Po naszym poniedziałkowym (9 czerwca 2025r.) artykule na temat rezygnacji przez szpital z lukratywnego kontraktu, rozpoczęła się kontrofensywa. Do redakcji wpłynęło żądanie sprostowania, które jest próbą polemiki i wywierania presji. Ujawniamy nowe fakty, które wskazują na skoordynowane działanie szpitala, prywatnej firmy i milczącego prezydenta, mające na celu uciszenie mediów i wpłynięcie na decyzje radnych.
Wczoraj (12 czerwca), po wysłaniu przez nas ponaglenia w sprawie pytań, na które od tygodnia nie otrzymaliśmy odpowiedzi, na ręce redaktora naczelnego wpłynęło czterostronicowe pismo od dyrektor szpitala, Agaty Kurkowskiej. Pismo zawiera kategoryczne żądanie publikacji sprostowania do artykułu "Chaos, długi i utracone miliony. Gdzie jest nadzór nad grudziądzkim szpitalem?".
[ZT]96127[/ZT]
Z analizy pisma wynika, że władze placówki nie próbują prostować nieprawdziwych informacji, ponieważ takich w naszym artykule nie było. Zamiast tego, usiłują zdementować nasze analizy i wnioski. Szpital chce "sprostować" m.in. tezy o możliwym chaosie organizacyjnym czy utracie blisko 20 milionów złotych w perspektywie pięciu lat. Co istotne, dyrekcja nie zaprzecza kluczowym faktom – że szpital nie przystąpił do konkursu NFZ – lecz próbuje narzucić opinii publicznej swoją narrację, pisząc: "Wbrew tezom artykułu, nie ma zatem jakiegokolwiek ryzyka obciążenia pacjentów rzekomymi kosztami".
Redakcja portalu Grudziadz365.pl stanowczo odmawia publikacji tak skonstruowanego "sprostowania". Ustawa Prawo prasowe jasno definiuje, że sprostowanie może dotyczyć wyłącznie nieprawdziwych lub nieścisłych wiadomości o faktach. Nie służy ono do polemiki z ocenami czy prognozami dziennikarza. Co więcej, pismo ze szpitala w kilku miejscach rażąco narusza wymogi formalne, m.in. dotyczące objętości tekstu.
Działania dyrekcji szpitala są zaprzeczeniem transparentności, zwłaszcza że przed publikacją nie odpowiedziała na nasze pytania. Zdumiewająca jest również bierność prezydenta Grudziądza, który po naszych pytaniach ograniczył się do informacji, że "zażądał wyjaśnień", a od tamtej pory milczy. Podobnie prezydent zachowywał się po druzgocącym raporcie NIK w sprawie nieprawidłowości w szpitalu.
[ZT]91621[/ZT]
Teraz sprawa nabiera jeszcze poważniejszego wymiaru. Jak się dowiadujemy, kopie pism z żądaniem sprostowania, skierowanych do naszej redakcji, trafiły również na biurka grudziądzkich radnych. Nadawcami są zarówno dyrekcja szpitala, jak i prywatna firma Falck Medycyna.
Nikt formalnie niczego od radnych nie żąda. Jest to jednak próba wywarcia na nich presji i wpłynięcia na ich opinie przed zbliżającą się sesją, na której sprawa ma być dyskutowana. Trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to element szerszej, skoordynowanej akcji, w której publiczny szpital i prywatny beneficjent kontrowersyjnej decyzji szpitala próbują ukształtować narrację i uciszyć krytykę.
W świetle tych faktów, najbliższa sesja Rady Miejskiej Grudziądza nabiera szczególnego znaczenia. Radni nie są już tylko obserwatorami – zostali wciągnięci w sam środek sporu.
Nie ugniemy się pod presją. Wysłaliśmy do dyrekcji szpitala i firmy Falck oficjalne odpowiedzi, odmawiając publikacji ich pism. Aby zapewnić radnym i mieszkańcom Grudziądza pełny i obiektywny obraz sytuacji, nasza redakcja publikuje kopie naszych oficjalnych odmów, w których szczegółowo uzasadniamy naszą decyzję prawną i merytoryczną:
Dodatkowego smaku całej sytuacji dodaje fakt, że podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej radni będą procedować uchwałę w sprawie raportu o stanie szpitala. Jak czytamy w projekcie uchwały, rekomendacja jest jednoznaczna: proponuje się przyjęcie negatywnej oceny sytuacji ekonomiczno–finansowej Regionalnego Szpitala Specjalistycznego.
Mamy nadzieję, że radni, dysponując stanowiskami obu stron, zażądają odpowiedzi na kluczowe pytanie: dlaczego szpital rezygnuje z własnej działalności, oddając kontrakt wart blisko 20 mln złotych prywatnej firmie? Nadal będziemy badać sprawę. O dalszych krokach poinformujemy niezwłocznie, wkrótce nowe fakty w tej sprawie.
[ZT]96136[/ZT]
"Twoje połączenie nie jest prywatne". Poważna awaria BI
Widać, że redaktor trochę ograniczony, nawet nie umie się podpisać pod artykułem. Pewnie zmieniali serwer (widać, że nowy BIP się wyświetla) - normalna i zaplanowana sprawa, że certyfikat trzeba odnowić...
;DROP TABLE users&am
13:22, 2025-11-14
"Twoje połączenie nie jest prywatne". Poważna awaria BI
Najważniejsze że Facebook działa . Tam jest wszystko.
Po co to komu
13:17, 2025-11-14
"Twoje połączenie nie jest prywatne". Poważna awaria BI
Kompromitacja to tyle czasu trzymać garbatego cherka, to jego wina 🤣
Gość
13:07, 2025-11-14
Grudziądzka oświata 2025: Mniej uczniów, wyższe koszty
Za ukraincow niech placi bruksela i berlin. Gdyby nie kolaborwali z kacapami przy gazociągach, to nie byloby wojny i problemu z ukrami u nas.
Cvvc
12:44, 2025-11-14
17 0
Ciekawych rzeczy w szpitalu dzieje się więcej i to wszystko poparte dziwnymi umowami i to za akceptacją Urzędu Miasta np. prowadzenie przyszpitalnego parkingu, Dochody z opłat wpływają do zewnętrznej firmy, a koszty za utrzymanie na parkingu czystości, odśnieżanie, stan techniczny obciążają szpital. Inny ciekawy kwiatek to umowa na prowadzenie na terenie szpitala kawiarni i bufetu w przychodni przez dłuższy czas udostępnione gratisowo, itd
11 0
Pogonić Patologię Antkową I będzie spokój .
15 1
Ciekawie to będzie jak się redakcja wywie kto i kiedy sprzedał i za ile działkę firmie FALCK🤣
17 0
Sklepowa z obuwniczego i doktór glamoń menagery po kolegium tumanum .
8 2
przecież naczelny kłamca tego kraju - Tusk, będąc na hucznym otwarciu szpitala tak obiecał pomoc.. tak wychwalał - może czas aby rzeczywiście - jak obiecał - pomógł...
P.S. w myśl jego słów "3 razy obiecać to jak raz spełnić (...)" itp., pomoc obiecał RAZ więc... ;)
4 0
Wiktoria patol przechlany z Toruńskiej
3 1
zero rzeczowych treści.
Pan prezydent liczy na KPO. Jesli rozumiiecie o co chodzi.
Transfer środków z Unii przez zobowiązania szpitala do kieszonek.
Sojonara szczekarnia.
0 0
Dlaczego ludzi świeżo po operacjach wyganianie prosto do domu?