Baseny w Tarpnie: Obietnice vs Budżet. Radni mówią "Sprawdzam" i biją na alarm

Sprawa basenów odkrytych w Tarpnie toczy się jak letni serial – dużo emocji, zwrotów akcji i, jak się okazuje, sporo mylenia tropów. Prezydent Grudziądza, Maciej Glamowski, publicznie zapowiadał zabezpieczenie 4 milionów złotych na ten cel w budżecie na 2026 rok. Radni Roman Sarnowski i Krzysztof Kosiński postanowili zweryfikować te deklaracje u źródła i przeanalizowali projekt budżetu. Ich wnioski są niepokojące: w dokumentach nie ma śladu po obiecanych milionach na baseny odkryte.

Gdzie są te miliony? Znikający basen w budżetowych tabelkach

Radny Roman Sarnowski nie kryje zdziwienia. "No mnie wmurowało, bo śledziłem ten budżet, przejrzałem go strona po stronie i takich zapisów nie znalazłem" – relacjonuje. Po wizycie w wydziale finansów ratusza, radni ustalili, że zamiast szumnych 4 milionów, w projekcie na 2026 rok widnieje kwota zaledwie 1 miliona złotych.

Co gorsza, kwota ta ukryta jest pod bardzo ogólnym hasłem: "przebudowa i rozbudowa istniejącej infrastruktury sportowej i rekreacyjnej w Grudziądzu". Taki zapis to worek bez dna, z którego można sfinansować wszystko – od ławek po oświetlenie – ale nie daje żadnej gwarancji, że pieniądze trafią akurat na baseny w Tarpnie.

"Basen młodzieżowy" – nowa figura retoryczna?

Jeszcze większe zdziwienie radnych wywołała część opisowa budżetu. Zamiast jasnej deklaracji o "basenie odkrytym", urzędnicy użyli sformułowania o "modernizacji niecki basenu młodzieżowego".

"Z tym sformułowaniem basen młodzieżowy spotykam się pierwszy raz w życiu" – komentuje radny Sarnowski5. Obawy radnych są uzasadnione. Nieprecyzyjne nazewnictwo to furtka do łatwego przesuwania środków na inne cele w trakcie roku budżetowego. Jeśli zapytają, gdzie podziały się pieniądze na basen odkryty, usłyszą, że przecież były na "młodzieżowy" – cokolwiek to w urzędniczej nowomowie oznacza.

Realny termin otwarcia? Najwcześniej 2029 rok

Matematyka jest bezlitosna. Skoro w 2026 roku mamy mieć "tylko" milion (prawdopodobnie na kolejne projekty i dokumentację), a większe środki (ponad 11 mln zł) planowane są dopiero na rok 2027, to o kąpieli w Tarpnie możemy na razie zapomnieć.

"Ten basen to jest najszybciej 2029 rok" – szacuje radny Sarnowski. Oznacza to, że przed nami kolejne trzy letnie sezony, w których mieszkańcy Grudziądza będą musieli szukać ochłody gdzie indziej, podczas gdy miasto będzie "pływać" w morzu dokumentacji i wizualizacji.

Polityka fikcji czy realne działania?

Radny Krzysztof Kosiński stawia sprawę jasno: "Mamy do czynienia z polityką fikcji". Podczas gdy na sesjach i w mediach słyszymy o wielomilionowych inwestycjach (mowa była o 380 mln zł na całą "politykę basenową"), w twardym dokumencie, jakim jest budżet, znajdujemy śladowe kwoty i niejasne zapisy.

[ZT]97990[/ZT]

Warto przypomnieć, że mieszkańcy podczas zbiórki podpisów jasno wyrazili swoją wolę: chcą szybkiego przywrócenia basenów do użytku, a nie wieloletnich, kosztownych wizji aquaparków. "Na pandemię samochód był schowany do garażu, to teraz go wyciągnijmy i niech jeździ dalej" – obrazowo tłumaczył radny Sarnowski.

Tymczasem Ratusz zdaje się iść w drugą stronę – zamiast prostego remontu i uruchomienia, planuje kolejne "programy funkcjonalno-użytkowe" i "atrakcje basenowe", oddalając perspektywę otwarcia obiektu o kolejne lata.

Czy radni zgodzą się na taki budżet? Czy "basen młodzieżowy" to tylko zasłona dymna dla braku realnych działań? Będziemy przyglądać się tej sprawie na bieżąco.