W biegu charytatywnym Wings For Life w egzoszkielecie pobiegł Dawid z Grudziądza

Wczoraj. 5 maja, w Poznaniu odbył się bieg charytatywnym Wings For Life. W biegu wystartowało 8 tys. zawodników, a całkowity dochód został przeznaczony na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym.

W Poznaniu i w sześciu innych miastach Europy (Wiedniu, Monachium, Lublanie, Zugu, Zadarze i Bredzie) kilkadziesiąt tysięcy zawodników przystąpiło do rywalizacji, w tym także osoby na wózkach czy poruszające się o kulach. Łącznie udział wzięło ponad 265 tysięcy biegaczy na całym świecie, większość z nich dzięki aplikacji mobilnej.

Wyjątkowość biegu polega na tym, że jest to rywalizacja bez klasycznej linii mety. Finiszem dla uczestników jest samochód, który wyruszył ze startu pół godziny za zawodnikami. Wynikiem jest nie czas, ale pokonany dystans. Od kilku lat zawodników goni Małysz, który początkowo ruszył z prędkością 14 km/godz., ale co pół godziny systematycznie przyspieszał. Zainteresowanie udziałem w tych zawodach jest ogromne. W listopadzie ubiegłego roku organizatorzy sprzedali osiem tysięcy pakietów w ciągu zaledwie dziewięciu minut.

Jednym z uczestników biegu był Dawid, który wystartował w biegu pomimo, że nie może się samodzielnie poruszać i „biegł” w egzoszkielecie w asyście Bartłomieja Popińskiego. Dawidowi towarzyszyli również: Aleksandra Librant, Joanna Klabuhn, Bartosz Wiatr, Bartłomiej Popiński i Paweł Popowicz.

W Polsce jest tylko kilka ośrodków, które realizują rehabilitację z wykorzystaniem nowoczesnych metod. W naszym regionie to Zakład Leczniczy Spinaker - Centrum Medyczne w Grudziądzu.

[FOTORELACJA]2082[/FOTORELACJA]