Piłka nożna to niezaprzeczalnie największy sport na świecie. Potężna popularność w wielu krajach czyni go niesamowicie zasięgowym sportem, a co za tym idzie, jest niezwykle atrakcyjny dla reklamodawców i mediów. Statystyki wskazują, że zainteresowanych tą dyscypliną sportową jest aż 40% osób badanych, pozostawiając resztę sportów daleko w tyle. Przepełnione trybuny, rzesze fanów i wzrost followersów to tylko kilka ze skutków, jakie przynosi ten niesamowicie uwielbiany sport. Piłka nożna i wszelkie eventy z nim związane są stale udoskonalane, ale czy wszystko idzie zgodnie z planem?
Idealna bańka piłki nożnej w pewnym momencie pękła, a oglądalność zaczęła drastycznie spadać. Coraz mniejsza oglądalność zaczęła prześladować ten uwielbiany przez wszystkich sport. Według statystyk w meczu otwarcia Euro 2020 oglądalność spadła, aż o 45 procent w porównaniu do inauguracyjnego spotkania Euro 2016.
Spadek oglądalności został zauważony podczas trwającej niedawno pandemii. Za najważniejszy powód uznano chęć do innego spędzania czasu wolnego przez ludzi. Niewątpliwie pandemia i towarzyszące jej restrykcje wzbudziły potrzebę robienia czegoś więcej, niż siedzenie przed ekranami. Spadek widzów można było zauważyć zarówno w statystykach telewizji, jak i w internecie - ogólnodostępne transmisje na YouTube nie cieszyły się wówczas zbyt dużym zainteresowaniem.
Powodem odejścia kibiców od tego sportu niewątpliwie była pandemia, obnażyła ona bowiem niewygodne aspekty piłki nożnej i całej otoczki wokół niej. Jednym z nich był fakt, że sport ten owiany był rosnącą komercjalizacją, a co za tym idzie, bogacili się wyłącznie najbogatsi. Równie istotny był fakt, że mecze stały się po prostu nudne dla odbiorcy - wciąż wygrywały te same drużyny. Kolejnym powodem odejścia kibiców od ich ulubionych drużyn była świadomość, że nie są oni niezbędni dla drużyny. Po wprowadzeniu restrykcji i ograniczeniu udziału kibiców w widowiskach sportowych zrozumieli oni, że piłkarze zagrają niezależnie od ich udziału. To dodatkowo pogłębiło przepaść między kibicami i ich ulubionymi drużynami. Zatem coraz mniej ciekawe wydarzenia, prowadziły do tego, że ludzie, którzy kiedyś nie wyobrażali sobie weekendu bez zobaczenia meczu, w tych okolicznościach dużo chętniej sięgali po pada i grali na konsoli. Najmniej zaciekawieni okazywali się być najmłodsi kibice.
Wielu może się zaskoczyć, ale nie! Wraz z końcem pandemii, powrotem do normalnych rozgrywek i trybun wypełnionych kibicami piłka nożna wraca do łask. Pokazuje to dobitnie ostatni rekord oglądalności podczas Mistrzostw Europy kobiet w piłce nożnej. Mistrzostwa zgromadziły aż 365 milionów widzów przed ekranami. Finał mistrzostw zgromadził na trybunach ponad 87 tysięcy osób, a to więcej niż dotychczasowy rekord na meczu mężczyzn na Mistrzostwach Europy w 1964.
To zdecydowanie nie koniec ery piłki nożnej, lecz w świetle ostatnich wydarzeń, osoby odpowiedzialne za te widowiska sportowe muszą zdecydowanie zadbać o komfort i zadowolenie swoich widzów. Sytuacja ta dobitnie pokazała to, że w tej dyscyplinie sportowej równie ważni co piłkarze są sami kibice.
Interesujesz się sportem? Sprawdź najświeższe wiadomości sportowe. Zakłady obstawiaj jedynie u legalnych bukmacherów takich jak BETFAN sp z. o. o. W Polsce mogą działać jedynie podmioty z licencją Ministra Finansów. Granie u nielegalnych bukmacherów jest nielegalne, a sam hazard wiąże się z ryzykiem.
Betfan to legalny polski bukmacher internetowy. Zakłady wzajemne urządzane przez spółkę BetFan sp. z o.o. przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.betfan.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2018 R. NR PS4.6831.3.2018