Pani Anetta Pelzner była cenioną i lubianą instruktorką fitness w Marinie. Do niedawna prowadziła zajęcia dla seniorów. Starsi ludzie chętnie do niej przychodzili, aby korzystać z tej formy rekreacji. Spotkania były od kilku lat nieodłącznym elementem ich grafiku.
Ponadto zajęcia nie były drogie. Odpłatność nie nadwyrężała portfeli emerytów i rencistów. W Grudziądzu prawdopodobnie nie ma klubu fitness, który w tej cenie oferuje zajęcia dla ludzi starszych.
Dlaczego Pani Anetta Pelzner musiała odejść? Mianowicie dlatego, że Szefowa Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku odmówiła instruktorce zwiększenia wynagrodzenia. O tym czym się kierowała Pani Izabela Piwowarska napiszemy niezwłocznie po otrzymaniu jej stanowiska prasowego.
Seniorzy, którzy nie potrafią zrozumieć sytuacji w grudziądzkim MORIW napisali pismo do Prezydenta Pana Macieja Glamowskiego. Poniżej publikujemy oryginalną treść:
PREZYDENT GRUDZIĄDZA
PAN MACIEJ GLAMOWSKI
My niżej podpisani zwracamy się z uprzejmą prośbą o wsparcie w sprawie przywrócenia zajęć fitness na Marinie prowadzonych przez Panią Anettę Pelzner.
Od kilku lat , ku naszemu ogromnemu zadowoleniu w centrum miasta, w przyjaznej atmosferze prowadzone są zajęcia fitness, wśród których są zajęcia skierowane do wielu grup wiekowych, również i seniorów. Zaproponowanie tej formy rekreacji na tak atrakcyjnych warunkach przyjęliśmy z ogromnym zadowoleniem. Odpłatność za zajęcia jest taka na którą możemy sobie pozwolić, również instruktorka pełna zaangażowania i profesjonalnie przygotowana do prowadzenia zajęć właśnie z nami. Od kilku lat zajęcia te wpisane były w tygodniowy rozkład naszej aktywności. Na terenie miasta jest wiele klubów fitness, jednak odpłatność za zajęcia jest poza naszymi możliwościami. Bardzo się cieszyliśmy, że miasto w końcu pomyślało o osobach mniej zamożnych, które również chciałyby uczestniczyć w takich formach zajęć. Podkreślić należy, że zajęcia cieszą się ogromną popularnością, sala jest zawsze wypełniona po brzegi. Niestety w dniu dzisiejszym tj.11.02.2019r. na Marinie czekała na nas przykra wiadomość, że zajęcia nie będą odbywać się do końca miesiąca. Instruktorka przeprasza, że niestety ale nie może dalej ich prowadzić.
Aktywni ludzie to skarb każdego miasta, należy o tym pamiętać nie tylko przed wyborami. Tacy są uczestnicy zajęć na Marinie, aktywni, uśmiechnięci, pełni życia. Zajęcia te pozwalają wzmocnić więzi miedzy mieszkańcami, integrują różne środowiska, są wsparciem, pozwalają poczuć wspólnotę, która pozwala cieszyć się codziennością. Jest tak mało zajęć dla seniorów podczas których można miło spędzić czas dbając o zdrowie i kondycję fizyczną a to w pewnym wieku jest najważniejsze.
Nie wyobrażamy sobie aby te zajęcia prowadził ktoś inny. Pani Anetta to instruktor z ogromnym zaangażowaniem i wieloletnia praktyką, potrafiąca zmobilizować i zmotywować do pracy osobę w każdym wieku. Tym bardziej nie wyobrażamy sobie żeby tych zajęć nie było w ogóle. Przypuszczamy że tak będzie , gdyż za wynagrodzenie jakie proponuje MORIW żaden instruktor nie przyjdzie pracować. Miasto powinno wspierać aktywność seniorów i osób mniej zamożnych dlatego bardzo prosimy o zainteresowanie się tą sprawą.
Pismo podpisała spora grupa seniorów. Trzymamy rękę na pulsie i będziemy Was informować o ustaleniach w powyższej sprawie.
Ja21:09, 15.02.2019
Pan Prezydent z pewnością wspomoże Grudziądzanki. Stoimy za Panią Anettą murem i nie pozwolimy na jej odejście. 21:09, 15.02.2019
ja12:14, 16.02.2019
Czasy PRL- u się skończyły jako mieszkaniec nie mam ochoty dokładać się na pensję pani instruktorki chcecie zajęć to za nie płaćcie, do moich rozrywek nikt mi nie dopłaca. 12:14, 16.02.2019
klakson 19:15, 16.02.2019
oj jaja nie być taka !! a co chcesz by stare w bramie stali i w śmietniki kopali, rozrabiali. 19:15, 16.02.2019
ewa54z10:53, 18.02.2019
To kpina z nas osób ćwiczących. Fakty są takie, że za super ćwiczenia dzięki Pani Anecie płaciłyśmy od 5 do 7 zeta za zajęcia. Z dnia na dzień Dyrektor MORiW powiadomiła nas, że zajęć nie będzie. Widząc Panią Dyrektor na obiekcie Mariny poprosiłyśmy o rozmowę.....która nic nie wniosła do sprawy. Pani Dyrektor stwierdziła, że instruktorka faktycznie jest świetna
i ma 12 zeta za godzinę /stawka śmieszna, a płacenie składki ZUS to chyba przestrzeganie przepisów!!!/ i zbrakło chyba rozmowy ....ale już wręczyła Pani Anecie świadectwo pracy. To kończy sprawę. Zajęcia Pani Anety cieszyły się dużą popularnością tak wśród młodych jak seniorek. W pełni się finansowały i jeszcze MORiW miał dochód. Wylano dziecko z kąpielą, Nie ma dochodu MORiW, nie ma ćwiczeń dla Pań. Czyli działanie tak na szkodę instytucji jak i mieszkańców. Dlatego taki list. Szkoda, że ....i tu już można dużo pisać 10:53, 18.02.2019
Ewa18:18, 18.02.2019
Mam nadzieję, ze od marca bedziemy ćwiczyły w tym samym składzie z p. Anettą. Nie chce szukać innych ćwiczeń gdyż bardzo podobał mi się sposób prowadzenia zajęć. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Prowadząca zadbała o to, żeby nie było nudy i proponowała różnorodne formy aktywności. Wszystko dobrane było pod nasze możliwości, dzięki temu każdy mógł wykonywać ćwiczenia. Atmosfera była świetna i myślę, że to miało wpływ na dużą frekwencję. Pani Anetta podchodziła z dużym zaangażowaniem do zajęć i potrafiła zmobilizować każdą z nas. 18:18, 18.02.2019
ewa54z10:56, 18.02.2019
0 0
I płaciłysmy. karnet dla seniorek 50,- za 10 wejść. Pojedyńcze wejście 6,-. Karnet dla pozostałych osób to 60,- a pojedyńcze wejście 7 zeta. W grupie ćwiczącej bywało od 25 - 27 osób do około 9-10 najmniej. Instruktorka miała 12,- za godzinę plus opłacony ZUS. To się w pełni finansowało. Nic nie było za darmo!!!!! 10:56, 18.02.2019