covidowej. Jej projekt został złożony przez PiS w celu - jak wskazano w uzasadnieniu - "konwalidacji błędu", który miał miejsce podczas rozpatrywania senackich poprawek do poprzedniej noweli covidowej. Nowela ta czeka na rozpatrzenie w Senacie.

4 listopada prezydent podpisał ustawę przesłaną mu z Sejmu po poprawkach Senatu, ale dotąd nie została ona opublikowana w "Dzienniku Ustaw". (PAP)

Na publikację ustawy czeka samorząd w Grudziądzu. Z powodu braku publikacji wczorajsza sesja Rady Miejskiej ponownie została przerwana. W pakiecie ustawy cowidowej jest zmiana terminu na przekształcenie szpitala w Grudziądzu do końca marca 2022r. Bazując na tej ustawie Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski przygotował uchwały, które znacząco zmieniają sytuację budżetową Grudziądza. Brak tych przepisów powoduje, że sytuacja budżetowa Grudziądza staje się napięta i jest coraz mniej czasu na zmianę uchwały budżetowej oraz WPF. Należy zauważyć, że miasto w obowiązującej uchwale budżetowej zakłada otrzymanie pożyczki z budżetu państwa w kwocie 320mln zł. Już dzisiaj wiadomo, że Grudziądz takiej pożyczki nie otrzyma, więc wykonanie budżetu będzie niemożliwie. Ustawa cowidowa dawała Prezydentowi Grudziądza szanse na rezygnację z tej pożyczki i uchwalenie poprawek do budżetu miasta. W jego nowym kształcie brakowało by "tylko" około 60 mln zł. i na załatanie tej dziury Prezydent Grudziądza planuje emisję obligacji. Niestety brak publikacji ustawy niweczy ten plan, a czasu do końca roku zostało niewiele. 

Przypominamy, że w ubiegłym roku dziurę budżetową Prezydent załatał sprzedażą kanalizacji deszczowej do wodociągów.