Grudziądz: „Nie chcemy konsultacji, chcemy basenu!”. Radny Sarnowski wzywa mieszkańców do działania

Mimo wcześniejszych obietnic prezydenta Grudziądza dotyczących ponownego uruchomienia basenów odkrytych w Tarpnie i wydanych już środków na dokumentację projektową, Ratusz nieoczekiwanie ogłasza „konsultacje społeczne”. Mają one dotyczyć samej zasadności rewitalizacji obiektu. Spotkanie zaplanowano na 17 września w Marinie. W tle wciąż tlą się kontrowersje związane z planowaną budową osiedla mieszkaniowego w bezpośrednim sąsiedztwie basenów.

Sprawa przyszłości historycznego kompleksu basenów w Tarpnie, zamkniętego od 2020 roku, ponownie nabiera tempa. Po tym, jak w sierpniu radny Roman Sarnowski ujawnił plany sprzedaży przyległych działek pod zabudowę mieszkaniową, a Ratusz w ostrej odpowiedzi zapewniał o woli rewitalizacji obiektu, teraz ogłoszono konsultacje społeczne. Ten ruch wywołał oburzenie radnego, który uważa go za grę na zwłokę i próbę wycofania się z wcześniejszych obietnic.

[ZT]97461[/ZT]

Konsultacje zamiast konkretów

Radny Roman Sarnowski w najnowszym oświadczeniu nie kryje swojego rozczarowania i wzywa mieszkańców do mobilizacji.

„Skończył się czas na konsultacje” – mówi stanowczo radny. – „Nie chcemy konsultacji, chcemy basenu”.

Jego zdaniem, organizowanie teraz spotkania, by dyskutować o czymś, co zostało już obiecane, jest niezrozumiałe. Prezydent Maciej Glamowski jeszcze w 2022 roku zapewniał, że baseny zostaną ponownie otwarte w 2023 roku. Obietnica nie została spełniona, a zamiast rozpoczęcia prac, mieszkańcy otrzymują zaproszenie na dyskusję.

„W budżecie miasta są środki, które można przeznaczyć na przywrócenie tego obiektu do funkcjonalności” – argumentuje Sarnowski. 

Spotkanie konsultacyjne ma odbyć się 17 września o godzinie 18:00 w grudziądzkiej Marinie. Radny apeluje do wszystkich, którym zależy na przyszłości tego miejsca, o liczne przybycie.

„Jeżeli nie przyjdziecie na te konsultacje, jeżeli nie dacie odporu i sprzeciwu tym fanaberiom, które tam będą wygadywane, to wierzcie mi, że ubiorą was, że konsultacje były i nikt się nie sprzeciwił” – ostrzega Sarnowski. 

Groźba dewelopera wciąż realna?

Radny podkreśla, że zgoda na zabudowę mieszkaniową na terenach otaczających baseny jest bezpośrednim zagrożeniem dla ich istnienia. 

„Wyobrażacie sobie, że ktoś pobuduje w tej wielkości bloki i potem nie będzie miał problemu z tym, że tutaj 20 metrów obok jego basen?” – pyta retorycznie. 

Według niego, presja ze strony przyszłych mieszkańców i dewelopera może skutecznie zablokować rewitalizację lub znacząco ograniczyć funkcjonowanie obiektu rekreacyjnego. Sprawa sprzedaży działek przez Grudziądzki Park Przemysłowy, którą portal Grudziadz365.pl opisywał w sierpniu, pozostaje kluczowym elementem tej układanki.

Apel o obywatelską postawę

Roman Sarnowski zapowiada, że sam stawi się na spotkaniu i będzie walczył o realizację woli mieszkańców.

„Przyjdę na to spotkanie, choćbym już się spod ziemi wykopał sam. Przyjdę, bo trzeba o te baseny walczyć” – deklaruje.

Zachęca również, by podczas konsultacji zadawać pytania nie tylko obecnym władzom, ale także osobom, które już pozycjonują się jako kandydaci na przyszłego prezydenta miasta, wymieniając m.in. Tomasza Smolarka, Krzysztofa Kopkowskiego czy Pawła Napolskiego.

„Trzeba się pytać, co dalej z basenami, bo pan Glamowski już swoje pięć minut miał, zaprzepaścił to i tyle” – podsumowuje radny.

Batalia o przyszłość basenów w Tarpnie przenosi się z mediów społecznościowych i konferencji prasowych na bezpośrednie starcie mieszkańców z urzędnikami. Wynik zaplanowanych na 17 września konsultacji może okazać się decydujący dla losów tego historycznego dla Grudziądza miejsca.

[ZT]97556[/ZT]