Zamknij

MŚ w Pruszkowie - Grudziądzanie mają za sobą pierwsze starty

14:43, 28.02.2019 Z.O. Aktualizacja: 14:47, 28.02.2019
Skomentuj

Na welodromie Areny Pruszków rozpoczęły się wczoraj mistrzostwa świata w kolarstwie torowym. Pierwsze medale zostały już rozdane, ale na próżno szukać na podium reprezentantów Polski. W rywalizacji ze światową czołówką brali udział też kolarze Stali Grudziądz, jednak ze zmiennym szczęściem.

W wyścigu drużynowym na 4 km Bartosz Rudyk wraz z trzema innymi kolegami z reprezentacji kraju w eliminacjach ustanowił rekord Polski wynikiem 3:58,473, jednak w pierwszej rundzie było już znacznie gorzej i po zdecydowanej porażce z Kanadyjczykami nasi kolarze odpadli z dalszej rywalizacji.

Na eliminacjach zmagania zakończyła w sprincie drużynowym również Urszula Łoś. Grudziądzanka w duecie z Marleną Karwacką pojechały o pół sekundy gorzej od rekordu kraju i zostały sklasyfikowane na 10. miejscu. Złoty medal w tej konkurencji zdobyła Australia, srebrny – Rosja, zaś brązowy – Niemcy.

Z kolei w sprincie drużynowym mężczyzn torowcy Stali Grudziądz: Rafał Sarnecki, Mateusz Rudyk oraz Krzysztof Maksel  w eliminacjach uzyskali czwarty czas (43,475). W pierwszej rundzie tego ostatniego zmienił w polskiej drużynie Maciej Bielecki z Piasta Szczecin, jednak w konfrontacji z Niemcami ta roszada nie dała efektu i ostatecznie Polska została sklasyfikowana na 7. pozycji.

Maciek pojechał na tym samym poziomie, co ja w eliminacjach. Mnie przesuniętą z pierwszej na trzecią zmianę z racji tego, że było bardzo mało czasu na odpoczynek między biegami i Krzysiek nie dałby rady drugi raz pojechać 3 okrążeń – wyjaśnia powody zmiany w polskiej ekipie, kolarz Stali, Rafał Sarnecki. - A w rywalizacji z Niemcami popełniłem błąd, gdy delikatnie zwolniłem koło, by nie doszło do wywrotki w momencie gdy Maciek oddał zmianę, a Mateusz zaczął uruchamiać pełną moc, a potem sam musiałem mocno „dusić” – przyznaje grudziądzki kolarz.

Na najwyższym stopniu podium w sprincie drużynowym stanęli Holendrzy, którzy w finale pokonali Francję, zaś brąz zdobyli Rosjanie po wygraniu decydującej batalii z Niemcami.

Mistrzostwa w Pruszkowie potrwają do niedzieli. Dziś wieczorem przed szansą na medal stanie Adrian Tekliński, który rywalizować będzie w konkurencji scratch (na kreskę), zaś Mateusz Rudyk starty w sprincie indywidualnym ma zaplanowane na weekend.

(Z.O.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%