Rolnicy wyjechali na ulice Grudziądza. Raport z protestu i sytuacja w kraju

Dziś, we wtorek 30 grudnia, przez Grudziądz przejechały kolumny ciągników. To część ogólnopolskiego protestu rolników, sprzeciwiających się m.in. umowie z Mercosur. Sprawdzamy, jak przebiega akcja w naszym mieście oraz jak wygląda sytuacja na drogach w reszcie kraju.

Mieszkańcy Grudziądza oraz pasażerowie komunikacji miejskiej musieli dziś uzbroić się w cierpliwość. Zgodnie z zapowiedziami, do miasta wjechały maszyny rolnicze, co spowodowało spowolnienie ruchu na głównych arteriach.

Przebieg protestu w Grudziądzu

Do grudziądzkiego Ratusza wpłynęło oficjalne zgłoszenie zgromadzenia organizowanego przez Związek Zawodowy Rolnictwa "Samoobrona". Akcja zaplanowana w godzinach 09:00 – 18:00 zgromadziła rolników, którzy chcieli zwrócić uwagę na dramatyczną sytuację ekonomiczną w swojej branży.

Mimo obaw o paraliż komunikacyjny, protest w Grudziądzu przebiegał stosunkowo spokojnie.

• Charakter przejazdu: Ruch nie został całkowicie zablokowany, a jedynie spowolniony przez przemieszczającą się kolumnę.
• Bezpieczeństwo: Nad przebiegiem akcji czuwali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu, będący w stałym kontakcie z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
• Ocena sytuacji: Utrudnienia były odczuwalne, ale – jak relacjonują świadkowie – znacznie mniejsze niż podczas poprzednich strajków rolniczych.

Trasa przejazdu i powrót

Kolumna maszyn rolniczych poruszała się trasą obejmującą m.in. ulice: Paderewskiego, Karabinierów, Piłsudskiego, Al. 23 Stycznia oraz most na Wiśle. Po nawrocie na rondzie w Dolnej Grupie rolnicy wrócili do miasta ulicą Chełmińską.

Uwaga kierowcy! Około godziny 16:00 planowany jest powrót protestujących w stronę Łasina. W tym czasie mogą wystąpić ponowne, chwilowe utrudnienia na trasie wylotowej z miasta. Pasażerowie MZK powinni wciąż liczyć się z ewentualnymi opóźnieniami w kursowaniu autobusów i tramwajów.

Dlaczego rolnicy protestują?

Głównym hasłem dzisiejszych manifestacji jest "Stop Mercosur". Rolnicy przedstawili trzy kluczowe postulaty:

• Sprzeciw wobec umowy handlowej z krajami Mercosur (Ameryka Południowa), która zdaniem rolników doprowadzi do upadku wielu polskich gospodarstw.
• Krytyka założeń europejskiego Zielonego Ładu.
• Zatrzymanie niekontrolowanego napływu produktów rolnych z Ukrainy.

– Walczymy nie tylko o przyszłość polskiego rolnictwa, ale też bezpieczeństwo konsumentów. Chcemy wywrzeć presję na rządzących, a nie utrudniać życie kierowcom – podkreślają organizatorzy protestów.

Sytuacja w regionie i kraju

Grudziądzki protest jest częścią szerszej akcji, która objęła blisko 200 lokalizacji w całej Polsce. Jak wygląda sytuacja w innych województwach?

Zachodniopomorskie: Rolnicy zablokowali węzeł Pyrzyce na drodze S3, co wymusiło na policji wyznaczenie objazdów tzw. "starą trójką". Blokady trwały około dwóch godzin.

Łódzkie: Poważne utrudnienia wystąpiły na autostradzie A1. Zablokowano węzeł Piątek, uniemożliwiając wjazd i zjazd z autostrady. Protestujący zapowiedzieli tam nawet 8-godzinną blokadę.

Wielkopolska: Ciągniki zablokowały drogę krajową nr 11 między Jarocinem a Środą Wielkopolską. Policja zorganizowała objazdy.

Śląskie: W tym regionie protesty miały charakter symboliczny i nie powodowały większych utrudnień. Rolnicy gromadzili się m.in. w okolicach Częstochowy i Lublińca, stojąc na poboczach i nie blokując ruchu.

Ogólnopolska akcja protestacyjna ma potrwać do późnych godzin popołudniowych. Będziemy na bieżąco monitorować sytuację na grudziądzkich drogach do momentu całkowitego zakończenia zgromadzenia.

[ONNETWORK_VIDEO_ID]509[/ONNETWORK_VIDEO_ID]