Dyrektor szpitala w Grudziądzu Maciej Hoppe ma dość tłumaczenia się radnym

29 sierpnia do przewodniczącego Rady Miejskiej Grudziądza wpłynęło pismo od dyrektora Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu z wnioskiem usunięcia z porządku obrad sesji Rady Miejskiej punktu dotyczącego bieżącej sytuacji szpitala w Grudziądzu.

(…) gdzie wyciągane są na światło dzienne sprawy, o których w obecnym czasie nie należy rozprawiać na forum publicznym - pisze dyrektor

Jako Dyrekcja oczekujemy od Organu Tworzącego wsparcia w działaniach naprawczych, w tym w pozyskiwaniu źródeł finansowania działalności inwestycyjnej, a w szczególności zadań krytycznych, jak modernizacja systemu ppoż. i sieci energetycznej placówki. Tymczasem Szpital i jego Dyrekcja stały się narzędziem walki politycznej pomiędzy ugrupowaniami zasiadającymi w Radzie Miasta, a poruszane w trakcie wystąpień Dyrektora Szpitala problemy znacząco utrudniają zarządzanie podmiotem leczniczym, drastycznie podważając pozycję Dyrekcji i stawiając ją w trudnej sytuacji przed personelem zakładu. Obecna sytuacja stanowi kulminację destrukcyjnych działań wobec Szpitala, w której każdy sfrustrowany pracownik uzurpuje sobie prawo do okazywania swojego niezadowolenia poprzez składanie skarg i zażaleń na nasze działania do Radnych lub Prezydenta Miasta. Często są to zażalenia i uwagi wynikające z niezrozumienia istoty działań Dyrekcji, kwestionowania jej decyzji i próby burzenia w ten sposób inicjatywy, której celem jest wprowadzanie ogólnie pojętej normalności w codzienne życie placówki. Niestety zachowania te powodują gwałtowne reakcje środowisk, do których są kierowane, co jeszcze bardziej rozzuchwala personel nieprzychylny zmianom w Szpitalu, a nam skutecznie wiąże ręce, wzbudzając, na szczęście nieliczne, konflikty wewnątrz placówki. Istotnym aspektem budzącym duży niesmak kadry zarządzającej Szpitala jest sytuacja związana z zasiadaniem w składzie Rady Miasta jednego z pracowników placówki, kierującego często pytania do Dyrektora, jakby na co dzień nie uczestniczył w życiu podmiotu. To również umniejsza randze zajmowanego przez mnie stanowiska i jest dla mnie sytuacją bardzo niekomfortową, co potwierdzają opinie moich współpracowników, mocno oburzonych tym zjawiskiem.

Jak zauważa dyrektor Hoppe w piśmie: Co miesiąc składane są sprawozdania finansowe za poszczególne okresy sprawozdawcze, obrazujące bieżącą sytuację ekonomiczno-finansową Szpitala. Na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych na bieżąco zamieszczane są informacje o ważnych wydarzeniach z życia placówki oraz cotygodniowy raport statystyczny z jej działalności. W tej sytuacji nie ma żadnych powodów, które stwarzałyby konieczność comiesięcznego stawiania Dyrektora Szpitala przed obliczem Rady Miasta i przepytywania z zagadnień, które w większości nie powinny być przedmiotem rozpraw na forum publicznym. Dość wspomnieć, że Dyrektor RSS w Grudziądzu jest jedynym w skali całego systemu menedżerem traktowanym w ten sposób, co potwierdzałem w wielokrotnych rozmowach z dyrektorami innych podmiotów w kraju.

Przewodniczący Rady Miejskiej Grudziądza Łukasz Kowarowski odpowiedział krótko: 

po konsultacji z Przewodniczącymi Klubów Radnych w dalszym ciągu podtrzymuję swoje stanowisko zawarte w piśmie z dnia 30 czerwca 2021 r. 
Z uwagi na fakt, że radni Rady Miejskiej Grudziądza, jak również mieszkańcy Grudziądza chcą na bieżąco znać sytuację Szpitala, dlatego też przedmiotem obrad każdej sesji zwoływanej zgodnie z harmonogramem obrad będzie punkt „Informacje o bieżącej sytuacji Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Władysława Biegańskiego w Grudziądzu".

Pismo dyrektora szpitala do przewodniczącego RM

[ZT]81841[/ZT]

[ZT]81609[/ZT]

[ZT]81671[/ZT]