W związku z awarią kolektorów ściekowych Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji m.st. Warszawy informuję o zagrożeniu zanieczyszczenia rzeki Wisły surowymi ściekami.
Jak informuje Agnieszka Borowska z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska „razem z jednostkami podległymi w województwie mazowieckim, kujawsko-pomorskim i pomorskim prowadzimy monitoring jakości wody od Warszawy do ujścia Wisły. Będziemy stale informować o wynikach pomiarów”.
Grudziądzanie nie muszą obawiać się korzystania z wody we własnych domach, ponieważ jest ona doprowadzana z ujęć głębinowych. Jednocześnie ostrzegamy wszystkich użytkowników wody w Wiśle, wędkarzy, osoby kąpiące się, odpoczywające nad Wisłą czy osoby pobierające wodę do pojenia zwierząt lub nawadniania roślin, że zanieczyszczona woda jest niebezpieczna dla zdrowia.
Zagrożenie może występować od kilku tygodni do kilku miesięcy. (UM)
Remek16:20, 31.08.2019
Nie pamiętam, aby takie ostrzeżenia istniały 7 lat temu, gdy oczyszczalni Czajka w Warszawie nie było i ścieki spływały do Wisły tak, jak dziś. Wtedy to nikogo nie ruszało a dziś Wielka Pardubicka w dziedzinie zdrowia? Dajcie sobie luzik... 16:20, 31.08.2019
bzdura21:03, 04.09.2019
2 0
"Oczyszczalnia Czajka" istniała wcześniej. W 2012 zakończono modernizację oczyszczalni i budowę kolektorów, które uległy awarii. (Budowane przez Francuzów). Koszt modernizacji to 3,7 miliarda, więc olbrzymi. Podobno jest najdroższą oczyszczalnią o tej wielkości na świecie ... Czy komuś portfel spuchł przy tej okazji powinien sprawdzić NIK... 21:03, 04.09.2019
maczy14:21, 11.09.2019
0 0
@bzdura: owszem, ale Warszawa i tak zrzucała część surowych ścieków komunalnych (nie przemysłowych) do Wisły i trwało to do 2011 roku właśnie. 14:21, 11.09.2019