Ziobro, który ok. godz. 10.30 wylądował na Lotnisku Chopina, został zatrzymany po wyjściu na schody samolotu. Odjechał nieoznakowanym policyjnym radiowozem.
Były prokurator generalny, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został w poniedziałek zatrzymany przez policję w celu doprowadzenia na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Zatrzymanie odbyło się, gdy tylko polityk wyszedł z samolotu, którym przyleciał z Brukseli do Warszawy.
Na poniedziałek na godz. 10.30 zaplanowano przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie polityka na posiedzenie komisji. To dziewiąta próba przesłuchania Ziobry. Policjanci realizujący nakaz doprowadzenia nie zatrzymali go w poniedziałek w jego domu w Jeruzalu (woj. łódzkie). Ziobro przyleciał do Warszawy z Brukseli. Jego zdaniem, komisja jest nielegalna.(PAP)
mchom/ mark/
Porażka prezydenta Glamowskiego. Sąd miażdży argumenty
Zbadajcie jeszcze powiązania prezydenta z mpgn i jego prezesem czy jak mu tam. Sprzedażą mieszkań ,kamienic itp. no i zbadajcie sobie wszystkie faktury prezydenta 😉
Siara
21:14, 2025-10-02
Porażka prezydenta Glamowskiego. Sąd miażdży argumenty
Pali się stołeczek kowara w Zakurzewie 🤣
Gość
18:14, 2025-10-02
Porażka prezydenta Glamowskiego. Sąd miażdży argumenty
No tak - mamy Radę i nie- Radę. Niestety ogon się ciągnie i smierdzi
@
17:01, 2025-10-02
Porażka prezydenta Glamowskiego. Sąd miażdży argumenty
Panie Kowarowski, to pan w tym okresie był przewodniczącym rady miejskiej. To pan też został kupiony stanowiskiem kierowniczym w MPGN i później w Wodociągach i za to pan nie wypełniał swoich obowiązków, a teraz pan wszystkich poucza?
społecznik
16:56, 2025-10-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu grudziadz365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz