Przy rondzie gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” w Grudziądzu uroczyście odsłonięto nowe miejsce pamięci poświęcone legendarnemu dowódcy Armii Krajowej. Uroczystość, którą prowadził pomysłodawca i współorganizator całego przedsięwzięcia, radny Roman Sarnowski, była zwieńczeniem wielomiesięcznej pracy lokalnych patriotów. Co ciekawe, dla pamiątkowej tablicy było to już trzecie odsłonięcie.
W czwartkowe popołudnie przy nowo powstałym skwerze zebrali się kombatanci, przedstawiciele władz samorządowych, członkowie organizacji patriotycznych, młodzież ze Związków Strzeleckich, kibice grudziądzkich klubów oraz mieszkańcy. Uroczystość była efektem współpracy Stowarzyszenia Grudziądz Semper Fidelis oraz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Jeden z najwybitniejszych dowódców Polskiego Państwa Podziemnego, organizator i dowódca Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, zastępca Komendanta Głównego AK. Po wojnie, w wyniku fałszywych oskarżeń o kolaborację z Niemcami, został aresztowany przez komunistyczne władze. Mimo tortur odmówił współpracy z Urzędem Bezpieczeństwa. W pokazowym procesie został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 24 lutego 1953 roku w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Jego ciała nigdy nie odnaleziono. Gen. Fieldorf „Nil” jest symbolem niezłomnego patriotyzmu i ofiary złożonej w walce o wolną Polskę.
Jak podkreślali organizatorzy, dzisiejsza uroczystość była już trzecim odsłonięciem pamiątkowej tablicy.
Nowy właściciel, pan Piotr Adamowski, skontaktował się ze stowarzyszeniem i z własnej inicjatywy wydzielił z prywatnej działki fragment terenu, by stworzyć godne miejsce pamięci dla generała „Nila”.
Stworzenie skweru było możliwe dzięki zaangażowaniu wielu osób, firm i organizacji. W imieniu organizatorów podziękowano w szczególności:
Podczas uroczystości poświęcenia nowego miejsca dokonał ks. kanonik Zbigniew Gański.
Organizatorzy zapowiedzieli, że w przyszłości skwer stanie się również miejscem upamiętnienia grudziądzkich Żołnierzy Wyklętych. Jak podkreślano, wszystkim zaangażowanym w projekt przyświecało zawołanie ppor. Anatola Radziwonika ps. Olech: „Nic dla siebie, wszystko dla Ojczyzny”.
🤮23:49, 31.07.2025
Pamiętajcie Powstańcy Warszawscy! Kiedy już POwiesicie rudego szubrawca na latarni za zdradę narodu polskiego, zwróćcie jego ciało niemieckim mocodawcom. Jego truchło nie powinno kalać polskiej ziemii.
www08:35, 01.08.2025
To są chyba groźby karalne. Zgłaszam do odpowiednich organów
🤮11:48, 01.08.2025
Powstańcy Warszawscy - nasi chłopcy, pamiętajcie o folksdojczach i szmalcownikach. Z wyroku podziemnej Polski im kula w łeb!
Kolarze opanują ulicę Hallera. Przed nami Kryterium Uli
I bardzo dobrze przynajmniej dzieci mają zajęcie i pasje !
Ja
21:58, 2025-08-01
Karuzela stanowisk w cieniu raportu NIK. Człowiek, któr
Glamoń równia pochyła...
Gość
21:36, 2025-08-01
Karuzela stanowisk w cieniu raportu NIK. Człowiek, któr
Co Szczechowski mistrzu byłeś za dobry do centralnych instytucji.Grudziądz i szpital bez ciebie zginą.
ON
20:55, 2025-08-01
Karuzela stanowisk w cieniu raportu NIK. Człowiek, któr
Czas na zmianę szeryfa i całej tej rady miejskiej,szpital upada miasto w długach.Odnowione spichrze nie będą nas leczyć,ani imprezki nad Wisłą.To co się wyprawia w tym mieście jest po prostu niewiarygodne.
Zmorazjeziora
20:01, 2025-08-01