Mariusz Żebrowski (ur. 1967 r.) - historyk, archiwista, pedagog. Kustosz w Dziale Historii Muzeum im. ks. dr. Władysława Łęgi w Grudziądzu. Nauczyciel w SP nr 16 im płk. Zbigniewa Makowieckiego w Grudziądzu. Żonaty, dwoje dzieci.

Jego pasją jest historia wojskowości. W swoich zainteresowaniach skupia się głównie nad grudziądzkimi fortyfikacjami. Pisze artykuły, w których stara się przybliżać historię miasta Grudziądz i najbliższej okolicy. Swoją pasją zaraził również rodzinę. Jako członek grupy rekonstrukcyjnej ?Garnizon Grudziądz? wraz z żoną i córką propaguje spotkania z żywą historią.

Ponadto praktycznie od zawsze tworzy satyryczne ilustracje będące wynikiem wnikliwej obserwacji świata, w których z dowcipem komentuje relacje międzyludzkie, kwestie polityczne i obyczajowe. Ma na swoim koncie dwie wystawy rysunków satyrycznych. Wątkiem przewodnim rysunków zaprezentowanych kilkanaście lat temu na wystawie w Galerii Akcentu były kwestie polityczno-społeczne. Natomiast tematyka rysunków przedstawionych w bieżącym roku,  na wystawie w Muzeum w Grudziądzu dotyczyła ludzkiej seksualności. Prace autora opatrzone wymownym komentarzem, nie tylko bawią lecz przede wszystkim zmuszają do krytycznego myślenia ? to ich największa wartość.

            Rysunki prezentowane na wystawie w Galerii Akcentu pochodzą ze zbioru opowiadań  "Grudziądz - poczuj to" - i stanowią wybór najnowszych prac Mariusza Żebrowskiego. Ilustrując miejsca wydarzeń zawartych w opowiadaniach, autor stanął przed całkowicie nowym wyzwaniem i tym razem, nie będzie to satyra. Z uwagi na zastosowanie nowej kreski i technik plastycznych, można mówić o nowej odsłonie plastycznej twórczości Mariusza. Łącząc rysunki z treścią opowiadań możemy poczuć Grudziądz po zmroku?  

Opowiadania Mariusza Żebrowskiego, które znalazły się w książce "Grudziądz poczuj to" początkowo były pisane do szuflady. Pomysł wydania narodził się niedawno. Tematyka, tych krótkich opowieści z dreszczykiem, oscyluje wokół urban legends. Autor  przedstawia  Grudziądz i okolice w formie beletrystycznej, a nie jak dotychczas w formie opracowań historyczno-naukowych. Czytelnik zagłębiając się w lekturę  może  poczuć Grudziądz po zmroku?