"Dzikość nie ogranicza się do nietkniętej, dziewiczej natury. Zielsko w pęknięciu chodnika, pająk w kącie pokoju, jeż w miejskich zaroślach - to także dzikość" pisała Julia Fiedorczuk.
"Bagno i czartopłoch, czyli skąd się wzięły zioła?” Polska kultura ludowa pełna jest fantastycznych opowieści o powstaniu i pochodzeniu ziół. Nic dziwnego, skoro leczyły, odstraszały demony, koiły, goiły. Raz były to „łzy Matuchny Bożej” innym razem „kluczyki świętego Piotra, czasem „boże liczko”. W wakacyjną podróż do prawdziwego rajskiego ogrodu, pełnego ziół i kwiatów wyruszymy po ścieżkach opowieści Łukasza Ciemińskiego.
Zajrzymy na dachy domów, aby znaleźć tam miejsce dla pszczół. We wspólnej dyskusji odnajdziemy sposoby na zielone miasto, przyjazne wszystkim mieszkańcom.
2 2
Ponad 30 zdjęć a faktycznej fotorelacji brak, portal się stacza