Hazard generuje w Polsce ogromne pieniądze. Polacy chętnie wydają środki na zakłady bukmacherskie, loterie czy gry w kasynach. Te działania stanowią również znaczący przypływ gotówki do budżetu państwa. Niemniej jednak część tych środków nigdy nie trafia do kasy państwa, gdyż płynie do nielegalnych, zagranicznych firm bukmacherskich i kasyn.
Przed wprowadzeniem nowelizacji prawa w 2017 roku, aż 90% rynku bukmacherskiego było kontrolowane przez firmy prowadzące działalność bez wymaganego zezwolenia Ministra Finansów. Nowe regulacje miały na celu skuteczniejsze zwalczanie nielegalnych operatorów zakładów bukmacherskich oraz kasyn online, którzy działali bez zezwolenia i unikali opodatkowania w Polsce. Pomimo wprowadzonych zmian, szara strefa zmniejszyła się jedynie do około 50%. Eksperci szacują, że bez dalszych zmian legislacyjnych trudno będzie dalej ją ograniczać.
Zgodnie z obecnymi przepisami, każdy legalny bukmacher w Polsce, musi uzyskać licencję Ministerstwa Finansów, niezależnie od tego, czy działa stacjonarnie, czy online. Obecnie tylko niewielka liczba firm, nieco ponad 20, posiada taką licencję. W porównaniu z innymi europejskimi rynkami o podobnej liczbie mieszkańców jest to bardzo mała liczba firm. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że brakuje tu największych, międzynarodowych graczy, takich jak Bet365, czy Unibet.
Kolejną przeszkodą dla nielegalnych serwisów bukmacherskich miało być blokowanie domen i płatności. Niestety, ani jedno, ani drugie nie jest w pełni skuteczne. W efekcie nielegalne strony bukmacherskie i kasynowe, działające w języku polskim, są nadal łatwo dostępne i mogą oferować korzystniejsze kursy i większe wygrane, ponieważ nie są obciążone podatkami w Polsce. To nieuczciwa konkurencja dla legalnych firm.
Mimo wszystkich trudności, z jakimi borykają się nielegalne serwisy, ich udział w rynku pozostaje nadal znaczący. Zagraniczni bukmacherzy i kasyna nadal są dostępne dla graczy z Polski, dzięki oferowaniu swoich usług w języku polskim. Korzystanie z takich serwisów za pomocą VPN lub poprzez modyfikacje adresów www jest nadal możliwe, co stanowi wyzwanie dla legalnych operatorów.
Wiele osób wybiera nielegalne zakłady bukmacherskie. Szacuje się, że ponad 15% dorosłych internautów korzysta z nielegalnych serwisów. To oznacza, że ponad 3 miliony graczy korzysta zarówno z bukmacherów bez licencji Ministerstwa Finansów, jak i kasyn internetowych.
Gracze świadomie szukają bukmacherów działających nielegalnie na polskim rynku z powodu wysokich podatków obowiązujących w Polsce. Podatki, które gracze muszą odprowadzać, wynoszą aż 12% od każdego zakładu plus dodatkowo 10% od wygranej. Są to jedne z najwyższych stawek w Europie, co sprawia, że zagraniczni bukmacherzy mogą oferować korzystniejsze kursy i większe wygrane, unikając opodatkowania w Polsce.
Należy jednak pamiętać, że korzystanie z nielegalnych serwisów jest w Polsce niezgodne z prawem i może skutkować konsekwencjami prawnymi. Dlatego wybór bukmachera powinien być dokonywany z rozwagą.
