Zamknij

Wojciech Muzyk: Musimy robić swoje (WYWIAD)

22:45, 17.03.2019 ŁP Aktualizacja: 22:46, 17.03.2019
Skomentuj

Piłkarze Olimpii zanotowali trzecie z rzędu zwycięstwo w rundzie wiosennej. Grudziądzanie przed własnymi kibicami pokonali GKS Bełchatów 1:0 i awansowali na czwarte miejsce w ligowej tabeli. Wygrane przez "biało-zielonych" spotkanie skomentował tuż po jego zakończeniu jeden z bohaterów Olimpii, Wojciech Muzyk (bramkarz).

Udało się wygrać kolejny mecz na wiosnę. Zdobyliście bramkę, po czym do głosu zaczęli dochodzić goście. Ciężki mecz z perspektywy bramkarza. 
Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania. Tak samo było w poprzedniej rundzie w Bełchatowie, tak samo teraz w Grudziądzu. Strzeliliśmy szybką bramkę zaraz po wyjściu na drugą połowę. To ułożyło ten mecz po przerwie. Potem trochę się cofnęliśmy, z kolei Bełchatów nas przycisnął. Całe szczęście pokazaliśmy charakter. Jesteśmy bardzo dobrą drużyną i prezentujemy się okazale w defensywie. Na trzy mecze, w dwóch zachowywaliśmy czyste konto. 

W końcówce spotkania zaczął padać deszcz. To nie są dobre warunki dla bramkarza. 
Byłem tak skupiony na meczu, że nawet nie zauważyłem, że pada. Ważna jest wygrana. Nie ważne, czy w wichurę, czy w deszcz. Dla mnie to obojętne. Najważniejsze są trzy punkty. 

Co się poprawiło w waszej grze w stosunku do końcówki jesieni poprzedniego roku? 
Bardzo dobrze przepracowaliśmy okres zimowy. Trzeba pamiętać o tym, że latem drużyna praktycznie była budowana od początku. Wielu zawodników odeszło, a w ich miejsce przyszli nowi. Niektórzy tuż przed rozpoczęciem sezonu. Ciężko było się odpowiednio zgrać. To było niełatwe zadanie dla trenera. Teraz miał znacznie więcej czasu. Klub przeprowadził solidne wzmocnienia. Mamy szeroką kadrę. Jest rywalizacja o miejsce w składzie. 

Dobrze ci się współpracuje z tą obecną linią defensywy? 
Jak widać po wynikach współpraca układa się bardzo dobrze. Trzy mecze, w dwóch z nich zagraliśmy na zero z tyłu. Straciliśmy tylko jedną bramkę. Jest bardzo dobrze. Tworzymy prawdziwy kolektyw. Teraz trzeba zachować spokojną głowę. Zajmujemy obecnie czwarte miejsce. Skoro w trzech meczach potrafiliśmy awansować z siódmej pozycji, to równie dobrze może być odwrotnie. Przed nami jeszcze dziesięć meczy. Musimy robić swoje. 

(ŁP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%