Zamknij

Grudziądz: Oświata niepubliczna o bezprawnych kontrolach i ignorowaniu problemów przez Ratusz

Jerzy Różycki Jerzy Różycki 13:59, 30.03.2025 Aktualizacja: 10:02, 25.10.2025
14 fot. Grudziadz365.pl - Adam Beyrowski  Prezes Zarządu ATM Business Group Sp. z o.o fot. Grudziadz365.pl - Adam Beyrowski Prezes Zarządu ATM Business Group Sp. z o.o

Trwają dyskusje na temat finansowania oświaty. Grudziadz365.pl - Jerzy Różycki rozmawia z Adamem Beyrowskim, Prezesem Zarządu ATM Business Group Sp. z o.o., który prowadzi żłobki i przedszkola niepubliczne.

Skrócona treść wywiadu:

Grudziadz365.pl: Jak Pan ocenia pomysł ograniczenia finansowania oświaty niepublicznej, biorąc pod uwagę fakt, że placówki te często inwestują znaczne środki w wyposażenie, co przekłada się na wyższy standard niż w placówkach publicznych?

Adam Beyrowski: Prace nad ograniczeniem finansowania oświaty niepublicznej trwają, ale nie ma jasnej informacji o kierunku tych zmian. To poważny błąd, że nikt z nami nie konsultuje tych decyzji. Urzędnicy błędnie zakładają, że ograniczenie finansowania spowoduje przeniesienie dzieci do placówek publicznych, a zaoszczędzone środki zasilą budżety gmin.

Jednak oświata niepubliczna otrzymuje jedynie 75% bieżących kosztów utrzymania. Nie pokrywa to inwestycji w budynki, których placówki publiczne często nie unikają. My te koszty pokrywamy z czesnego rodziców.

Kolejnym argumentem jest kadra – w placówkach niepublicznych nie obowiązuje Karta Nauczyciela, co daje nam większą elastyczność w zatrudnianiu i wynagradzaniu. Aby obsłużyć dzieci z placówek niepublicznych, placówki publiczne musiałyby zwiększyć zatrudnienie o blisko 100%. To pokazuje, że ograniczenie finansowania oświaty niepublicznej generowałoby dodatkowe koszty dla budżetu gminy.

Reforma edukacji jest potrzebna, ale obecne zmiany często są nietrafione, niezależnie od tego, kto rządzi. Przykładem jest sytuacja nauczycieli z wieloletnim doświadczeniem, którzy tracą uprawnienia z powodu zmian w przepisach. Brak kadry dotyka zarówno placówki publiczne, jak i niepubliczne.

Grudziadz365.pl.: Jakie decyzje podjąłby Pan, gdyby był Pan prezydentem Grudziądza, aby poprawić finansowanie oświaty?

Adam Beyrowski: Uważam, że pieniądze są źle wydawane. Zamknąłbym nierentowne szkoły podstawowe, a rodzicom dał możliwość prowadzenia ich przez stowarzyszenia lub fundacje. Prezydent ma ograniczony budżet. Nie można pozwolić, by interes 500 rodziców decydował o jakości edukacji kilku tysięcy dzieci. Zaoszczędzone środki można by przeznaczyć na remonty innych szkół, wyposażenie sal i podwyżki dla nauczycieli.

Placówki niepubliczne, dzięki większej elastyczności i narzędziom, często zapewniają wyższy poziom edukacji. Konkurujemy ze sobą, co zmusza nas do podnoszenia jakości.

Coraz więcej dzieci ma orzeczenia o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Placówki niepubliczne często lepiej radzą sobie z zapewnieniem im odpowiedniej opieki i terapii. Problemem Grudziądza jest długi czas oczekiwania na orzeczenie z poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Likwidacja dotacji dla placówek niepublicznych byłaby katastrofalna. Placówki publiczne nie mają wystarczających zasobów kadrowych ani lokalowych, by przyjąć te dzieci. Nauczyciele z placówek niepublicznych nie przejdą do publicznych, bo mają lepsze warunki pracy i płace.

Karta Nauczyciela ogranicza możliwości dyrektorów placówek publicznych w motywowaniu i nagradzaniu nauczycieli. To relikt, który powinien zostać zlikwidowany.

Obecnie wielu nauczycieli dorabia na korepetycjach, bo ich wynagrodzenia są zbyt niskie. Uczciwe wynagrodzenie za 8 godzin pracy pozwoliłoby uniknąć takich sytuacji.

Grudziadz365.pl.: Jak wygląda finansowanie placówek niepublicznych?

Adam Beyrowski: Placówki niepubliczne otrzymują subwencję oświatową, wypłacaną przez samorząd. Część środków pochodzi z budżetu państwa, a część z budżetu gminy. Placówki te podlegają kontroli finansowej samorządu.

Kontrole wydatkowania dotacji oświatowej przebiegają na ogół prawidłowo, ale mamy negatywne doświadczenia z kontrolami żłobków. Samorząd Grudziądza interpretuje przepisy na swoją korzyść, a kontrole są przeprowadzane nieprofesjonalnie. W jednym przypadku doszło do bezprawnego wykreślenia żłobka z rejestru.

Grudziadz365.pl.: Dlaczego tak się dzieje? Czy samorząd szuka oszczędności?

Adam Beyrowski: Samorząd nie finansuje żłobków, więc nie chodzi o pieniądze. Trudno zrozumieć przyczyny takiego zachowania urzędników. Kontrolujący nie mają odpowiednich kwalifikacji i kompetencji.

Urzędnicy nie ponoszą konsekwencji swoich błędów. Nawet jeśli wyrządzą przedsiębiorcy ogromne szkody, ich odpowiedzialność jest ograniczona.

Działania urzędników szkodzą miastu, ograniczając dostępność miejsc w żłobkach. Nikt nie myśli o konsekwencjach swoich decyzji. Kontrole są przeprowadzane niezgodnie z prawem, a urzędnicy żądają dokumentów, do których nie mają uprawnień. Biurokracja generuje zbędne koszty i obciąża placówki dodatkowymi obowiązkami.

Wywiad z Adamem Beyrowskim ukazuje złożoność problemów związanych z finansowaniem oświaty niepublicznej i relacjami między samorządem a placówkami. 

Cały wywiad w materiale video:

[ZT]94659[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (14)

Mieszkaniec Mieszkaniec

11 3

Prywatna tak, najlepiej bez nadzoru i róbcie co chcecie. Jeśli ktoś się boi o kontrolę czyli ma coś do ukrycia, wiem jak to jest w prywatnej szklole, byle jak byle przepuścić.... i jak zwykle rozchodzi się o pieniądze. W państwowej szkole jest nadzór a prywatna placówka dba tylko o swoje finanse i skąd tu więcej wyciągnąć....

16:45, 30.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sąsiad Sąsiad

4 0

A na lotnisku też jest .

16:50, 30.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

😥😥

3 0

Tak kocha się tylko w filmach rzeczywistość jest już inna

17:06, 30.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kontrola powinna dotKontrola powinna dot

8 0

Z czego wynika negowanie kontroli. Podmioty niepubliczne gospodarują naszą kasą, zatem nam wszystkim powinno chodzić o sprawdzenie na co są przeznaczane środki publiczne.. To nie jest prywata. Z doniesień medialnych wynika, że wiele podmiotów zarabia na dotacjach wynikających szczególnie z orzeczeń o stopniu niepełnosprawności

18:24, 30.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

ktośktoś

4 0

Jak najwięcej dzieci z orzeczeniem nie ważne na co byle było a kasa za tym już popłynie z różnych źródeł i programów. Kontrole powinny być dużo większe niż są

22:20, 30.03.2025

ekonomistaekonomista

7 0

Kupiona opinia, a więc nie może być inna. Każda publiczna złotówka musi być pilnowana, tym bardziej przekazana placówkom niepublicznym, które pracują na dochody osób prywatnych.

19:32, 30.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do "meszkanDo "meszkan

4 1

Czy ty prowadziłeś (widziałeś) kiedyś placówkę oświatową ? z wielkim naporem piszesz tu nieprofesjonalne komentarze a one wskazują, że edukację skończyłeś na nieoświetlonej ulicy. Poziom wypowiedzi potwierdza moją tezę. Szkoda, że jednocześnie nie wiesz co piszesz i łapiesz się do grona ludzi, którzy nie potrafią wiele poza opluwaniem własnego miasta, społeczeństwa. Napisz co u Ciebie dobrego ?

20:42, 30.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

AlaAla

0 0

Po co kupujecie te artykuły, jak później nie potraficie poradzić sobie z komentarzami …

08:02, 02.04.2025

internautainternauta

7 1

Czy to jest normalne, żeby co druga informacja zamieszczana w tym tytule dotyczyła Spinakera, lub placówek i ludzi z nim związanych. Kto ma w tym interes, kogo na to stać. Tym bardziej potrzebne są kontrole.

12:03, 31.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ssram na poSsram na po

5 0

Napisze krótko i na temat: s, pi. Erdalaj koleś! Chcesz robić biznes na dzieciach? Weź się za uczciwa robotę.

12:27, 31.03.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

RysiekRysiek

0 0

Zamknąłby nierentowne szkoły a kasę przytulił......

10:40, 01.04.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlaAla

3 0

Skończcie już te Spinakerowe szopki. Nie służy to niepublicznej oświacie w Grudziądzu. To, że grupa biznesmenów robi pieniądze na dzieciach ze specjalnymi potrzebami nie znaczy, że wszystkie placówki postępują nieuczciwie.
Właśnie, że kontroli powinno być więcej, żeby działanie tych przedszkoli i szkół było jak najbardziej przejrzyste i uczciwe.

07:59, 02.04.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zuzia Zuzia

4 0

Szkoły niepubliczne to jedno złodziejstwo.. Fałszują faktury, Zapisują uczniów którzy nie mają pojęcia że są uczniami..Ale organy prowadzące mają za to pieniądze.. Banda oszustów.. Podrabiają podpisy uczniów i nauczycieli.. Zwróćcie uwagę na majątki,,domy,, samochody osób prowadzących szkoły niepubliczne....Czas z tym skończyć

11:12, 02.04.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JarekJarek

3 0

Artykuł sponsorowany... ciekawe ile kasy zapłacili redakcji tego portalu. No ale kasa robi swoje, wazelina taka że aż się doopie zajady robią xD No Panie Różycki ile kasiorki przytuliłeś? MY mieszkańcy Grudziądza chcemy wiedzieć!

23:10, 02.04.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%