Z jednej strony radość, z drugiej koszmar. Piłkarze Olimpii pokonali na wyjeździe 2:1 zespół Widzewa Łódź i znacząco przybliżyli się do awansu na boiska pierwszej ligi.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Podopieczni trenera Jacka Paszulewicza w pierwszej połowie stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Tych do przerwy ostatecznie nie było.
Po zmianie stron nieco odważniej zaczęli grać grudziądzanie. W efekcie to zawodnicy Olimpii pierwsi trafili do siatki. Po godzinie gry Patryka Wolańskiego pokonał po zabójej kontrze całej drużyny, Tiago Alves.
Łodzianie odpowiedzieli w 68. minucie trafieniem Mateusza Michalskiego.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, jeszcze raz zaatakowali goście z Grudziądza. Marcin Kaczmarek dośrodkował w pole karne do Przemysława Kity. Ten padł na ziemię przewrócony przez Sebastiana Zielenieckiego. Sędzia spotkania bez wahania wskazał na jedenasty metr, z którego mocnym i skutecznym strzałem popisał się wspomniany wcześniej Kaczmarek. Tym samym pomocnik Olimpii odebrał swojemu byłemu klubowi szansę na jakiekolwiek punkty w środowym spotkaniu.
Sytuacja w tabeli przed ostatnimi dwiema seriami jest wciąż bardzo napięta. Pewne jest jedno. Piłkarze z naszego miasta w przypadku sobotniego zwycięstwa nad Elaną zapewnią sobie awans na pierwszoligowe boiska.
Widzew Łódź 1-2 Olimpia Grudziądz
Mateusz Michalski 68 - Tiago Alves 60, Marcin Kaczmarek 87 (k)
Widzew: 21. Patryk Wolański - 25. Łukasz Turzyniecki, 95. Sebastian Zieleniecki, 27. Daniel Tanżyna, 33. Tomasz Wełna (46, 22. Marcel Pięczek) - 19. Przemysław Banaszak (60, 14. Dario Krišto), 5. K?hei Kat?, 8. Adam Radwański (83, 77. Konrad Gutowski), 29. Michael Ameyaw (46, 18. Daniel Mąka), 7. Mateusz Michalski - 23. Rafał Wolsztyński.
Olimpia: 19. Wojciech Muzyk - 25. Damian Ciechanowski, 28. Ivan Očenáš, 4. Matic Žitko (61, 66. Piotr Witasik), 20. Kacper Pietrzyk - 10. Aghwan Papikjan (71, 8. Mikołaj Gabor), 70. Konrad Handzlik, 21. Maciej Kona, 17. Mateusz Marzec (46, 9. Marcin Kaczmarek), 7. Tiago Alves (81, 96. Marcin Poręba) - 27. Przemysław Kita.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz