Grudziądzcy policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy w miniony weekend urządzili sobie niebezpieczne wyścigi na ulicach miasta. Obaj mężczyźni przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, co skończyło się dla nich utratą prawa jazdy i wysokimi mandatami.
Szaleńcza jazda na Chełmińskiej i Szosie Toruńskiej
W sobotę, 22 marca, 22-letni kierowca seata pędził ulicą Chełmińską z prędkością 102 km/h w obszarze zabudowanym. Za to wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami karnymi.
Następnego dnia, w niedzielę, 36-letni motocyklista, mimo trwającej imprezy motocyklowej na terenie miasta, zdecydował się na brawurową jazdę ulicą Szosa Toruńska. Mężczyzna pędził na swojej hondzie z prędkością 123 km/h w obszarze zabudowanym. Jego wyczyn kosztował go 2500 zł mandatu i 15 punktów karnych.
Trzy miesiące bez prawa jazdy
Obaj kierowcy będą musieli na trzy miesiące pożegnać się z możliwością prowadzenia pojazdów. Policjanci zatrzymali ich prawa jazdy, co jest konsekwencją rażącego przekroczenia prędkości.
Apel o rozwagę
Policja apeluje do wszystkich kierowców o zachowanie ostrożności i przestrzeganie ograniczeń prędkości. - Przekroczenie dopuszczalnej prędkości i niedostosowanie jej do warunków na drodze to wciąż główne przyczyny tragicznych wypadków - podkreślają funkcjonariusze.
Mundurowi zapowiadają, że kontrole prędkości będą kontynuowane, a piraci drogowi mogą spodziewać się surowych kar.
2 0
W niedzielę kierowcy motorów szaleli na terenie miasta
3 0
Tacy umyslowi inaczej,powinni mieć zabrane prawo jazdy do końca życia.