Policyjna eskorta dla rocznego malucha. Dramatyczny wyścig z czasem w Grudziądzu

Zapłakana matka za kierownicą, a obok roczne dziecko z gorączką przekraczającą 40 stopni Celsjusza – taki widok zastali policjanci grudziądzkiej grupy SPEED po zatrzymaniu do kontroli pędzącego forda. Funkcjonariusze bez wahania podjęli decyzję o eskorcie, umożliwiając bezpieczny i szybki dojazd do szpitala.

Do zdarzenia doszło na jednej z ulic Grudziądza. Patrolujący miasto funkcjonariusze z grupy SPEED, sierż. szt. Bartłomiej Polesiak i st. post. Filip Kapka, zwrócili uwagę na osobowego forda, którego kierowca znacznie przekraczał dozwoloną prędkość.

Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że za jego kierownicą siedziała roztrzęsiona kobieta. W rozmowie z policjantami wyjaśniła, że jej roczne dziecko ma bardzo wysoką gorączkę i zaczyna tracić przytomność, dlatego spieszy się do szpitala.

W obliczu zagrożenia życia i zdrowia malucha, decyzja mogła być tylko jedna. Mundurowi polecili kobiecie, aby jechała bezpiecznie za radiowozem, a następnie, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, przeprowadzili pilotaż.

Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy, matka z chorym dzieckiem sprawnie i bezpiecznie dotarła do Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Władysława Biegańskiego, gdzie maluch natychmiast otrzymał profesjonalną pomoc medyczną.