Zamknij

Szaleństwo zadłużenia

07:26, 19.09.2023 Marcin Skonieczka - samorządowiec, Polska 2050 Aktualizacja: 08:46, 21.09.2023
Skomentuj Marcin Skonieczka Marcin Skonieczka

Na konwencji w Końskich prezes Kaczyński przekonywał, że „polityką matką, która umożliwiła wszystkie inne, była wielka reforma finansów publicznych”. Od początków swoich rządów PiS forsuje fałszywą narrację, że dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego stać ich na wszystko. Jest to całkowita nieprawda, gdyż zwiększone wydatki finansują głównie poprzez zadłużanie naszego kraju. Gdy PiS przejmował władzę pod koniec 2015 r., dług sektora instytucji rządowych wynosił 845,9 mld zł. Po ośmiu latach zadłużenie to wynosi 1 481,6 mld zł, co oznacza wzrost aż o blisko 636 mld zł! 

Dla porównania 7 pierwszych lat funkcjonowania programu „Rodzina 500 plus” to koszt 223 mld zł. Zaciągnięty przez PiS dług jest blisko trzykrotnie większy od tej kwoty, co oznacza, że program był w całości realizowany na kredyt. Tak samo jak wiele innych, często zupełnie nietrafionych przedsięwzięć obecnej władzy! 

Warto przypomnieć, że 500+ zostało wprowadzone, aby zwiększyć dzietność. Okazało się jednak, że zamiast tego rządy Zjednoczonej Prawicy doprowadziły do katastrofy demograficznej. W zeszłym roku w Polsce urodziło się zaledwie 305 tys. dzieci, a zmarło aż 448 tys. osób. W ciągu roku ubyło ponad 140 tys. obywatelek i obywateli naszego kraju. To tyle co 3/4 mieszkańców Torunia. W tym roku jest jeszcze gorzej. W kwietniu 2023 r. na świat przyszło jedynie 21 tys. dzieci. Jest to najgorszy wynik od czasów II wojny światowej.

Zadłużenie naszego państwa rośnie, a Polek i Polaków ubywa. Za rozdawnictwo PiS-u, połączone z marnotrawstwem, zapłacą przyszłe, mniej liczne pokolenia. Jeżeli nie chcemy skazywać naszych dzieci, wnuków i prawnuków na biedę, musimy jak najszybciej to szaleństwo zatrzymać!

(Felieton)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%