Grudziądz: Ratusz chce kontrolować po swojemu? Spór o uchwałę podzielił radę

Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej, głosami radnych Koalicji Obywatelskiej, przegłosowano poprawioną uchwałę dotyczącą trybu kontroli w niepublicznych placówkach oświatowych. Jak informowaliśmy wcześniej na naszym portalu, poprzednia wersja uchwały została częściowo unieważniona przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Bydgoszczy, a obecna, poprawiona wersja, również może budzić wątpliwości prawne. Przeciwko uchwale zagłosował radny Roman Sarnowski, natomiast radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Przemysław Decker i Łukasz Kowarowski wstrzymali się od głosu.

[ZT]95072[/ZT]

Ratusz tłumaczy: Chodziło o techniczne poprawki

Prezydent Maciej Glamowski oraz reprezentujący Ratusz mecenas przekonywali podczas sesji, że uchylenia wskazane przez RIO miały głównie charakter techniczny i nie wpływały na praktyczne stosowanie uchwały. Podkreślano, że kwestionowane zapisy były wcześniej akceptowane przez RIO w 2018 roku i pozytywnie oceniane przez sądy administracyjne. Mecenas przyznał, że choć można było skarżyć decyzję RIO, Ratusz zdecydował się na wprowadzenie poprawek, aby uwzględnić wątpliwości Izby.

Prezydent Glamowski stanowczo podkreślał konieczność kontroli placówek niepublicznych. "Szkoły niepubliczne, które korzystają z dotacji, dziesiątków milionów złotych (...) muszą poddawać się kontroli", argumentował. Dodał, że kontrola powinna odbywać się na warunkach organu przyznającego środki publiczne, porównując sytuację do licznych kontroli, jakim poddawany jest sam Urząd Miejski: "nas także kontroluje, RIO nas także kontroluje (...) nigdy jakby nie robiliśmy czegoś, co byłoby blokowaniem kontroli (...), dla nas jest to normalna rzecz".

Wątpliwości pozostają: Czy uchwała jest zgodna z prawem?

Argumentacja Ratusza nie przekonała jednak wszystkich radnych. Podnoszono wątpliwości co do zgodności przyjętych rozwiązań z przepisami prawa, zwłaszcza w kontekście sposobu przeprowadzania kontroli. Kluczowy zarzut, który wybrzmiewał również w naszych wcześniejszych publikacjach, dotyczy potencjalnego naruszenia przepisów określających, jak powinna wyglądać kontrola. Prezydent, mówiąc o konieczności kontroli wydatkowania publicznych pieniędzy, zdaje się zapominać, że jej procedury są ściśle określone. Idąc tokiem myślenia prezydenta: czy gdy RIO lub inne instytucje kontrolują Urząd Miejski, to pracownicy Ratusza zawożą setki dokumentów do Bydgoszczy? Nie, kontrola odbywa się w siedzibie kontrolowanej jednostki. Tego samego oczekują podmioty kontrolowane przez Ratusz w Grudziądzu.

[ZT]95402[/ZT]

Radny Roman Sarnowski, głosując przeciw, argumentował, że zapisy uchwały nadal nie precyzują w sposób wystarczający sposobu kontroli, co może prowadzić do nierównego traktowania podmiotów. "Jedni będą musieli z całym majdanem jechać do ratusza, inni będą kontrolowani na miejscu", wskazywał radny, pytając również, dlaczego Ratusz nie odwołał się od decyzji RIO, skoro się z nią nie zgadzał.

Radny Łukasz Kowalowski (Lewica), powołując się na opinię innego prawnika (wywiad z radcą prawnym Kamilem Jóźwiakiem dostępny na portalu grudziadz365.pl), wyraził obawy co do nowej wersji uchwały. "Z uwagi na to, że ma pewne obawy, no nie będę za nią głosował", zadeklarował, wstrzymując się od głosu. Podkreślał też rzadkość sytuacji, w której RIO unieważnia uchwały rady.

Uchwała przyjęta. Co dalej?

Mimo zgłaszanych wątpliwości, uchwała została przyjęta głosami 15 radnych (przy 1 głosie przeciw i 7 wstrzymujących się). Czy ta wersja uchwały jest wolna od wad? Z naszych informacji wynika, że istnieją poważne przesłanki, by sądzić, że nie, i że uchwała ponownie zostanie zaskarżona do organów nadzoru lub sądu administracyjnego. O wynikach tych rozstrzygnięć z pewnością poinformujemy na naszym portalu.