Budżet Grudziądza na 2026 rok uchwalony. Rekordowe wydatki w cieniu „pętli zadłużeniowej” i ostrzeżeń RIO

Podczas dzisiejszej, XXVIII sesji Rady Miejskiej, radni przyjęli uchwałę budżetową na 2026 rok. Choć władze miasta mówią o „rekordowym i prorozwojowym” planie, opozycja grzmi o „pętli zadłużeniowej” i „garniturze szytym na styk”. Mimo burzliwej dyskusji i ostrzeżeń Regionalnej Izby Obrachunkowej, koalicja rządząca przegłosowała projekt.

Głosowanie nie przyniosło niespodzianek. Za przyjęciem budżetu opowiedziało się 16 radnych (Koalicja Obywatelska, Lewica, radni SOG). Przeciw było 6 radnych (klub PiS oraz radny Roman Sarnowski). Dyskusja, choć ograniczona głównie do oświadczeń klubowych, ujawniła głębokie podziały w ocenie kondycji finansowej miasta.

Liczby budżetu 2026

Prezydent Grudziądza przedłożył plan finansowy, który zakłada przekroczenie miliarda złotych zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków.

Dochody ogółem: 1.107.620.778,16 zł

• w tym dochody bieżące: 1.010.034.740,91 zł
• dochody majątkowe: 97.586.037,25 zł

Wydatki ogółem: 1.170.745.321,38 zł

• w tym wydatki bieżące: 965.775.914,58 zł
• wydatki majątkowe (inwestycje): 204.969.406,80 zł

Deficyt budżetowy: 63.124.543,22 zł

Planowany deficyt zostanie w całości pokryty przychodami z zaciągniętych pożyczek i kredytów na rynku krajowym.

„Garnitur za ciasny” i błędy w Excelu

Jako pierwszy głos zabrał radny niezrzeszony Roman Sarnowski, który porównał budżet do źle skrojonego garnituru.

„Budżet to jest jakby patrzeć na krawca i jak szyje garnitur, to może on być albo za ciasny, albo na miarę, albo za luźny. [...] Ten garnitur jest szyty na miarę, a spodnie są za ciasne”.

Radny Sarnowski wytknął również błędy w wyliczeniach procentowych w tabelach dołączonych do projektu, sugerując, że dokument przygotowano niestarannie. Prezydent Maciej Glamowski przyznał, że doszło do pomyłki w formule obliczeniowej („procent został policzony w drugą stronę”), przeprosił za błąd techniczny, ale zapewnił, że same kwoty i sumy w budżecie są prawidłowe.

Prezydent: To budżet prorozwojowy

Władze miasta bronią dokumentu, wskazując na jego dynamikę. Prezydent Glamowski podkreślał, że budżet to „dobry plan”, który będzie ewoluował w ciągu roku wraz z pozyskiwaniem środków zewnętrznych, których obecnie nie można jeszcze wpisać do tabel.

„Ten budżet jest prorozwojowy. On jest rekordowy, jeżeli chodzi o kwoty (...) wydatki majątkowe, to jest ponad 200 milionów złotych” – argumentował prezydent.

Wsparcie dla budżetu wyraził klub Koalicji Obywatelskiej. Radny Paweł Napolski zaznaczył, że dzięki zmianie rządu skończyło się „drenowanie budżetu samorządu”, a do miasta wpływa więcej środków z budżetu państwa.

PiS: „Kredyty na spłatę kredytów”

Najmocniejsza krytyka popłynęła ze strony klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radny Krzysztof Kosiński w oświadczeniu klubowym nazwał politykę finansową miasta „rolowniem zobowiązań”.

„Jednym słowem kredyty na spłatę kredytów, pętla zadłużeniowa coraz bardziej się zaciska” – mówił Kosiński.

PiS alarmuje, że zadłużenie miasta na koniec 2026 roku osiągnie rekordowe 528 mln zł, a w 2027 roku może wzrosnąć do blisko 620 mln zł. Opozycja przypomniała również o gigantycznym długu szpitala, który na dzień 9 grudnia 2025 r. wynosił ponad 631 mln zł. Radni PiS zarzucili też władzom brak wizji dla Solanek i inwestycji prorozwojowych.

Lewica: Popieramy, ale z niepokojem

Klub Lewicy zagłosował za budżetem, ale nie bez zastrzeżeń. Radny Łukasz Kowarowski zwrócił uwagę na niepokojący wzrost zadłużenia – o 100 mln zł w 2024 roku i kolejne 70 mln zł planowane w nowym budżecie.

„Miejmy z tyłu głowy to, że to zadłużenie wzrasta (...) żebyśmy czasami nie przedobrzyli” – apelował do prezydenta Kowalowski.

Co na to RIO? Ostrzeżenie ukryte w opinii

Choć Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO) w Bydgoszczy wydała opinię pozytywną, jej uzasadnienie brzmi jak lista poważnych ostrzeżeń. Izba zwraca uwagę, że finanse miasta balansują na granicy bezpieczeństwa:

• Margines błędu poniżej 1%: Wskaźniki spłaty długu w latach 2027-2032 są spełnione „na styk”. Każde zachwianie koniunktury może zagrozić płynności finansowej.
• „Papierowa” nadwyżka: Ratusz zakłada nagły skok nadwyżki operacyjnej z deficytu (-18 mln zł w 2025) do plus 44 mln zł w 2026 roku. RIO powątpiewa w realność tak optymistycznego założenia.
• Ryzyko szpitala: Zobowiązania lecznicy i generowane straty (blisko 19,5 mln zł straty netto w 2024 r.) to „bomba z opóźnionym zapłonem”, która w najgorszym scenariuszu może obciążyć budżet miasta.
• Niedoszacowane śmieci: System gospodarowania odpadami się nie bilansuje – wydatki przewyższają wpływy o pół miliona złotych.

Uchwalony dziś dokument to plan ambitny, ale obarczony ogromnym ryzykiem. Rok 2026 pokaże, czy optymizm władz miasta ma pokrycie w rzeczywistości, czy też rację mieli krytycy, wieszcząc finansową zapaść.

[ZT]99384[/ZT]