Mecz pomiędzy Olimpią Grudziądz a Wisłą Puławy obfitował w zwroty akcji i dostarczył kibicom wielu emocji. Chociaż gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ostatecznie musieli uznać wyższość gości, przegrywając 2:3.
Początek spotkania nie zapowiadał tak dramatycznego przebiegu. Obie drużyny grały ostrożnie, a pierwsza groźna sytuacja miała miejsce dopiero w 32. minucie. Szymon Krocz, przechwytując piłkę po błędzie obrońców Wisły, podał do Tomasza Kaczmarka, który jednak nie zdołał skierować piłki do siatki.
W 41. minucie goście przeprowadzili skuteczną akcję, a Marcel Zylla precyzyjnym strzałem zza pola karnego dał Wiśle prowadzenie.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch szybkich goli dla Olimpii. W 48. minucie Bartosz Zbiciak strzałem głową doprowadził do wyrównania, a zaledwie minutę później Szymon Krocz po dynamicznej kontrze wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
W 64. minucie Zbiciak ponownie próbował szczęścia głową, ale tym razem piłka minimalnie minęła bramkę. Kilka minut później Szymon Krocz miał szansę na podwyższenie wyniku, jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zdołał go pokonać.
W 72. minucie bliski wyrównania był Bartosz Guzdek, ale jego strzał z bliskiej odległości poszybował nad poprzeczką.
Losy meczu odwróciły się w 78. minucie, kiedy sędzia podyktował rzut karny dla Wisły, który pewnie wykorzystał Kamil Kumoch.
W 81. minucie goście ponownie wyszli na prowadzenie za sprawą Bartosza Guzdka, który tym razem nie dał szans Kacprowi Górskiemu.
Olimpia próbowała jeszcze ratować wynik, ale strzał głową Filipa Koperskiego w 88. minucie minął bramkę.
Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Wisły Puławy 3:2.
Olimpia ponownie zaprezentowała się z bardzo słabej strony. Brak koncentracji, chaotyczna gra w obronie i nieskuteczność w ataku to główne przyczyny kolejnej porażki. Trener i zawodnicy muszą szybko wyciągnąć wnioski z tego meczu, jeśli chcą włączyć się do walki o wyższe cele.
observator03:13, 26.10.2024
0 0
Dopoki Asensky bedzie pseudo prezesem , to Olimpia nigdy nie rozwinie sie . Ladowanie pieniedzy podatnikow idzie na kolesiostwo Glamowskiego .Ten zarzad musi poddac sie do dymisji , a jesli nie to wierni kibice powini powini delikatnie olac Asenskiego na najblizszym domowym spotkaniu . Do pilkarzy , nic nie mam , graja za pieniadze to ich zawod . 03:13, 26.10.2024