Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

GKM Grudziądz walczył, ale mistrz Polski za mocny. Porażka po zaciętym boju z Motorem Lublin

. 22:10, 29.05.2025 Aktualizacja: 02:25, 27.10.2025
Skomentuj

GKM Grudziądz walczył jak lew, lecz mistrz Polski za mocny. Porażka po zaciętym boju z Motorem Lublin

W czwartkowy wieczór na torze przy Hallera kibice żużla byli świadkami niezwykle emocjonującego widowiska. Bayersystem GKM Grudziądz, mimo ambitnej postawy i zaciętej walki, musiał uznać wyższość obrońców tytułu mistrzowskiego, Orlen Oil Motoru Lublin. Spotkanie zakończyło się wynikiem 41:49 dla gości, jednak grudziądzanie pokazali charakter i wolę walki, stawiając twardy opór faworyzowanym "Koziołkom".

Mecz, który pierwotnie miał odbyć się na początku maja, w końcu doszedł do skutku, serwując fanom speedwaya prawdziwą ucztę. Od pierwszych biegów rywalizacja była niezwykle zacięta. Grudziądzanie nie zamierzali oddać pola bez walki, co udowodnili już na początku zawodów. Po przegranym 1:5 pierwszym wyścigu, sygnał do ataku dał Kevin Małkiewicz, który w imponującym stylu wygrał bieg juniorski, mijając na dystansie Wiktora Przyjemskiego. Chwilę później lwi pazur pokazał Kacper Łobodziński, przyczyniając się do wyrównania stanu meczu na 12:12.

Liderem grudziądzkiej drużyny był Michael Jepsen Jensen, który wielokrotnie porywał publiczność skutecznymi atakami i przywoził cenne punkty. Duńczyk stoczył między innymi pasjonujący bój z Bartoszem Zmarzlikiem i Dominikiem Kuberą, przywożąc ich za swoimi plecami w jednym z wyścigów. Max Fricke, choć tym razem bez indywidualnych zwycięstw, dorzucił ważne punkty z bonusami. Na wyróżnienie zasługuje również postawa młodego Kevina Małkiewicza, który nie tylko wygrywał, ale i walczył niezwykle ambitnie, co doprowadziło m.in. do wygranej 5:1 w parze z Fricke'm po wykluczeniu Przyjemskiego, dając nadzieję na odwrócenie losów spotkania.

Orlen Oil Motor Lublin potwierdził jednak swoją klasę. Liderzy gości – Jack Holder, Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera – byli niezwykle skuteczni, a wsparcie drugiej linii, jak choćby Mateusza Cierniaka w drugiej fazie zawodów, pozwoliło im kontrolować przebieg meczu. Mimo usilnych prób i taktycznych zmian dokonywanych przez trenera Roberta Kościechę, grudziądzanom nie udało się zniwelować przewagi rywali.

Choć Bayersystem GKM Grudziądz zanotował drugą z rzędu porażkę na własnym torze, a trzecią kolejną w PGE Ekstralidze, postawa drużyny przeciwko mistrzom Polski może napawać optymizmem. Zawodnicy pokazali ogromną determinację i walkę do samego końca, co zostało docenione przez kibiców zgromadzonych na stadionie.

Bayersystem GKM Grudziądz – 41 pkt.

  • Max Fricke – 10+2 (1,2,1*,2,3,1*)
  • Jaimon Lidsey – 3 (3,0,-,0,-)
  • Jakub Miśkowiak – 1+1 (0,1*,0,-)
  • Wadim Tarasienko – 4 (0,2,1,-,1)
  • Michael Jepsen Jensen – 14+1 (3,2,3,1*,3,2)
  • Kacper Łobodziński – 2 (1,1,0)
  • Kevin Małkiewicz – 7+1 (3,w,2,2*,0)
  • Jan Przanowski – ns

Orlen Oil Motor Lublin – 49 pkt.

  • Jack Holder – 10+2 (2*,3,3,0,2*)
  • Fredrik Lindgren – 2+1 (1*,1,0,-)
  • Dominik Kubera – 10 (3,3,2,2,0)
  • Mateusz Cierniak – 9+1 (2,0,1*,3,3)
  • Bartosz Zmarzlik – 12+1 (2,3,3,1*,3)
  • Wiktor Przyjemski – 4+1 (2,w,2*,w)
  • Bartosz Jaworski – 2 (0,1,1)
  • Bartosz Bańbor – ns

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu grudziadz365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%