Żużlowcy MrGarden GKM Grudziądz pokonali drużynę forbet Włókniarza Częstochowę 47:43. Poniżej prezentujemy krótkie wypowiedzi poszczególnych zawodników i trenerów o całym spotkaniu i atmosferze wokół niego.
Marek Cieślak (trener forbet Włókniarza Częstochowa) - Zrobiliśmy dzisiaj zbyt wiele, żeby to zawodnicy z Grudziądzu wygrali ten mecz. Popełniliśmy zdecydowanie za dużo błędów na dystansie i przez to przegraliśmy to spotkanie. Oczywiście można powiedzieć, że zastosowana przez mnie podwójna rezerwa przyniosła oczekiwany efekt. Nie przypuszczałem jednak, że później przegramy podwójnie w 13 gonitwie. To pogrzebało nasze szanse na wygraną w tym pojedynku.
Paweł Przedpełski (zawodnik forbet Włókniarza Częstochowa) - Nie jestem zadowolony ze swojego występu w Grudziądzu. Byłoby inaczej, gdybyśmy wygrali. Zwycięstwo uciekło nam przez nasze błędy w poszczególnych biegach. Osobiście bardzo nie przepadam za torem w Grudziądzu. Jest on dość specyficzny i często bywa sporym atutem gospodarzy.
Robert Kempiński (trener MrGarden GKM Grudziądz) - Wygrana nas bardzo cieszy. Pamiętajmy jednak, że my cały czas jedziemy bez naszego lidera. Dzisiejsze zastępstwo zawodnika zrobiło tylko 6 punktów. Gdyby był Łaguta to z pewnością wywalczylibyśmy znacznie lepszy wynik niż ten obecny.
Patryk Rolnicki (zawodnik MrGarden GKM Grudziądz) - Jestem bardzo zadowolony z mojego występu. W końcu ruszyło to wszystko do przodu i widoczny jest progres mojej formy. Zapunktowałem w Ekstralidze i niesamowicie się z tego cieszę. W Lublinie przecież kompletnie zawiodłem. Teraz udało mi się odjechać trzy dobre biegi przed własną publicznością.
Krzysztof Buczkowski (zawodnik MrGarden GKM Grudziądz) - O odpowiednią zaliczkę na własnym torze przy takiej pogodzie jest bardzo ciężko. Trenowaliśmy przez dwa dnia w podobnych godzinach i ten tor był trochę inny niż ten z meczu. Na koncie mamy dwa punkty. Byłoby więcej gdyby nie ten nieszczęsny mecz w Lublinie. Myślę, że ten wynik ogólnie jest dobry, wiadomo, że mogło być lepiej, ale cieszmy się z tego co jest. W Częstochowie lubimy jeździć, ale do tego meczu jest strasznie daleko.
Marcin Turowski (zawodnik MrGarden GKM Grudziądz) - Pomimo dwóch zer na koncie jestem zadowolony ze swojego występu. Cała drużyna pokazała, że potrafimy walczyć. Udało mi się wywalczyć dwa oczka z bonusem i teraz mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej w kolejnych spotkaniach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz