Burza wokół Szpitala: Czy Prezydent Grudziądza zlekceważył Radnych? Miliony uciekają

W środę, 19 listopada, w Grudziądzu rozgorzała kolejna burza na linii Rada Miasta – Prezydent. W samym centrum kontrowersji znalazł się los budynku „T” Regionalnego Szpitala Specjalistycznego oraz przyjęty Plan Naprawczy placówki.

Dzierżawa za 70 tysięcy złotych pozostała tylko na papierze

Radny Roman Sarnowski zwołał konferencję prasową, podczas której nie krył oburzenia. Jak przypomniał, Plan Naprawczy Szpitala, zatwierdzony uchwałą przez Radę Miasta (którą wszyscy radni jednogłośnie przegłosowali), zakładał, że budynek „T” ma być wydzierżawiony na cele dydaktyczne dla Publicznej Uczelni Zawodowej (PUZ).

„W tym jednym z działań naprawczych jest napisane wyłączenie zużytkowania przez szpital dzierżawa budynku T, tego budynku, wprost jest napisane dzierżawa. (...) ja jako radny i 20 radnych podjęliśmy decyzję, że ma być dzierżawa.” 

Mówiono o potencjalnym przychodzie dla zadłużonego szpitala rzędu około 70 000 zł miesięcznie. W perspektywie 20 lat, taki stały dochód to bagatela prawie 17 milionów złotych (bez uwzględnienia inflacji i waloryzacji). Był to jeden z kluczowych elementów generujących przychody i mających uzdrowić sytuację finansową lecznicy - dodaje radny.

Działanie chaotyczne i lekceważenie uchwały?

Według radnego Sarnowskiego, zamiast oczekiwanej dzierżawy, prezydent miał podjąć decyzję o nieodpłatnym przekazaniu budynku na rzecz PUZ. To działanie, zdaniem radnego, jest sprzeczne z obowiązującą uchwałą Rady Miasta.

„Każda zmiana planu naprawczego, zgodnie z ustawą o działalności leczniczej, musi być też podjęta uchwała do zmiany zatwierdzonego programu naprawczego”.

Radny Sarnowski ostro skrytykował ten tryb działania, twierdząc, że zlekceważono decyzję radnych i że takie zmiany powinny być poddane pod głosowanie Rady Miasta.

Szpital stracił miliony i poniósł koszty

Oburzenie podzielają pracownicy szpitala. W anonimowym liście do naszej redakcji, jeden z nich pisze wprost: „Aktualnie budynek jest oddany za darmo, szpital nie zarobił na tym ani złotówki”.

Pracownik zwraca też uwagę na fatalne skutki relokacji administracji, która i tak musiała się przenieść do innych budynków (M, N, U i budynek główny):

„administracja się przeniosła do innych miejsc na szpitalu, poniosła ogromne nakłady finansowe w związku z starymi, nieużywanymi pomieszczeniami, które wymagały gruntowego remontu.”

Pismo ze Szpitala z 5 września 2025 r. (adresowane do radnego Sarnowskiego) potwierdza, że przeniesienie komórek administracyjnych jest następstwem zawarcia umowy z PUZ w celu optymalizacji działalności. Jednak, co kluczowe, pismo wyraźnie mówi o zawieraniu umowy dzierżawy. Rodzi się więc pytanie: Czy umowa dzierżawy została zerwana i zastąpiona nieodpłatnym przekazaniem? Jeśli tak, dlaczego Rada Miasta nie została poinformowana o zmianie kluczowego elementu Planu Naprawczego? 

Wspierać Uczelnię, ale nie kosztem leczniczego ratunku

Nie ulega wątpliwości, że Publiczna Uczelnia Zawodowa w Grudziądzu zasługuje na pełne wsparcie i stabilne warunki do rozwoju. Posiadanie własnej publicznej szkoły wyższej to ogromny kapitał dla miasta i regionu, zwłaszcza w kształceniu kadr.

Jednak metody, jakie zastosowano w sprawie budynku „T”, budzą poważne wątpliwości. Jak słusznie zauważył radny Sarnowski: „Nie jestem przeciwny uczelni, ale trzeba mieć na względzie też los naszego szpitala”.

Narzędzie, które miało ratować szpital i wzmacniać jego finanse, zostało zamienione na – w kontekście finansowym – pusty gest. Działania te sprawiają wrażenie chaotycznych i podjętych w zaciszu gabinetów, z pominięciem procedur oraz radnych, którzy ponoszą polityczną odpowiedzialność za los szpitala.

Jakie jest stanowisko Prezydenta Grudziądza w tej sprawie?

W osobnym materiale przedstawimy relację z kolejnej konferencji, gdzie zapytaliśmy o oficjalne stanowisko władz miasta w kwestii nieodpłatnego przekazania budynku „T” oraz o to, dlaczego odstąpiono od generującej przychody dzierżawy zapisanej w Programie Naprawczym.

Wkrótce kolejny materiał na ten temat.

Poniżej video z konferencji