Finansowanie sportu w Grudziądzu od kilku lat postawione jest na „głowie”, a jaki klub dostanie pieniądze i w jakiej wysokości zależy od decyzji urzędników. Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski jeszcze w kampanii wyborczej deklarował transparentny i sprawiedliwy podział środków na wszystkie dyscypliny sportowe w mieście. Niestety na obietnicach się skończyło.

Miasto uwikłało się w wiele sporów, które często trafiają do sądu, a utalentowani sportowcy uciekają z miasta. Odpowiednie finansowanie trafia do kilku „zaprzyjaźnionych” klubów, a konkursy na środki z budżetu miasta często rozdzielane są niesprawiedliwie. Tak jest i w tym roku. Miasto ogłosiło konkursy na realizację zadań własnych gminy w zakresie finansowania sportu określając konkretne dyscypliny. Wśród nich jeździectwo, sporty balonowe, a takie popularne dyscypliny jak lekkoatletyka, siatkówka, judo zostały pominięte.

Zadaliśmy pytanie do UM w tej sprawie: Dlaczego konkursy na finansowanie sportu w Grudziądzu są tak ściśle ukierunkowane na konkretne dyscypliny i co z pozostałymi kategoriami sportu? Dlaczego pojawiło się jeździectwo, a nie ma np. wędkarstwa? Jasno widać, że pieniądze trafią tylko tam gdzie chce Prezydent. Niestety od kilku tygodni UM w Grudziądzu nie potrafi odpowiedzieć na tak proste pytanie.  

Problem jest również z zarządzaniem obiektami sportowymi i ewidentnie widać, że miasto sobie nie radzi z tymi zadaniami.

Jak oceniają warunki dla uprawiania sportu w Grudziądzu, napisali na FB lekkoatleci z Olimpii Grudziądz, klubu z tradycjami w tej dyscyplinie:

Już od dłuższego czasu mówiąc szczerze sekcja piłki nożnej a w szczególności pracownicy dbający o "porządek" na boisku robią nam pod górkę uniemożliwiając nam spokojne przygotowania do najważniejszych imprez. Biegacze którzy muszą wymijać leżące kupki trawy leżące na tartanie, skoczkowie w dal i wzwyż nie mogą przygotowywać się latem w warunkach startowych nie mówiąc o obozach o których możemy sobie pomarzyć. Pomoc Miasta dla piłki nożnej nie jest adekwatna do osiąganych rezultatów. W naszej sekcji mamy wielu medalistów i finalistów Mistrzostw Polski, w porównaniu do piłkarzy co ledwo trzymają się w 2. lidze. Na zawody musimy jezdzić sami, ze znajomymi, rodzicami, gdyż nie posiadamy klubowego pojazdu czy nawet pieniędzy na jego wynajęcie. od kilku lat nie możemy zorganizować zawodów lekkoatletycznych, ostatni miting na stadionie był zorganizowany w 2011r. a w 2008r gościliśmy najlepszych młodzieżowców w Polsce. Potrzebujemy sponsora i mam nadzieję że nasz wspólny apel do Rada Miasta Maciej Glamowski Prezydent Grudziądza

Link do posta na FB