Są pierwsze administracyjne konsekwencje głośnej sprawy dewastacji brzegu Jeziora Rudnickiego Wielkiego w Grudziądzu. Dyrektor Zarządu Zlewni w Toruniu (Wody Polskie) nałożył na inwestorkę, która zleciła prace, 15 tysięcy złotych kary. To finał postępowania, które ruszyło po naszej publikacji i zawiadomieniu wędkarzy w lutym tego roku.
Wracamy do sprawy, o której informowaliśmy na portalu grudziadz365.pl na początku roku. Chodziło o zniszczenie linii brzegowej Jeziora Rudnickiego, gdzie na pasie o długości 33 metrów i szerokości od 3 do 4 metrów zniszczono roślinność i zepchnięto masy ziemi do wody. Sprawa wywołała poruszenie wśród mieszkańców, a instytucje rozpoczęły kontrole i postępowania.
[ZT]94059[/ZT]
Kara za prace bez pozwolenia (decyzja)
Zgodnie z decyzją Dyrektora Zarządu Zlewni w Toruniu z dnia 23 czerwca 2025 roku, na właścicielkę sąsiedniej działki nałożono administracyjną karę pieniężną w wysokości 15 000 zł. Karę wymierzono za zniszczenie linii brzegowej poprzez zepchnięcie mas ziemnych oraz trwałe usunięcie roślinności z wód i brzegu bez wymaganego prawem pozwolenia wodnoprawnego.
Postępowanie zostało wszczęte po tym, jak 10 lutego 2025 roku Polski Związek Wędkarski w Toruniu złożył oficjalne zawiadomienie do Nadzoru Wodnego w Chełmnie. Już dwa dni później, 12 lutego, pracownicy Wód Polskich przeprowadzili wizję w terenie, która potwierdziła zniszczenia.
Tłumaczenia inwestorki nie przekonały urzędników
Inwestorka w trakcie postępowania tłumaczyła, że zleciła jedynie prace porządkowe, które miały polegać na "usunięciu śmieci, trzciny i krzaków". Twierdziła, że do zniszczenia doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku – koparka ugrzęzła w bagnistym terenie tak głęboko, "aż po sam dach", a do jej wydostania konieczne było użycie ciężkiego sprzętu, co spowodowało uszkodzenie gruntu. Wyraziła ubolewanie i gotowość do naprawienia szkód.
Organ prowadzący postępowanie (Wody Polskie) nie przyjął tej argumentacji. Stwierdzono, że naruszenia prawa nie można uznać za "znikome", a skala zniszczeń na obszarze co najmniej 115 m² była znacząca. Urzędnicy uznali, że celem działania nie była ochrona interesu publicznego, a raczej "polepszenie walorów widokowych i zwiększenie wartości estetycznych własnej działki oraz ułatwienie dostępu do jeziora". Podkreślono, że prace przeprowadzono na gruncie należącym do Skarbu Państwa (będącym we władaniu KOWR i dzierżawionym przez PZW), bez uzyskania jakiejkolwiek zgody.
Co z budową domu w pobliżu?
Równolegle do sprawy dewastacji brzegu, wiele kontrowersji budziła budowa budynku mieszkalnego na sąsiedniej działce (nr 43/78). Z informacji przekazanych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Bydgoszczy wynika, że działka ta znajduje się na terenie objętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Plan ten wyłącza ten obszar spod ogólnego zakazu budowy w pasie 100 metrów od linii brzegowej jeziora, który obowiązuje na terenie Obszaru Chronionego Krajobrazu Strefy Krawędziowej Doliny Wisły.
Polski Związek Wędkarski w Toruniu również poinformował, że nie był stroną w postępowaniu dotyczącym pozwolenia na budowę wspomnianego budynku.
Sprawa wciąż w toku
Nałożona przez Wody Polskie kara w wysokości 15 000 zł to pierwsza, administracyjna konsekwencja nielegalnych prac. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna – strona ma prawo do odwołania. Niezależnie od tego, swoje postępowania prowadzą również Komenda Policji w Grudziądzu. Zniszczenie brzegu zgodnie z ustawą Prawo wodne jest przestępstwem, które podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności.
Do tematu wrócimy.
Ratusz odpowiada radnemu w sprawie basenów w Tarpnie: „
Skoro ratusz twierdzi, że od kilku lat posiada już dokumentację modernizacji basenów oraz pozwolenie na budowę (w III.2022 r. pani Piwowarska zaprezentowała też tradycyjny, najmocniejszy grudziądzki argument przedwyborczy - wizualizację), a jedynym problemem jest brak kasy na stację uzdatniania wody, o którą rzekomo bardzo usilnie zabiega, to może elokwentna erudytka typu "wicie rozumicie" Lewandowska opowie, co i kiedy miasto zrobiło dla ich pozyskania, a jeszcze lepiej jak by podała ile już tych pieniędzy zebrano. Może zamiast niektórych przypalanek i potańcówek parę złotych na uzdatnianie wody w odkrytych basenach?
Z Tarpna
15:29, 2025-08-27
Ratusz odpowiada radnemu w sprawie basenów w Tarpnie: „
Nie będzie basenu, będą wiatraki. To daje pieniądze...szwabom🤣
Hehehe
15:07, 2025-08-27
Ratusz odpowiada radnemu w sprawie basenów w Tarpnie: „
Nie wierzą w ani jedno słowo Pani wiceprezydent , to jest mydlenie oczu miasto ma problemy finansowe i szuka pieniędzy wszędzie w najbliższych latach pod pretekstem nieopłacalności modernizacji teren zostanie sprzedany.
mieszkaniec rocznik
14:35, 2025-08-27
Ratusz odpowiada radnemu w sprawie basenów w Tarpnie: „
Komunistka nawet nie wie co to spółka zarządzana przez większościowego udziałowca, ona coś mówi o rzetelności????🤣🤣
Gość
12:21, 2025-08-27
16 2
kto przywróci stan pierwotny...do teraz gęsi siadaja bo to jest ich miejsce lęgowe...tam składa ikre okoń....czy zapłaca kare 15 tys i juz jest wszystko cacy???? może sąd pochyli sie nad aprawa i zobowiąże szkodnika do naprawy zn8szczeń
15 2
Skoro widok na jezioro takie tanie to też mam kawałek ziemi do obróbki najwidoczniej. 15 tys i taki luksus jak złoto. Radzę zastanowić się nad karą i możliwej dyscyplinie, bo aktualnie paniusia i tak wyszła na swoje, a brakuje tutaj jakiejkolwiek pokuty i przywrócenia do stanu pierwotnego. Wysokość kary to żart, a tym bardziej sam wyrok i jakiekolwiek dalsze działania. Gratuluje takiego obrotu wydarzeń porażka.
13 2
zeby sad orzekł naprawienie szkody najpierw musi wpłynąć akt oskarżenia a tu oprócz gęsi sa jeszcze czajki .. gesi sie nie liczą ...jeden telefon z urzędu do prokuratury i warunkowo umorzone...a widok na jezioro za jedyne 15.000 zl
5 12
Co za ściema z tymi czajkami i gęśmi … człowieku kim ty jesteś z wykształcenia że stwierdzasz że tam akurat żerują i lęgną się gęsi czy Czajki - ekologiem? Tam była sterta śmieci jak one miały tam zerować …? Co ludzie potrafią wymyślać z zazdrości …. Ludzie posprzątali bo wiadomo że każdy ni ich miejscu nie chciałby mieć śmietnika przed domem a to że gęsi tam chodzą to dobrze bo teraz w końcu maga bo mają czysty teren. To nic nadzwyczajnego że gęsi chodzą nad brzegami jezior i na łąkach w poszukiwaniu świeżej trawy która teraz mają a nie stery odpadów . Gęsi i kaczki czy też czajki chodzą nie tylko na tym terenie ale na terenów całego jeziora Rudnickiego …ja uważam że teraz tam jest porządek i wpłynęło to na polepszenie warunków ekologicznych tego miejsca . Miłej o przyjemniej się tam chodzi bo jest czysto o co odpowiednie służby nie umiały zadbać …uważam ze kaczka Czajka czy gęsia sprzyja czyste środowisko a nie wysypisko śmieci … szkoda tyko ze w tym kraju jest tyle zazdrosnych o zawistnych ludzi … bo w normalnych rozumowaniu każdy by docenił że posprzątali bałagan który zrobili inni ludzie …
7 0
CZAJKA kierownik budowy jego żona CZAJKA Architekt miasta ...kto w obszarze chronionym mocą ustawy do 100 m uchwałą RMG daje zgode na budowy domow w obszarze chronionym????....od kied
15 3
CZAJKA kierownik budowy jego żona CZAJKA Architekt miasta ...kto w obszarze chronionym mocą ustawy do 100 m uchwałą RMG daje zgode na budowy domow w obszarze chronionym????....od kiedy uchwała zmienia sie ustawy....a śmieci to sie zbiera Wojtus rękoma w obszarze chronionym... tu sa miejsca legowe czapli siwej jezioro objete jest strefą ciszy...tylko tacy jak ty ulegli niezawistni i niezazdrośni liberalni pokorni spolegliwi pozwola sobie koparą wjechac do domu .bo ten ekosystem to tez element domu grudziądzan.....gratuluje logiki i rozeznania tematu...gdzie masz śmieci przyjade koparkami ci je wywieźć a pod śmietnikami wyrownam grunt gorki i roslinność zwalcuje no bo wg Ciebie tak sie sprząta śmieci również i w obszarze chronionym ustawa prawo wodne
9 10
Mnie zastanawia czemu w grudziądzu nie ma marszu przeciwko imigrantom w całej Polsce ile tego jest bydgoszcz nawet
3 0
Jak chcesz, to sobie maszerują. Nikt Ci nie zabrania.
7 4
Interwencja tylko po czyimś zgloszeniu. ŻENUJACE. Może warto objechać grudziadzkie jeziora i zobaczyć jaka samowola tam panuje. Przyklad: jezioro Tarpińskie. Grudziądzkie VIPy ładnie maja zagospodarowane linie brzegowe. Od lat nikt nic z tym nie robi. 🤪🤪🤪🤪
0 1
Czy można w tak szybkim tempie poprosić o sprawdzenie poziomu hałasu chłodni przy Kustronia i nałożenia kary x 10 ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu grudziadz365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz