Zamknij

Grudziądz. Jest wyrok w sprawie Taczbud – MZK

10:12, 22.11.2021 J.R Aktualizacja: 10:35, 22.11.2021
Skomentuj

8 listopada w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku zapadł wyrok z powództwa Henryka Taczyńskiego i Mariusza Taczyńskiego przeciwko MZK Sp. z o.o. o zapłatę za prace realizowane przy budowie Centrum Opieli nad Zwierzętami w Grudziądzu. Pozew opiewał na kwotę 4.026.282,72 zł za zrealizowane roboty budowlane.

Przypominamy, że spór rozpoczął się w październiku 2017r. po zejściu konsorcjum z placu budowy. W wyniku tej sytuacji MZK nie wypłaciło firmie budowlanej należnego jej wynagrodzenia w kwocie ponad milion złotych i naliczyło kary umowne za nie wypełnienie warunków kontraktu. Konsorcjum firm: TACZBUD H. Taczyński i TACZBUD-BIS M. Taczyński wystąpiło do Sądu Okręgowe w Toruniu z pozwem o zapłatę, a MZK wniosło powództwo wzajemne o zapłatę kosztów dodatkowych związanych z dokończeniem inwestycji po zejściu firmy z budowy w kwocie 1,1mln zł.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał MZK sp. z o.o. zapłacić konsorcjum 270.453,21 zł tytułem należnego wynagrodzenia za prace realizowane przy budowie Centrum Opieli nad Zwierzętami w Grudziądzu. Treść wyroku tutaj 

Komentarz MZK dotyczący wyroku:

W dniu 8 listopada 2021 roku zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku wyrok sprawy z powództwa Henryka Taczyńskiego i Mariusza Taczyńskiego przeciwko MZK Sp. z o.o. z siedziba w Grudziądzu przy udziale interwenienta ubocznego po stronie MZK - Tomasza Czajki o zapłatę oraz z powództwa wzajemnego MZK przeciwko Henrykowi Taczyńskiemu i Mariuszowi Taczyńskiemu o zapłatę (kosztów dodatkowych związanych z dokończeniem budowy po zejściu z budowy konsorcjum Taczbud i Taczbud-bis.

Sąd Apelacyjny dokonał odmiennej niż Sąd Okręgowy w Toruniu oceny wzajemnych roszczeń i w wyniku dokonanego rozstrzygnięcia Spółka, po potrąceniu konsorcjum kary za odstąpienie od umowy (620.540,33 zł) zobowiązana została do zapłaty konsorcjum należnego im wynagrodzenia w kwocie 270.453,21 zł. Na kwotę tą składa się należne wynagrodzenie, za wykonane prace przy budowie COZ przez konsorcjum oraz za część wykonanych robót dodatkowych. Należy podkreślić, że nie jest to żadne odszkodowanie, a wynagrodzenie za roboty rzeczywiście wykonane, którego spółka nie mogła zapłacić wcześniej, ponieważ konsorcjum do dnia dzisiejszego nie wystawiło faktury na żądaną kwotę – tym zakresie postępowanie podatkowe wobec członka konsorcjum prowadzi Krajowa Administracja Skarbowa.

W chwili zejścia konsorcjum z budowy w październiku 2017 roku, konsorcjum należało się wynagrodzenie w kwocie brutto w wysokości 1.246.997,07zł (kwota ta została ustalona na podstawie przeprowadzonej inwentaryzacji) za wykonane przed zejściem z budowy prace budowlane. W związku z niewypełnieniem przez konsorcjum wszystkich obowiązków, a także w związku z rozwiązaniem umowy z winy konsorcjum Taczbud i Taczbud-bis, Spółka nie wypłaciła konsorcjum tego wynagrodzenia rozliczające je przez potrącenie z karami umownymi w tym karą za rozwiązanie umowy z winy konsorcjum oraz poniesionymi przez MZK kosztami dodatkowymi na zabezpieczenie placu budowy, kosztami przeprowadzenia inwentaryzacji, a także częściowymi kosztami prac zastępczych tj. mających na celu dokończenie budowy w miejsce konsorcjum.

