Zamknij

Iga Świątek wygrała z Włoszką Paolini w finale turnieju WTA 1000 w Cincinnati

PAP 07:34, 19.08.2025 Aktualizacja: 07:34, 19.08.2025
Skomentuj PAP PAP

Polka rozpoczęła finał nerwowo, popełniała wiele błędów, natomiast Włoszka grała agresywnie i pewnie, w efekcie czego przełamała rywalkę, obejmując prowadzenie 3:0. Od tego momentu trzecia w światowym rankingu zawodniczka opanowała emocje i wróciła na swój wysoki poziom, do którego przyzwyczaiła kibiców. Wygrała pięć gemów z rzędu, ale Paolini nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Doprowadziła do wyrównania po 5, jednak chociaż raszynianka nie zdołała zakończyć partii przy prowadzeniu 5:4, to udało jej się to chwilę później po tym, jak po raz trzeci przełamała przeciwniczkę, a następnie utrzymała podanie.

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze triumfowała w turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w finale wygrała z Włoszką Jasmine Paolini (nr 7.) 7:5, 6:4. Mecz trwał godzinę i 50 minut.

W pierwszej partii Świątek popełniła aż 19 niewymuszonych błędów, podczas gdy Paolini zaledwie osiem.

Druga odsłona była pełna zwrotów akcji. Od przełamania rozpoczęła Polka, jednak już w kolejnym gemie Włoszka doprowadziła do wyrównania. Inicjatywa pozostała po stronie wyżej notowanej tenisistki, która ponownie wygrała gema przy podaniu Paolini i objęła prowadzenie 3:2. Nie zdołała potwierdzić przełamania przy swoim serwisie, ale udało jej się to już chwilę później, gdy najpierw dołożyła trzeciego breaka, a następnie utrzymała serwis. Dziewiąta w światowym rankingu Włoszka wygrała jeszcze jednego gema, ale raszynianka przypieczętowała zwycięstwo przy swoim podaniu, wykorzystując już pierwszą piłkę meczową.

Obie tenisistki po raz pierwszy dotarły do finału w Cincinnati.

To była szósta konfrontacja Świątek z Paolini. Mająca polskie korzenie Włoszka jeszcze ani raz nie wygrała. W tym roku spotkały się po raz drugi - niecałe dwa miesiące temu 24-letnia tenisistka pokonała pięć lat starszą rywalkę w półfinale turnieju w Bad Homburg.

- Gratulacje Iga dla ciebie i dla twojego zespołu, grałaś świetnie - zwróciła się do Polki Włoszka podczas dekoracji.

Gratulacje dla rywalki złożyła również Polka, podziękowała jej za pozytywne nastawienie i dobrą energię, którą wnosi do szatni.

- Nie wiem, dlaczego wygrałam turnieje, które najmniej się spodziewałam, że wygram. Jestem w szoku i bardzo szczęśliwa - powiedziała Świątek po otrzymaniu trofeum.

Polka wywalczyła 24. tytuł w karierze i 11. w turniejach rangi WTA 1000.

Triumfatorka zdobyła 1000 pkt i 752 tys. USD nagrody finansowej.

Świątek, która w lipcu zwyciężyła w wielkoszlemowym Wimbledonie, zdobyła w Cincinnati nie tylko trofeum, którego jeszcze nie miała w swojej kolekcji, ale zapewniła sobie także powrót na pozycję wiceliderki światowego rankingu. W najnowszym notowaniu listy WTA wyprzedzi drugą dotychczas Amerykankę Coco Gauff, która z rywalizacji odpadła w ćwierćfinale. To oznacza również, że w rozpoczynającym się w niedzielę wielkoszlemowym US Open Polka będzie rozstawiona z numerem drugim.

24-letnia raszynianka w rankingu będzie wyprzedzać trzy lata młodszą tenisistkę z USA o... 59 punktów. Do liderki Białorusinki Aryny Sabalenki będzie tracić 3292 punkty.

W 1/8 finału turnieju w Cincinnati porażkę poniosła rozstawiona z numerem 31. Magda Linette. Magdalena Fręch (22.) odpadła w drugiej rundzie, a Katarzyna Kawa zatrzymała się na kwalifikacjach.

Wynik finału gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 3) - Jasmine Paolini (Włochy, 7) 7:5, 6:4.(PAP)

msl/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu grudziadz365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%