Piłkarze Olimpii odnieśli czwartą wygraną z rzędu. Kolejną ofiarą "biało-zielonych" byli zawodnicy Górnika Łęczna, którzy z naszego miasta wyjechali z wysoką porażką 1:6. Na uwagę zasługuje klasyczny hattrick Mikołaja Gabora. 

Sobotnie spotkanie znacznie lepiej rozpoczęli przyjezdni. To właśnie "zielono - czarni" wyszli pierwsi na prowadzenie, gdy w 11. minucie Wojciecha Muzyka pokonał Filip Szewczyk. 

Grudziądzanie po początkowym marazmie otrząsnęli się w 25. minucie. Niefrasobliwość defensorów gości skrzętnie wykorzystał German Ruiz. Na tablicy wyników widniał więc rezultat remisowy 1:1, którzy utrzymał się aż do kończącego pierwszą połowę gwizdka sędziego. 

- Po pierwszej połowie byłem pewien, że dzisiaj w Grudziądzu nie przegramy - powiedział na konferencji pomeczowej szkoleniowiec Górnika, Franciszek Smuda. 

Były selekcjoner naszej kadry narodowej o swojej pewności poinformował w czasie przeszłym, ponieważ to, co wydarzyło się po zmianie stron przeszło najśmielsze oczekiwania wszystkich zgromadzonych tego wieczora na stadionie. Punktem zwrotnym okazała się 63. minuta. To właśnie wtedy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał zawodnik gości, Piotr Rogala. 

Osłabienie rywala doskonale wykorzystali grudziądzanie. "Biało-zieloni" w przeciągu kilkunastu minut zdobyli aż pięć bramek! Najpierw Olimpię na prowadzenie pięknym uderzeniem z dystansu wyprowadził Damian Ciechanowski. Później w odstępie 6 minut klasycznym hattrickiem popisał się wprowadzony w drugiej połowie na boisko, Mikołaj Gabor. Gwóźdź do trumny Górnikowi wbił jeszcze w 83. minucie Robert Ziętarski. 

Olimpia po tej wygranej wciąż zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli. Kolejnym przeciwnikiem "biało-zielonych" będzie Olimpia Elbląg. 

Olimpia Grudziądz 6-1 Górnik Łęczna 
Germán Ruiz 25, Damian Ciechanowski 66, Mikołaj Gabor 75, 78, 81, Robert Ziętarski 83 - Filip Szewczyk 11 

Olimpia: 19. Wojciech Muzyk - 25. Damian Ciechanowski, 28. Ivan Očenáš, 6. Ariel Wawszczyk, 13. Patryk Fryc - 7. Tiago Alves (56, 10. Aghwan Papikjan), 21. Maciej Kona (86, 14. Wahe Mnacakanjan), 11. Robert Ziętarski, 23. Germán Ruiz, 70. Konrad Handzlik (58, 8. Mikołaj Gabor) - 27. Przemysław Kita (80, 17. Mateusz Marzec). 
Górnik: 1. Patryk Rojek - 4. Maciej Orłowski, 88. Piotr Rogala, 2. Tomasz Midzierski, 17. Marcin Pigiel (71, 9. Aron Stasiak) - 87. Jakub Kowalski (87, 23. Kacper Jodłowski), 6. Paweł Sasin, 14. Adrian Łuszkiewicz, 22. Robert Pisarczuk (89, 3. Szymon Klepacki), 19. Filip Szewczyk - 70. Mateusz Cetnarski (79, 10. Krystian Wójcik).