Zamknij

Grudziądz oddaje hołd ofiarom Rzezi Wołyńskiej. 82. rocznica Krwawej Niedzieli

13:49, 11.07.2025 Aktualizacja: 14:13, 11.07.2025
Skomentuj fot. Grudziadz365.pl fot. Grudziadz365.pl

Dziś, 11 lipca, w Grudziądzu odbyły się uroczystości upamiętniające 82. rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Mieszkańcy, przedstawiciele władz i organizacji społecznych oddali hołd Polakom pomordowanym na Kresach Wschodnich. Tegoroczne obchody miały szczególny charakter, gdyż po raz pierwszy 11 lipca jest oficjalnie Dniem Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA.

Lokalne uroczystości, zorganizowane przez Towarzystwo Miłośników Kresów Wschodnich, zgromadziły grudziądzan pragnących uczcić pamięć ofiar tragicznych wydarzeń z lat 1943-1945.

Przebieg uroczystości w Grudziądzu

Obchody rozpoczęły się o godzinie 11:00 uroczystą Mszą Świętą w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy ul. Moniuszki. Nabożeństwo odprawiono w intencji Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej.

Następnie, o godzinie 12:00, uczestnicy zgromadzili się przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa, zlokalizowanym na rogu ulic Królewskiej i Rapackiego. W tym symbolicznym miejscu złożono wieńce i kwiaty, oddając hołd pomordowanym.

Zwieńczeniem lokalnych obchodów było otwarcie o godzinie 14:00 wernisażu wystawy Instytutu Pamięci Narodowej pt. „Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma”. Ekspozycja została udostępniona zwiedzającym na placu przy Bazylice Kolegiackiej pw. św. Mikołaja Biskupa.

[FOTORELACJA]2402[/FOTORELACJA]

Nowe święto państwowe i ogólnopolski wymiar pamięci

Decyzją Sejmu, podjętą w czerwcu z inicjatywy Polskiego Stronnictwa Ludowego i podpisaną na początku lipca przez prezydenta Andrzeja Dudę, dzień 11 lipca został ustanowiony Dniem Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP.

Grudziądzkie uroczystości wpisały się w ogólnokrajowe obchody. Centralne uroczystości państwowe z udziałem wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza odbyły się w Warszawie. Z kolei w Chełmie, na terenie tworzonego Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, w obchodach wziął udział prezydent elekt Karol Nawrocki.

Kontekst historyczny: Zbrodnia Wołyńska

Dzień Pamięci obchodzony jest w rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli – 11 lipca 1943 roku. Tego dnia oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) przeprowadziły skoordynowany i masowy atak na około 150 polskich miejscowości na Wołyniu. Był to punkt kulminacyjny ludobójstwa trwającego od 1943 do 1945 roku.

Historycy szacują, że w wyniku działań UPA i innych ukraińskich formacji nacjonalistycznych na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło łącznie około 100 tysięcy Polaków. Ofiarami byli głównie cywile – kobiety, dzieci i starcy, często mordowani w wyjątkowo okrutny sposób. Zbrodnia wołyńska wywołała polskie akcje odwetowe, w których zginęło, według różnych szacunków, od 10 do 12 tysięcy Ukraińców.

Kwestia oceny historycznej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii do dziś pozostaje punktem spornym w relacjach polsko-ukraińskich. Dla Polski była to zaplanowana i zorganizowana zbrodnia ludobójstwa. Dla części Ukraińców OUN i UPA są postrzegane głównie jako organizacje walczące o niepodległość z ZSRR.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

no i jak?no i jak?

