Radny Roman Sarnowski próbował złożyć oświadczenie, mówił o cudach na sesji

Dzisiaj 10 maja podczas drugiego posiedzenia Rady Miejskiej Grudziądza radny Roman Sarnowski na zakończenie sesji chciał złożyć oświadczenie dotyczące kulisów zwołania dzisiejszej sesji. Przewodniczący Rady Szymon Gurbin odmówił, ale pozwolił radnemu Sarnowskiemu na swobodną wypowiedź.

Prezentujemy ją poniżej.

Udało się nam dotrzeć do oryginału oświadczenia, w którym czytamy:

Po przywołaniu przez Przewodniczącego Seniora Pana Radnego Marka Czepka do stołu prezydialnego Pana Radnego Szymona Gurbina, nowo wybrany Przewodniczący Rady podszedł do stołu prezydialnego i po przyjęciu gratulacji odczytał swoje przemówienie. Od tego czasu tj. od 1 h 13 min trwania przebiegu sesji nikt (patrz nagranie z sesji) do Pana Przewodniczącego nie podchodził, nie składał w widoczny sposób wielostronicowego wniosku, oraz nikt nie zabierał głosu. Dlatego uznać należy, że Pan Przewodniczący poznał w sposób ,,cudowny” myśli i wolę aż 14 Radnych (zbieżność z wynikiem tajnego głosowania przypadkowa) gdyż po ogłoszeniu ostatniego punktu i zamknięciu obrad sesji inauguracyjnej wyznaczył termin kolejnej sesji cyt. ,,nadzwyczajnej” na dzień 10 maja 2024 roku. Pozostaje więc tajemnicą jak od przywołanej 1 h 13 min trwania sesji inauguracyjnej do godziny wskazania terminu kolejnej sesji tj. 1 h 16 min 40 s. jej trwania, zapoznał się nowowybrany Przewodniczący Rady z wnioskiem wraz z wielostronicowymi załącznikami datowanym na dzień 7 maja 2024 r. grupy aż 14 radnych.
Tajemnicą jest też dla mnie to, kto sporządził ten wniosek w tak krótkim czasie, czyli około czterech minut, skoro wszyscy wnioskodawcy przebywali w tym czasie na sali obrad.
W związku z przytoczonymi faktami uznaję moje oświadczenie za w pełni uzasadnione i jako nowy Radny Rady Miejskiej Grudziądza oczekuję mniej „cudów” na tej sali a więcej działań opartych na zapisach przywołanej ustawy, o statucie nie wspomnę, aby parafrazując słowa Pana Przewodniczącego, „wajsza” racja drogi Panie Przewodniczący i wielce szanowni Państwo Radni, nie była ważniejsza od „mojszej” li tylko dlatego, że stanowicie większość.

Co myślicie o zwoływania sesji w trybie nadzwyczajnym, kiedy radni maja kilka godzin na zapoznanie się z projektami uchwał?

Jak w tej sytuacji mają głosować?  Kiedy nawet podczas sesji padają pytania, na które odpowiedzialne osoby nie znają odpowiedzi i odsyłają do odpowiedniego wydziały Ratusza.

Zapraszamy do komentowania.