Rząd przedłuża mrożenie cen prądu! Co to oznacza dla naszych portfeli?

Premier Donald Tusk ogłosił we wtorek decyzję, na którą czekało wiele gospodarstw domowych, w tym mieszkańców Grudziądza i okolic. Rząd zdecydował o przedłużeniu mrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku. To kluczowa informacja dla domowych budżetów.

„Indywidualny odbiorca energii elektrycznej może spać spokojnie. Mroziliśmy ceny do końca września i podjęliśmy decyzję, że spokojnie do końca roku możemy dalej to robić” – zapewnił premier podczas wtorkowego wystąpienia.

Stabilna cena do końca roku

Dla milionów Polaków, w tym dla ponad 16 milionów odbiorców z grupy taryfowej G (gospodarstwa domowe), oznacza to utrzymanie dotychczasowej, zamrożonej stawki na poziomie 500 zł za megawatogodzinę (MWh) netto.

Co więcej, szef rządu zasygnalizował, że dzięki spadającym cenom energii na rynku hurtowym, przyszły rok również może nie przynieść dotkliwych podwyżek. „Przy równoczesnym spadku cen energii na rynku może to oznaczać, że także w przyszłym roku nie będzie dotkliwych, z punktu widzenia klienta, zmian” – dodał Tusk.

Kontekst decyzji i mechanizm wsparcia

Decyzja rządu zapadła po analizie sytuacji rynkowej oraz w oparciu o rekomendacje ministry klimatu, Pauliny Hennig-Kloski. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zamrożona cena miała obowiązywać do 30 września. Jednocześnie do końca lipca spółki energetyczne, takie jak PGE, Enea, Tauron i Energa, mają przedstawić w Urzędzie Regulacji Energetyki (URE) propozycje nowych taryf.

Warto zaznaczyć, że obecna taryfa zatwierdzona przez URE wynosi 622,8 zł za MWh netto. Różnicę między tą kwotą a zamrożoną stawką 500 zł pokrywa państwo z budżetu. Optymizmem napawa fakt, że ceny na Towarowej Giełdzie Energii dla kontraktów na ostatni kwartał 2025 roku kształtują się na poziomie 420-440 zł za MWh, czyli już poniżej zamrożonego pułapu.

Kto korzysta z ochrony?

Według danych URE w Polsce jest blisko 16,4 mln odbiorców indywidualnych. Z tej liczby ponad 10 milionów korzysta z cen regulowanych przez państwo (taryf), a reszta z ofert wolnorynkowych.

Przedłużenie mrożenia cen to ulga dla domowych budżetów i próba stabilizacji rynku energii dla odbiorców indywidualnych w obliczu wciąż zmieniającej się sytuacji gospodarczej.