Zamknij

Rowerzysto, uwaga na przejazdach! Przełomowy wyrok sądu rzuca nowe światło na zasady bezpieczeństwa

09:11, 10.05.2025 Aktualizacja: 09:23, 10.05.2025
Skomentuj canva.com canva.com

Kwestia pierwszeństwa rowerzystów na przejazdach dla rowerów od dawna budzi wątpliwości i jest przedmiotem dyskusji. Niedawny, prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu (sygn. akt IV Ka 418/24) wnosi istotne doprecyzowanie, które powinno dać do myślenia zarówno cyklistom, jak i kierowcom.

Sąd w Poznaniu, rozpatrując tragiczną sprawę wypadku z 9 lutego 2023 r., w którym zginęła 27-letnia rowerzystka, pochylił się nad interpretacją przepisów dotyczących pierwszeństwa na przejazdach rowerowych. Kluczowy wniosek płynący z uzasadnienia wyroku jest taki, że rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu dla rowerów, nie posiada automatycznie pierwszeństwa. Nabywa je dopiero w momencie, gdy już znajduje się na tym przejeździe.

Co więcej, sąd uznał za "nieracjonalne" i sprzeczne z ogólnymi zasadami bezpieczeństwa (Art. 3 Ustawy Prawo o ruchu drogowym) założenie, że rowerzysta mógłby bezkarnie wjechać na przejazd bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Choć przepisy nie formułują wprost takiego zakazu dla rowerzystów, jak ma to miejsce w przypadku pieszych (zakaz wchodzenia bezpośrednio przed pojazd), sędzia Sławomir Jęska podkreślił, że byłoby to równoznaczne z "przyzwoleniem ustawodawcy na dokonywanie aktów samounicestwienia". Każdy uczestnik ruchu, w tym rowerzysta, jest przede wszystkim zobowiązany dbać o własne bezpieczeństwo i unikać ryzykownych manewrów.

W uzasadnieniu wyroku wskazano również na istotny problem legislacyjny. Zdaniem sądu, nowelizacje Prawa o ruchu drogowym, przeprowadzone za czasów ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, "zubożyły ochronę drogową rowerzystów" w porównaniu np. do ochrony pieszych. Obecnie przepisy nie nakładają na kierowców obowiązku zmniejszenia prędkości i ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście, który dopiero zamierza wjechać na przejazd. Pierwszeństwo rowerzysty jest powiązane wyłącznie z jego obecnością na przejeździe. Sąd określił ten stan prawny jako "z aksjologicznego punktu widzenia trudny do zrozumienia", biorąc pod uwagę, że rowerzyści poruszają się szybciej od pieszych i mają mniejsze możliwości nagłego zatrzymania.

W konsekwencji takiego stanu prawnego i interpretacji, sąd uznał, że rowerzystka w omawianej sprawie, nie zachowując szczególnej ostrożności i wjeżdżając na przejazd bez upewnienia się, że może to zrobić bezpiecznie (a więc bez pierwszeństwa), przyczyniła się do wypadku. Spowodowało to obniżenie kary dla kierowcy, który jechał za szybko i pod wpływem marihuany.

Kiedy kierowca musi ustąpić? Jest ważny wyjątek!

Należy jednak pamiętać o kluczowej sytuacji, w której zasady pierwszeństwa na przejeździe rowerowym kształtują się inaczej. Zgodnie z Art. 27 Prawa o ruchu drogowym, kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost, niezależnie od tego, czy rowerzysta jest już na przejeździe, czy dopiero do niego dojeżdża. Dotyczy to jazdy na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla pieszych i rowerów czy drodze dla rowerów.

Podsumowanie i wnioski

Wyrok poznańskiego sądu stanowi ważny głos w dyskusji o bezpieczeństwie na przejazdach rowerowych. Podkreśla on, że:

  1. Ogólna zasada ostrożności (Art. 3 PoRD) dotyczy wszystkich uczestników ruchu, w tym rowerzystów, którzy muszą unikać działań zagrażających bezpieczeństwu.
  2. Rowerzysta dojeżdżający do przejazdu dla rowerów (poza sytuacją skręcania pojazdu w drogę poprzeczną) nie ma pierwszeństwa. Uzyskuje je dopiero, gdy znajduje się na przejeździe.
  3. Wjazd na przejazd bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd jest niedopuszczalny, nawet jeśli nie jest to wprost zakazane w przepisach dla rowerzystów.
  4. Istnieje pilna potrzeba doprecyzowania przepisów dotyczących pierwszeństwa rowerzystów na przejazdach, aby zwiększyć ich bezpieczeństwo i wyeliminować obecne niejasności, które, jak wskazał sąd, stawiają cyklistów w gorszej sytuacji niż pieszych.

Do czasu ewentualnych zmian w prawie, zarówno rowerzyści, jak i kierowcy powinni kierować się przede wszystkim zasadą ograniczonego zaufania i szczególną ostrożnością w rejonie przejazdów dla rowerów.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Marcin ZgliczyńskiMarcin Zgliczyński

4 1

Zdecydowana większość kierowców to rozumie, kierujący jednośladami w zdecydowanej większości NIE! Mam czasem wrażenie, że kierujący jednośladami traktują przejazd dla rowerów jak super bezpieczny, cudowny tunel podprzestrzenny, muzyka w uszach na maksa, klikają w telefonie, żadnego oglądania się w lewo i prawo, żadnego upewnienia się czy w ogóle można bezpiecznie przekroczyć jezdnię po prostu "przelatują" jezdnię bo mają przejazd dla rowerów...

16:05, 10.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kierowca codziennyKierowca codzienny

1 1

To niestety prawda...

16:11, 10.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taxi G-dzTaxi G-dz

1 1

Jak jadą rano do mechanika, elektryka, budowlanki to jak te szatany!

16:12, 10.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Seba walczSeba walcz

2 1

Patologia nie umiejąca się zachować bez dwóch zdań .

19:02, 10.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%