2 0

Zajmujecie się tymi wydarzeniami, oburza Was to ? to jest przecież niesłychana tragedia co tu i teraz się wyprawia !!! To tak dla równowagi lub przewagi, w zdrowym mysleniu przeczytajcie o tym co miało miejsce 80 lat temu : https://niezalezna.pl/kultura-i-historia/przerazajacy-katalog-tortur/547448

Kultura i Historia 11.07.2025, 11:25
Przerażający katalog tortur
80 lat po „krwawej niedzieli” na Wołyniu światło dzienne ujrzało tzw. archiwum Szumskiej – bezcenny zapis relacji ocalałych Polaków na temat ludobójstwa ukraińskiego, które miało miejsce w latach 40. na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – pisze w artykule na portalu przystanek historia.pl Paweł Sokołowski.

Autor: redakcja



Kopiuj link
Zamordowana rodzina Rudnickicharch. - ipn.gov.pl
Zamordowana rodzina Rudnickich
Dr Urszula Szumska w roku 1939 została mianowana adiunktem na Uniwersytecie Jana Kazimierza. Jej plany zawodowe i naukowe zniweczył wybuch wojny. Od początku sowieckiej okupacji Lwowa Szumska uczestniczyła w akcji pomocy rodzinom deportowanym w głąb ZSRS. W lipcu 1943 r. Szumska rozpoczęła działalność w Komitecie Ziem Wschodnich we Lwowie (powstałym z inicjatywy Stronnictwa Narodowego), wchodząc w skład jego Zarządu wołyńskiego. Działała pod pseudonimem „Żmuda”, angażowała się szczególnie w gromadzenie materiałów na temat ludobójstwa na ludności polskiej dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich. W lutym 1945 r. została aresztowana przez NKWD i osadzona w więzieniu na Brygidkach. Po zwolnieniu wyjechała jednym z pierwszych transportów wysiedleńczych, zabierając ze sobą m.in. materiały dotyczące zbrodni ukraińskich. W Bytomiu była, aż roku do 1955, inwigilowana przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. W 1947 r. podczas rewizji zabrano jej jeden z zeszytów, który zawierał spis Polaków zamordowanych przez Ukraińców na Wołyniu. W 1958 r. Szumska przekazała większość przechowywanych dokumentów wołyńskich do Biblioteki Ossolineum we Wrocławiu. Poza nią nikt nie wiedział, że istniała jeszcze jedna część archiwum wołyńskiego – ta najważniejsza. Prawdopodobnie jeszcze w 1945 r. Szumska przekazała tę część swojemu przedwojennemu uczniowi Bolesławowi Zyburze, byłemu żołnierzowi AK, który przyjechał na Śląsk. Zybura ukrył cenny pakunek na strychu rodzinnego domu w Tarnobrzegu.

Urszula Szumska zmarła w 1994 r. Archiwum wołyńskie (czyli tzw. archiwum Szumskiej) przez niemal 80 lat znajdowało się w ukryciu. Zostało przypadkowo (może lepiej: opatrznościowo) odnalezione w 2021 r. podczas rozbiórki dawnego domu Bolesława Zybury.

Księgi zbrodni
Najważniejszą częścią archiwum są trzy zeszyty, określane mianem Księgi A, Księgi zielonej oraz Księgi brunatnej3. Pierwszy z zeszytów został wydany w tomie 1. Dokumentów zbrodni wołyńskiej, natomiast dwa kolejne w tomie 2.

To bezcenny zapis relacji ocalałych Polaków na temat ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Świadkowie tego ludobójstwa, którym udało się uciec z ogarniętych rzezią miast, miasteczek, wsi, osad, kolonii i futorów (przysiółków), przybywali m.in. do Lwowa. Tam składali relacje na temat dokonanych zbrodni. Każde zeznanie zostało opatrzone dokładnym określeniem miejsca i czasu. Często podawali nawet godzinę dnia lub nocy, o której zaczął się bandycki napad. Najwyraźniej tego typu szczegóły jak godzina rozpoczęcia mordu mocno utkwiły w pamięci ocalałych.

