Wędzony czy niewędzony, a może twarożek? Feta, parmezan, oscypek albo cheddar? Czy sery możemy dzielić na te zdrowe i niezdrowe? Od czego zależy, czy ser wychodzi nam na dobre? Czym kierować się przy wyborze sera?
Wszystkie sery, które powstają z kilku dobrze znanych składników wychodzą na zdrowie. A jeśli już pojawiają się dodatki w postaci E i innych symboli, które nic nam nie mówią, wówczas ser niekoniecznie wyjdzie na zdrowie. Zatem, który ser jest najzdrowszy i jak często powinno się go spożywać?
Bez względu na to, jaki ser mamy na myśli, im prostszy skład, tym lepiej. Z resztą tak jest nie tylko z serami, ale z każdym innym produktem. Aby kupić dobry ser, sprawdź dwie rzeczy:
Sery kupujemy często w opakowaniu, więc problemem nie jest sprawdzenie składu. Natomiast, jeśli decydujesz się na zakup sera krojonego na stoisku, wówczas możesz poprosić o przeczytanie składu.
Coraz częściej z ofertą serów spotkasz się w internecie. Można kupić różnego rodzaju sery nie tylko w supermarketach, hipermarketach, które oferują zakupy online, ale w mniejszych lokalnych, regionalnych sklepach. Przykładem choćby sklep Oscypek z Zakopanego: https://www.oscypki.pl. Gdzie można nabyć oscypki, sery podhalańskie, korboce, kulki, wędzone i niewędzone. Naturalny skład i tradycyjne metody wędzenia.
To zależy od sera i jego składu, ale również od tego, ile jemy sera. Ser:
CLA, czyli sprzężony kwas linolowy, chroni przed nowotworami i hamuje miażdżycę, zawarty jest właśnie w produktach mlecznych. Zawartość CLA w serze zależy od tego, ile ma tłuszczu, im tłustszy, tym więcej. Sery beztłuszczowe nie mają go niestety. Wśród tłustych serów, są między innymi sery podhalańskie, oscypki. Na 100 g oscypka ok 29 g stanowi tłuszcz. Inne sery podhalańskie sprawdzisz na stronie: https://www.oscypki.pl/produkty/sery-podhalanskie/. Zwykły ser żółty to ok 28 g tłuszczu na 100 g. Sery pleśniowe mają nawet 30 g tłuszczu na 100 g. Jeśli zaś chodzi o twaróg, to tłusty ma około 8 g na 100 g sera.
Sery żółte, które mają dobry skład, czyli naturalny są jak najbardziej zdrowym uzupełnieniem diety każdego. Wiele osób nie pije mleka ze względu na laktozę, natomiast ser żółty jest lepiej przyswajalny. Nawet na diecie nie powinniśmy rezygnować z sera. Jednak wszystko z umiarem. Zamiast kilku plasterków, jeden większy bądź dwa mniejsze. Tłustych serów nie spożywajmy na kolację. Są lepszą opcją na śniadanie, czy jako dodatek do dań obiadowych. Na kolację lepiej sięgać po chude twarożki, lekkie i małokaloryczne.
Z serami jest jak ze wszystkim, spożycie w umiarze dobrych jakościowo produktów wychodzi na zdrowie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz