Nowa ustawa zmienia sposób naliczania dochodów samorządów z tytułu PIT i podatku CIT. Będą one liczone jako procent od dochodów podatników danego podatku z terenu danej JST, a nie - jak do tej pory - od podatku należnego, czyli po odliczeniu ulg i zwolnień. Dodatkowo samorządy będą partycypować w podatku PIT pobieranym w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.
Zgodnie z ustawą wysokość udziału w podatku PIT będzie wynosić dla gmin 7 proc., miast na prawach powiatu 8,6 proc., powiatów 2 proc. a województw 0,35 proc. Z kolei w przypadku podatku CIT te wskaźniki te miałyby wynosić: dla gminy 1,6 proc., miasta na prawach powiatu 2,2 proc., powiatu 1,7 proc., a województwa 2,3 proc.
Nowa ustawa zamiast obecnych części subwencji ogólnej dla samorządów, wprowadza pojęcie potrzeb finansowych JST, które będą podlegać finansowaniu dochodami z tytułu udziału w PIT i CIT. Wyróżnia się pięć rodzajów potrzeb: wyrównawcze, oświatowe, rozwojowe, ekologiczne i uzupełniające. Ustawa zawiera metody kalkulacji wysokości tych potrzeb. Jeśli dochody z udziału w PIT i CIT danej JST okażą się niewystarczające do pokrycia wyliczonych potrzeb finansowych, samorząd dostanie subwencję ogólną z budżetu państwa.
Nowe przepisy zawierają również mechanizm tzw. korekty zamożności, utrzymywany w związku z dużym zróżnicowaniem dochodowym JST, ale różniący się od obecnego "janosikowego". JST nie będą wpłacać do budżetu państwa „janosikowego” - korekta zamożności dokonywana będzie co do zasady poprzez obniżenie kwoty zwiększonych dochodów z PIT i CIT.
Jeszcze w piątek prezes Związku Miast Polskich Jacek Sutryk skierował do prezydenta Andrzeja Dudy apel o pilne podpisanie nowej ustawy o dochodach JST wskazując na trudną sytuacją finansową, w jakiej znalazły się samorządy wszystkich szczebli oraz konieczność przygotowania budżetów lokalnych na rok 2025.
mp/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz