Zmiany w dostępie do przetargów publicznych, wyższe progi finansowe i nowe przepisy dla gminnych inwestycji. Rząd przyjął projekty ustaw, które wprowadzą istotne modyfikacje w tych obszarach.
Rząd zatwierdził nowe przepisy mające na celu wzmocnienie pozycji krajowych przedsiębiorców na rynku zamówień publicznych. Nowe regulacje ograniczą możliwość udziału w przetargach firmom pochodzącym z państw, które nie mają podpisanych odpowiednich umów z Unią Europejską.
Jak podkreślają przedstawiciele rządu, zmiana ma ułatwić polskim przedsiębiorcom, szczególnie z sektora małych i średnich firm, ubieganie się o zamówienia publiczne bez konieczności rywalizacji z zagranicznymi podmiotami, które często działają na innych zasadach. Nowe przepisy przewidują, że zamawiający będą mogli decydować, czy dopuścić do udziału wykonawców spoza krajów związanych odpowiednimi umowami międzynarodowymi. W przypadku odmowy, takie firmy nie będą miały prawa do korzystania ze środków ochrony prawnej w ramach postępowań.
Firmy z państw, które podpisały porozumienia z UE, np. w ramach Światowej Organizacji Handlu, będą nadal traktowane na równi z przedsiębiorcami z krajów unijnych.
Przewiduje się, że nowe rozwiązania wejdą w życie dwa tygodnie po ich publikacji w Dzienniku Ustaw.
Wśród przyjętych zmian znalazło się również podniesienie minimalnego progu wartości, od którego stosuje się przepisy o zamówieniach publicznych. Jak wskazano, dotychczasowy limit 130 tys. zł przestał odpowiadać obecnym realiom rynkowym. Nowy próg został ustalony na poziomie 170 tys. zł.
Zmiana ta ma zwiększyć konkurencję w postępowaniach przetargowych i zachęcić większą liczbę firm do składania ofert. Jednocześnie zamawiający zyskają większą elastyczność w doborze procedur przetargowych odpowiednich do rodzaju i wartości zamówienia.
Nowe przepisy w tym zakresie mają obowiązywać od początku 2026 roku.
Rada Ministrów przyjęła także projekt nowelizacji przepisów dotyczących planowania przestrzennego. Dzięki wprowadzonym zmianom, samorządy będą mogły kontynuować inwestycje celu publicznego nawet w sytuacji, gdy dotychczasowe studium uwarunkowań przestanie obowiązywać, a nowy plan ogólny nie zostanie jeszcze uchwalony.
W praktyce oznacza to, że gminy nie będą musiały wstrzymywać ważnych inwestycji, które są istotne dla mieszkańców i rozwoju lokalnych społeczności. Możliwość wydawania decyzji o ustaleniu lokalizacji celu publicznego pozostanie zachowana po 1 lipca 2026 roku.
Nowelizacja ma wejść w życie dwa tygodnie po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Grudziądz wypowiada wojnę bohomazom i nielegalnym rekla
Wydział ochrony środowiska razem z tą dyrektorka do likwidacji. Miasto jest brudne, wiszące stare reklamy o starówce juz nie wspomnę.A dyrektor Maja B.dobrze sie ma. panie prezydencie czy pan tego nie widzi
On
11:33, 2025-06-01
Zadłużenie Grudziądza i jego jednostek przekroczyło 1,3
Szpital po odejściu Nowaka miał kilku dyrektorów, z których żaden jakoś długo w fotelu kierowniczym miejsca nie zagrzał. Każdy z nich wprowadzał "reformy" i każdy zmieniał "reformy"poprzednika. To był chaos gospodarczy. Natomiast nikt z nich nie znał się na szefowaniu takiej skomplikowanej maszynerii jaką jest tak wielki szpital. Mimo kilku audytów zewnętrznych firm (za setki tyś. zł. każdy) z których wynikało jasno i prosto co trzeba zrobić, aby wyjść z kryzysu nadal prowadzono politykę rozdawania pieniędzy bez sensu gospodarczego. Kto myślał, że szpital ocali była kierowniczka sklepu z firankami i jej zastępczyni czyli była pracownica mopru (synowa wiceprezydentki miasta) ten przekonał się, że to jest fikcja. Być szefem to znaczy znać się na robocie, wiedzieć o co w niej chodzi, znać realia wykonywanej pracy. Sprzedaż firanek to jednak nie to samo szefowanie szpitalem. No i dług szpitala rośnie, oddziały zamykają się lub zmniejszają, na wyniki badań, zwłaszcza radiologicznych czeka się tygodniami o kilkugodzinnym czekaniu na lekarza na SOR już nie wspomnę. Ale najdziwniejsze jest to, że nikogo w ratuszu (oprócz może kilku osób) to zupełnie nie obchodzi. Zupełnie !!! Zadłużają miasto, biorą bocianie pożyczki i spokojnie patrzą w przyszłość, bo przecież nie oni będą te pożyczki spłacali ze swych apanaży tylko my, mieszkańcy miasta. To się musi źle skończyć i to się właśnie tak skończy- bankructwem miasta i wprowadzeniem komisarza, który ograniczy wydatki do minimum. A my to odczujemy już za dwa, trzy lata.
YokoOno
10:14, 2025-06-01
Zadłużenie Grudziądza i jego jednostek przekroczyło 1,3
Kibice na żużlu wnieśli coś rzeczowego, przy wyjściu z drugiego łuku, był rzeczowy transparent.
Jan Winnicki
22:07, 2025-05-31
Nowe życie starego browaru. Ruszyła budowa Vendo Parku
Nareszcie będzie porządek. Sklepy okey. Przydałaby się piekarnia Bartkowski.
Gość
20:48, 2025-05-31
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz