"Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie"
Ten słynny cytat z polskiej komedii doskonale opisuje postawę Prezydenta Grudziądza, który pomimo niekorzystnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie wysokości dotacji dla niepublicznego przedszkola. Sprawa dotyczy zaniżonych środków za ubiegły rok, a postawa Ratusza jest tym bardziej niezrozumiała, że w bieżącym roku dotacje wypłacane są już prawidłowo.
W oficjalnym piśmie Prezydent Grudziądza odnosi się do wyroku WSA w Bydgoszczy z 24 czerwca 2025 r.. Choć sąd uwzględnił skargę przedszkola, Ratusz stoi na stanowisku, że wypłacona kwota 46 669,13 zł za listopad 2024 roku była prawidłowa.
Główny argument miasta opiera się na kontrowersyjnej interpretacji przepisów. Urzędnicy twierdzą, że ustawa o finansowaniu zadań oświatowych rozróżnia pojęcie „ucznia” od „ucznia niepełnosprawnego”. Według tej logiki, dotacja na dziecko z niepełnosprawnością powinna być liczona tylko na podstawie wag przypisanych do konkretnego rodzaju niepełnosprawności, a nie jako suma tej wagi oraz podstawowej wagi dla dziecka w danym wieku.
Co znamienne, na końcu pisma urzędnicy proszą przedszkole o podanie numeru konta w celu zwrócenia zasądzonych przez sąd kosztów postępowania, które miasto przegrało.
Działania Prezydenta Grudziądza stoją w sprzeczności nie tylko z orzecznictwem sądów, ale także z jego obecnymi działaniami. Jak udało nam się ustalić, w bieżącym roku Ratusz wypłaca już dotacje dla przedszkoli zgodnie z interpretacją przedstawioną przez sąd – czyli sumując wagi.
Wynika z tego, że prezydent i jego urzędnicy doskonale wiedzą, że pieniądze za ubiegły rok się należą i że ich poprzednia metodologia naliczania była błędna. Mimo to, z niezrozumiałych względów, odmawiają wypłaty zaległych, zaniżonych kwot wbrew prawomocnym wyrokom sądowym. Takie postępowanie potwierdza, że nie chodzi o spór prawny, a o świadomą decyzję o niewypłacaniu należnych środków.
Podobnych wyroków, w których sądy orzekały na niekorzyść miasta w sprawach zaniżania subwencji oświatowej, było już sporo.
Uporczywe trzymanie się przez Ratusz błędnej interpretacji, którą sam porzucił w bieżących rozliczeniach, rodzi poważne pytanie: czy nie mamy do czynienia z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych? Powtarzający się schemat działania, w którym miasto świadomie wchodzi w spory sądowe z góry skazane na porażkę, generuje wymierne straty dla budżetu.
Każdy przegrany proces to konkretne koszty, za które płacą wszyscy mieszkańcy Grudziądza. Składają się na nie:
Świadome narażanie finansów publicznych na te przewidywalne straty nosi znamiona niegospodarności i powinno wzbudzić zainteresowanie Regionalnej Izby Obrachunkowej.
[ZT]97328[/ZT]
[ZT]96059[/ZT]
[ZT]96016[/ZT]
🤮12:16, 28.08.2025
Górnicy i rolnicy wyszli na ulice. Przekaz jest jasny. Chcą cię zatłuc, szwabski kundlu i całą twoją ferajnę!
i dobrze13:58, 28.08.2025
Jak głosowaliście, tak macie.
Historyczne autobusy wyjadą na ulice Grudziądza! Wyjątk
Smolarek, wejdź do tego autobusu, usiądź na d...i wyp.. razem z tym ekonomistą z piaskownicy.
Olo
18:41, 2025-08-28
Polska na Tak w Grudziądzu. NFZ organizuje miasteczko z
Chętnie zapisze się na kolonoskopię i kartę europejska
702 1956
12:49, 2025-08-28
"Sąd sądem, a Ratusz swoje". Upór w sprawie dotacji ude
Górnicy i rolnicy wyszli na ulice. Przekaz jest jasny. Chcą cię zatłuc, szwabski kundlu i całą twoją ferajnę!
🤮
12:16, 2025-08-28
Ratusz odpowiada radnemu w sprawie basenów w Tarpnie: „
Sławuś nigdy nie na skróty po trupach do celu nie warto.
...
08:09, 2025-08-28
Jerzy Różycki [email protected]