Sąd Okręgowy w Toruniu uznał, że MZK mógł potrącić wszystkie uzasadnione koszty prac zabezpieczających, w tym koszty inwentaryzacji. Jednocześnie Sąd Okręgowy uznał, że MZK nie mógł potrącić konsorcjum kar innych niż z tytułu odstąpienia od umowy (m.in. za brak przekazania przez konsorcjum do zaakceptowania przez MZK podwykonawców, do czego, zgodnie z umową konsorcjum było zobowiązane) przy czym nie było to związane z ich bezzasadnością, a przeszkodami formalnymi. Łącznie kwota tych kar wyniosła łącznie nieco ponad 233.000 zł. Takie samo stanowisko zajął także Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który dodatkowo stwierdził, że MZK nie mogło potrącić sobie z należnego konsorcjum wynagrodzenia kosztów mających na celu dokończenie budowy w miejsce konsorcjum. Obydwa Sądy potwierdziły słuszność i prawo MZK do potrącenia konsorcjum z należnego wynagrodzenia kary głównej w kwocie 620.540,33 zł – co stanowiło karę umowną za odstąpienie od umowy przez MZK, ale co należy podkreślić z winy konsorcjum. Przypominamy również, że kara w powyższej kwocie nie została wpłacona przez konsorcjum, nie uzyskaliśmy jej również ze sfałszowanej polisy, którą przedstawiło konsorcjum. Postępowanie karne w tej sprawie wskazało sprawców fałszerstwa i sprawcy ci zostali przez sąd skazani.

Podkreślenia wymaga fakt, że konsorcjum w swoim pozwie kwestionowało postanowienia komisji inwentaryzacyjnej, w której uczestniczył także przedstawiciel konsorcjum i domagało się od MZK zapłaty kwoty 4.026.282,72 zł, na co składać się miało wynagrodzenie za rzekome zrealizowanie prac, które nie zostały ujęte w protokole poinwentaryzacyjnym oraz kary i odszkodowania. Jednak Sąd nie uznał roszczeń konsorcjum wobec MZK i uznał jedynie, że do zapłaty pozostaje jedynie ta cześć wynagrodzenia z kwoty 1.246.997,07zł, w stosunku do której naliczone przez MZK kary i odszkodowania nie mogły zostać potrącone. Nie są to więc żadne odszkodowania należne konsorcjum. Także nie jest to żadne odszkodowanie, a takie pojawiają się w przestrzeni publicznej głosy, tylko zwykłe i to tylko częściowe, wynagrodzenie za rzeczywiście wykonane roboty budowlane na budowie COZ. Oczywiście zgodnie z wyrokiem musimy także zapłacić odsetki od tej kwoty, ale także konsorcjum zobowiązane zostało do zapłacenia MZK poniesionych przez MZK kosztów.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny, inaczej niż Sąd Okręgowy uznał, że Spółka nie mogła obciążać konsorcjum kosztami, przewyższającymi wartość oferty z przetargu. Spółka domagała się od konsorcjum zapłaty prawie 1,1 mln zł, z tytułu kosztów dodatkowych związanych z dokończeniem budowy przez innych, wyłonionych w postępowaniach przetargowych, wykonawców. Sąd Okręgowy uznał w dużej części roszczenie Spółki. Jednak Sąd Apelacyjny dokonał odmiennej oceny wskazując, że MZK nie miał prawa domagać się tych dodatkowych kwot od konsorcjum i nasz pozew wzajemny oddalił. W tym przypadku czekamy na uzasadnienie wyroku, żeby poznać dokładne stanowisko i argumenty Sądu w tym zakresie.

Konsorcjum TACZBUD H. Taczyński i TACZBUD-BIS M. Taczyński jest zadowolone z wyroku i tak komentuje rozstrzygnięcie sądowe:

Konsorcjum firm: TACZBUD H. Taczyński i TACZBUD-BIS M. Taczyński podpisało umowę na budowę Centrum Opieki nad Zwierzętami w Grudziądzu. Od początku budowy mieliśmy problemy z uzyskaniem kompletu dokumentacji technicznej. Czasami powstawało pytanie na jakiej podstawie miasto Grudziądz wydało pozwolenie na budowę. Rozpoczynając budowę otrzymaliśmy rysunki zgodnie z pozwoleniem na budowę i rozpoczęliśmy roboty od budynku wielofunkcyjnego. Okazało się, że zaczęliśmy budowę w złej lokalizacji budynku gdyż Inwestor wystąpił ze zmiana ale nie otrzymał jeszcze na tą zmianę pozwolenia. Przez cały czas realizowania budowy Wykonawca miał problemy z dokumentacja techniczną i sprawa ta była wielokrotnie monitorowana w czasie narad budowy. Pod koniec października 2017 Inwestor MZK w Grudziądzu z dniem 02.11.2017 rozwiązał z wykonawcami umowę i przejął budowę. W  ślad za rozwiązaniem umowy na wykonawców nałożył kary umowne 10% wartości kontraktu. Wykonawca również nałożył na Inwestora karę umowną gdyż uważaliśmy, że zerwanie kontraktu nastąpiło z winy zamawiającego. Wobec wynikłego sporu Konsorcjum wystąpiło do Sądu Okręgowe w Toruniu. W maju 2021 roku Sąd Okręgowy w Toruniu oddalił nasz pozew i nakazał nam zapłacić na rzecz MZK w Grudziądzu kare umowna oraz koszty jakie poniósł. Łącznie do zapłaty była kwota około 1 mln.

W wyniku wniesionej apelacji Sąd Apelacyjny w Gdańsku w dniu 08.11.2021 ostatecznie rozstrzygnął spór i   w zasadzie przyznał nam rację. Pomimo nielojalnego, a wręcz ukierunkowanego na naszą szkodę działania MZK ostatecznie sąd dał wiarę naszym argumentom przychylił się do naszego stanowiska i zasądził od miejskiej spółki należność na naszą rzecz. Chcielibyśmy w tym miejscu przypomnieć, że wykonaliśmy wiele prac dodatkowych, zależało nam na szybkiej i starannej realizacji inwestycji (chodziło przecież o zwierzęta), zaangażowaliśmy własne środki i dodatkowych pracowników.  Niestety jak się okazało już w czasie trwania procesu intencją MZK Grudziądz było to aby za wszelką cenę nie zapłacić wynagrodzenia i wykreować kary umowne. Na szczęście takie działanie MZK nie znalazło usprawiedliwienia w Sądzie.

Mamy wiedzę, że inni podwykonawcy zostali również pokrzywdzeni w toku realizacji tej inwestycji. Ten proces udowodnił, że można wygrać sprawę w sądzie. Wyrażamy nadzieję, że naszym śladem podążą inni pokrzywdzeni podwykonawcy.

 

(J.R)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

YogiYogi

7 4

Kasta z Gdańska nie wydała orzeczenia na rzecz swojego kolesia z PO ? Normalnie szok... 😮😮😮 12:38, 22.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Grudziądz Grudziądz

15 3

No to było wiadomo. Sprawiedliwość jest w tym kraju. A ciekawi mnie kwestia wykonawców remontu lini tramwajowej. Co to za super firmy.. Nic nie robią i do nich nikt się nie czepia. A sam pan prezydent tego miasteczka bardzo zdziwiony że nikogo nie ma na placu robót. Wystarczy drogi panie podnieść cztery litery i w czasie ich godzin "pracy" zobaczyć co wyprawiają. Tak powinna wyglądać troska o mieszkańców włodarza. A nie pierniczenie przed kamerami co on nie zrobi. " po czynach ich poznacie" "pańskie oko konia tuczy". Stare ale zawsze aktualne. 13:21, 22.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LukLuk

14 3

Bardzo dobrze że dobrali się MZK do tyłka fakt że Taczbud to nie firma godna jakichkolwiek prac większych aniżeli garaże ale płacić trzeba każdemu-tym bardziej za zrealizowane prace. Błąd taczbudu był taki że brneli w budowę dalej mimo już ekscesów na początku inwestycji. Pan szanowny Inspektor nadzoru winien zatrzymać budowę i nakazać kierownikowi budowy w myśl PB wstrzymać roboty do wyjaśnienia i uzyskania pełnej dokumentacji budowy zgodnej z pozwoleniem i późniejszymi zmianami 13:40, 22.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gość Gość

15 3

To kolejna porażka MZK czyli łysego glama 14:40, 22.11.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

HaHa

4 5

A jaka jeszcze była? 18:19, 22.11.2021


EndriuEndriu

7 3

Jedna z wielu, a taka ze zakupiono złomy z Warszawy. 20:15, 22.11.2021


HaHa

1 0

Piszesz i piszesz To już może przestań wymieniać, całe fora ześ zapisał. 23:28, 22.11.2021


JurJur

16 4

Drodzy mieszkańcy pewnie również wyborcy obecnego administratora tego miasta ,jego wice byłego pracownika technicznego teatru ,obecnego sekretarza kiedyś przez pomyłkę naczelnika wydz.oświary i jego pseudo służby i administracja w postaci dyrektorów wydziałów bez jakiejkolwiek merytorycznej wiedzy ,radnych bezradnych którzy rzekomo pracują dla waszego dobra.A faktycznie marnotrawią nie swoje pieniądze w ramach swoich chorych ambicji i nie tylko.Takich spraw będzie więcej gdzie urząd ten dzisiejszy całkowicie się skompromitował i kompromituje.Jeszcze raz pytam radnych tych może normalnych i chcących zrobić cokolwiek dla tego miasta zapytajcie oficjalnie Glamowskiego co w budynku urzędu robi Gurbin oprócz tego że czasami tam przebywa.Policzcie na ile ten człowiek wydrenował już budżet a pobory jego wynoszą ogromne jak na nasze miasto pieniądze.I pytanie ile takich pustych etatów jest w tym urzędzie radni zajmijcie się tym w końcu czy nawet na to was nie stać. 16:38, 22.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kim Kim

12 1

Glam same sukcesy w postaci projektów,koncepcji,wizualizacji i chorych ambicji wizjonera oczywiście do realizacji ze środków pozyskanych z zewnątrz.Czekamy więc na kompleks basenowy ,osiedle przy ul.Fosza,nowocześnie przebudowany dom handlowy w Rynku,zagospodarowanie młyna na Placu Stycznia,czy jakikolwiek nadzór nad obecnymi Pożal się Boże infestycjami nad którymi nic i nikt z nadzoru i służb tego człowieka nie panuje.A jeszcze co z 5 Glamowskiego pewnie tak jak z 5 Kaczyńskiego i obiecywankami Pinokia ludzie już dawno totalnie zagubieni one odlocie. 22:50, 22.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Gość Gość

5 1

glamowski to najgorszy samorządowiec w historii Grudziądza, pobił nawet maliniaka 👎💩 00:07, 23.11.2021


KOMORNIKKOMORNIK

2 1

Czy komornik zajął konta MZK ? 21:36, 23.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Glamowski musi odejśGlamowski musi odejś

2 1

Do Kim:
Prawie wszystko się zgadza oprócz Młyna. Za jego rewitalizację odpowiada Marszałek województwa i dyrektor - była żona wójta - Rodziewiczowa. 10:09, 24.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%