Tom 1 wydawnictwa dotyczy wydarzeń, które działy się od marca do grudnia 1943 r. głównie na obszarze województwa wołyńskiego. Natomiast w tomie 2. znajdują się zeznania opisujące mordy od stycznia do lipca 1944 r. w województwach położonych na południe od wołyńskiego. W tomie 1. relacje spisywano nawet z półrocznym opóźnieniem w stosunku do opisywanych wydarzeń, podczas gdy w tomie 2. odległość czasowa między spisaniem zeznania a opisywanymi wydarzeniami wynosiła kilka tygodni, a w paru przypadkach zaledwie kilka dni.

Analiza zachowanych relacji świadków ukraińskiego ludobójstwa pozwala stwierdzić, że w składanych zeznaniach starali się oni przekazać jak najwięcej informacji o zamordowanych krewnych czy sąsiadach. Podawali ich dane (imię i nazwisko, wiek, stopień pokrewieństwa), informowali o przyczynie śmierci (wskazując np. na narzędzie zbrodni) oraz o sprawcach morderstwa (w książkach powtarzają się słowa: „mordowali Ukraińcy sąsiedzi” bądź: „mordowali Ukraińcy z tej samej wsi”).

Nierzadko świadkowie znali z imienia i nazwiska ukraińskich oprawców. Należy sądzić, że śmierć zadawana przez sąsiadów, a więc osoby znane, zaufane, miała zapewne dodatkowy, bolesny wymiar. Ponadto świadkowie wskazywali na motywy sprawców mordów oraz cel, jaki chcieli osiągnąć. Biorąc to wszystko pod uwagę, wyszczególnili oni szereg okoliczności śmierci ofiar. Na szczególne podkreślenie zasługuje także okrucieństwo, z jakim Polakom zadawano śmierć.

Katalog tortur
Katalog tortur podsumowany przez Pawła Sokołowskiego na portalu przystanekhistoria.pl wygląda następująco (kolejno z tomu 1 i 2):

– odcinanie rąk, nóg, nosów, języków, głów,
– „wyjmowanie” oczu,
– duszenie/powieszenie,
– rozprucie brzucha,
– wybicie zębów,
– gwałcenie kobiet,
– wielokrotne zadawanie ciosów nożem (nawet 40 ran),
– „przecinanie arterii nożami”,
– rozciągnięcie mężczyzny końmi,
– obdzieranie żywcem ze skóry,
– rżnięcie piłą – nawet na 3 części,
– rżnięcie kosą wpół,
– wbijanie szpilek (prawdopodobnie szewskich) w ręce, oczy, uszy,
– przybicie ćwiekiem języka i rąk,
– wbijanie gwoździ w głowę,
– grzebanie żywcem,
– „wycinanie przyrodzenia u małych dzieci”,
– rozszarpywanie ciała drutem kolczastym,
– przebijanie widłami,
– wyrywanie paznokci,
– śmierć ze strachu.

– odcinanie rąk, nóg, języków, uszu, piersi, głów,
– duszenie,
– łamanie kości rąk, nóg, palców, a także innych kości,
– wybijanie stawów,
– grzebanie żywcem,
– rozprucie brzucha,
– „wyjmowanie” oczu,
– obdzieranie żywcem ze skóry,
– przebijanie widłami,
– skalpowanie głowy,
– rżnięcie piłą wpół,
– owinięcie w snopek słomy i podpalenie,
– wycinanie nożem fragmentów ciała (chodzi o mięśnie na przedramieniu),
– dopychanie kolanem bagnetu, który nie chciał wejść w ciało ofiary,
– „wycinanie części rodnych u mężczyzn”,
– wycięcie nożem przedniej części twarzy („tzn. policzki, nos, wargi, dziąsła, język”),
– rozcięcie ust od ucha do ucha,
– włożenie martwego 3-letniego synka do otwartej jamy brzusznej ojca,
– śmierć ze strachu...

(Tekst pochodzi z numeru 7-8/2025 „Biuletynu IPN”)

20:23, 11.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%