Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu ponownie umarza śledztwo w sprawie MPGNu

Prokuratura ponownie umarza śledztwo rzekomych nadużyć i przekroczenia uprawnień przez byłego Prezesa miejskiej spółki Zenona Różyckiego.

Przypominamy, że śledztwo już raz zostało umorzone w marcu 2020r., ale zarząd MPGNu złożył zażalenie na decyzję prokuratury. Po kilku miesiącach ponownego badania sprawy Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu drugi raz umorzyła sprawę z powodu braku znamion przestępstwa. Tym razem powołano biegłego, który jednoznacznie potwierdził wcześniejsze ustalenia prokuratury.

Od decyzji prokuratury przysługuje zażalenie.

Zawiadomienie do prokuratury złożyła Joanna Elszkowska pełniąca funkcję Prezesa Zarządu do grudnia ubiegłego roku. Już od samego powołania przez Prezydenta wspólnie z Łukaszem Kowarowskim oraz Przemysławem Deckerem szukano na byłego prezesa dowodów rzekomych nadużyć. Do uprawdopodobnienia "przekrętów" byłego Prezesa spółka wynajęła kancelarię z Poznania za ponad 10 tys. zł., która przygotowała audyt. Powstały dokument posłużył jako załącznik do zawiadomienia do prokuratury i był również wykorzystywany jako argument w innych sprawach sądowych, w których MPGN przegrał kilkadziesiąt tysięcy złotych odszkodowania. Ta sama kancelaria z Poznania na walkę z Klubem Sportowym STAL Grudziądz zainkasowała od spółki miejskiej ponad 50 tys. zł.

Przygotowany audyt "na zlecenie" miał pokazać nietransparentne przepływy finansowe między MPGN, a KS Stal w zarządach których Prezesem był Zenon Różycki.

Na rzekome nadużycia wielokrotnie powoływał się Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski, który nie ukrywał, że jest to główna przyczyna ograniczenia dotacji dla KS Stal Grudziądz.

Konflikt ten zaostrzył się na ostatnim spotkaniu Prezydenta z Mieszkańcami osiedla Mniszek, na którym wiceprezydent Szymon Gurbin powiedział, że Prezes Zenon Różycki jest człowiekiem niewiarygodnym i to on jest winny, że dzieci w klubie dostały mniej pieniędzy.

Zenon Różycki tak komentuje decyzję prokuratury:

Od początku byłem przekonany, że zarzuty stawiane przez zarząd mpgn oraz prezydenta są bezpodstawne. Spokojnie czekałem na potwierdzenie moich racji w prokuraturze, sądzie oraz przez powołanego biegłego.

Teraz nadszedł czas rozliczenia niesłusznie stawianych mi zarzutów, odebrania prawa do absolutorium za pracę w spółce, wystosowywania nieprawdziwych oskarżeń wymierzonych w zaufanie do mojej osoby.

Powtarzane w imieniu prezydenta słowa pani rzecznik Beaty Adwent, o „bezprawnych działaniach” były zmyślone i zwyczajnie krzywdzące.

To czy spółka miejska ponownie złoży zażalenie w tej sprawie przekonamy się wkrótce. Obecnie Prezesem zarządu MPGN jest Leszek Czaplewski, który w okresie badanym przez prokuraturę pełnił rolę kontrolną spółki będąc członkiem Rady Nadzorczej.

[ZT]74177[/ZT]