Tragiczny finał policyjnego pościgu w Grudziądzu. 19-latek zmarł w szpitalu

Trzeba przeszkolić policjantów w udzielaniu pierwszej pomocy

Dajcie młodym rozrywkę, a odbierzcie naukę to będzie jeszcze gorzej. Zaczyna się od energetyków i potem jest już ciągle mało. Papierosy, narkotyki, alkohol, internet ... Trwa ZAGŁADA MŁODEGO POKOLENIA, o której młodzi NIE CHCĄ słyszeć i śmieją się ze starych. Tylko, że ci młodzi coraz częściej nie dożyją wieku tych starych. Zawsze mówię do osób, które wytykają wiek starszym - UWAŻAJ, BO MOŻE NIE DOŻYJESZ. Niestety, zaczyna się sprawdzać. Współczucia dla rodziny.

ojciec z matką chowali 19 lat,a zginął za skręta ...tragedia

Nic nie jest napisane o chłopcu. Czy był uczniem w jakiejś szkole? Najszczersze współczucia dla Rodziny. Każdy ma prawo do błędu, ten dzieciak też. Świeć Panie Boże nad jego Duszyczką, a Rodzinie dodaj sił. Bo winnego tragedii nie będzie.

Tak Qrwa za blanta gonili nie byłoby tragedii gdyby trawa legalna była ale nie najlepiej wódą poić małolatów z kąd agresja a po ziółku by się skopcil i spokojnie w domku by siedział

Po co uciekać?

"na widok policyjnego radiowozu dwóch nastolatków rzuciło się do ucieczki"

Na sam widok?

Obrońcy uciśnionych, a może to jakis diler był?

Informacji o interwencji nie ma za dużo, ale pewne zasady obowiązują zawsze. Rannego NIE zdejmujemy z ogrodzenia tylko podtrzymujemy w pozycji zastanej do przyjazdu medyków. Jest to trudne, ale ratujące życie. Podobnie ciała wbitego w organizm NIGDY nie wyjmuje się z rany na miejscu zdarzenia. Jeżeli to element np. ogrodzenia to wycina się go i razem z rannym transportuje do szpitala. Nie ma informacji o udziale strażaków z urządzeniem do cięcia metalu więc podejrzewam, że niestety zdjęto chłopaka z płotu. Pozostaje jeszcze sposób przyjęcia na SOR w szpitalu i tę część zdarzenia trzeba by też zbadać. Jak napisano zdarzenie rozpoczęło się ok 16-tej, pościg mógł trwać z 15 minut, potem przyjazd karetki to 10 min. , akcja na miejscu 10 min. i przejazd do szpitala także 10 min- razem to ok 45 min. Chłopak zmarł ok 18-tej czyli ponad godzinę był już w szpitalu. I teraz pytanie- czy 60 min nie wystarczyło, aby zorientować się, że dzieciak ma rozdartą tętnicę? Przecież już w karetce powinno to być znane a w szpitalu powinien być już gotowy zespół operacyjny, który powiadomiony przez radiostację z karetki o sytuacji miałby dużo czasu na operację. Czy taki zespół czekał? Czy sala operacyjna był przygotowana? Bo nawet nie chcę myśleć, że chłopak czekał na lekarza i się wykrwawiał leżąc na podłodze. Wiele pytań przez prokuratorem.

Które zostaną utajnione i nie ujrzą światła dziennego. Ot, Grudziądz

Do idiota (no nieźle się przedstawiłeś) - tak MASZ RACJĘ. Dzisiejsza młodzież (z niewielkimi wyjątkami) robi WSZYSTKO POD WPŁYWEM. Jedni robią dobrze dla siebie, inni robią dobrze komuś. Albo pod wpływem używek, albo pod wpływem internetu, albo pod wpływem wątpliwych znajomych - bo uwierz mi, jeśli komuś imponuje patologia pod jakimkolwiek względem i namawia drugiego do tego, to nie jest on Twoim przyjacielem. On jest WROGIEM Twojego życia, Twojej przyszłości. Zastanówcie się młodzi, którą drogą zmierzacie.

To nie policjanci z grudziądza tylko z Łasina czy tam Bydgoszczy. Nie mają swojego miasta do patrolowania ulic.

Olek (*)

Napewno był święty skoro uciekał przed policją z narkotykami. Policja potok jest żeby ścigać takich ludzi. Gdyby nie miał nic za uszami by nie uciekał.

A co się działo w szpitalu to już kolejna zagadka, glam ty jesteś odpowiedzialny za SOR i cały szpital, ale ważniejsze klejenie pierożków i składanie samochodzika na swoim profilu FB 😡😡😡

Grudziądzka patola tu.

Lecimy kochani

A na cholerę w naszym mieście policja z Bydgoszczy?niech się zajmą swoimi narkomanami.

Gdy cię ujrzałem odrazu zrozumiałem na twoim punkcie kompletnie oszalałem. I teraz nagle stało się wszystko jasne jak bardzo mocno się w tobie zakochałem.