Chodzi o art. 6o ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który dotyczy weryfikacji deklaracji składanych przez właścicieli nieruchomości w związku z obowiązkiem uiszczenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Przepis ten miał być narzędziem pozwalającym gminom na weryfikację wiarygodności składanych przez mieszkańców deklaracji śmieciowych. W praktyce jednak utrudnił dokładne sprawdzenie ilości osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego i zamieszkujących daną nieruchomość. W efekcie rozbieżności między liczbą mieszkańców według złożonych deklaracji odpadowych, a liczbą mieszkańców według GUS sięgają w niektórych gminach nawet ok. 16 proc.
Dlatego MKIŚ pod koniec 2024 roku zaproponowało zmianę przepisu i rozszerzenie dostępu do danych z rejestrów na potrzeby weryfikacji deklaracji dotyczących odpadów komunalnych. Zgodnie z propozycją resortu wójt, burmistrz lub prezydent miasta w celu weryfikacji złożonych deklaracji mógłby przetwarzać informacje i dane znajdujące się w jego posiadaniu oraz posiadaniu gminnych jednostek organizacyjnych, przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych oraz w rejestrach, o których mowa w art. 3 ustawy z dnia 24 września 2010 r. o ewidencji ludności (Dz. U. z 2024 r. poz. 736). Jak wyjaśniło ministerstwo, chodzi przede wszystkim o rejestr PESEL, dane dotyczące ilość zużytej wody z danej nieruchomości oraz dane z ewidencji ludności.
PUODO: nowy przepis wymaga doprecyzowania
Prezes UODO Mirosław Wróblewski w opinii przesłanej do MKiŚ podkreślił, że „z aprobatą odnosi się do propozycji zmiany tego przepisu”. Wskazał jednak, że kształt projektowanego art. 6o ust. 1a „nadal nie spełnia wymagań właściwie ukształtowanej podstawy prawnej przetwarzania danych osobowych”.
W jego ocenie „nadal nie jest to przepis jasny i precyzyjnie ustanawiający minimalne wymogi służące temu, aby osoby, których dane osobowe są przetwarzane, miały wystarczające gwarancje pozwalające na skuteczną ochronę tych danych przed ryzykiem nadużyć.
„W efekcie nowelizacja zakłada wskazanie, kto i w jakim celu może pozyskiwać informacje potrzebne do weryfikacji deklaracji śmieciowych. Nie precyzuje jednak podmiotów (administratorów) i nie zobowiązuje ich do udostępnienia wymaganych informacji ani tego z jakich konkretnie zasobów, rejestrów dane będą pozyskiwane” – zaznaczył PUODO.
Wróblewski zwrócił też uwagę, że przepis przewiduje nadmierny zakres danych podlegającym przetwarzaniu w celu weryfikacji deklaracji śmieciowych. Jego zdaniem wystarczyłaby tylko liczba osób zamieszkałych pod jednym adresem - a nie dane osobowe w postaci imion, nazwisk, PESELu, adresu zamieszkania, adresu i daty zameldowania na pobyt stały, adresu i daty zameldowania na pobyt czasowy oraz daty upływu deklarowanego terminu pobytu, ilość zużytej wody na nieruchomości.
mp/
Ratusz inwestuje w cudzą własność. Nowa siedziba pochło
Dalej wybierajcie tych samych złodziei. Przecież to oszustwo w najczystszej postaci. Zresztą każdy polityk to złodziej.
Alak
00:05, 2025-09-14
Potomkowie Ludwika Rydygiera odwiedzili Chełmno i rodzi
Pani ze wsi popis dała że ręce opadają.
Tak dalej
23:37, 2025-09-13
Wymyśl hasło dla MZK i wygraj 2500 zł! Rusza konkurs "B
Chciałbym zapytać bo jakoś temat p.Różyckiemu chyba uciekł żeby sprawdził jak będzie nazywał się sztandarowy projekt tzw doktora ekomomi tj.czy basen na Strzemięcinie nazywał się będzie Strzemyk jak widać na zewnątrz na elewacji nad głównym wejściem czy też Delfinek bo podobno taką nazwę tego obiektu wybrali w konkursie mieszkańcy.Dr .ekonomii chyba czasami nie wie o czym mówi.Może to indywidualny obiekt tego doktora nad którym on sam nie panuje choć sam częstował mieszkańców kawką lecz nie wiadomo co eksponował basen Strzemyk czy Delfinek.Muszą zerwać z elewacji złą nazwę ???? Znowu aneks do umowy i kosztach dla glama nie dla mieszkańców.
Jan
19:11, 2025-09-13
Od poniedziałku duże zmiany na Trasie Średnicowej. Jede
prosto jest bzdurę roku powielić a poprawić, to sztuka i to się ceni 👍
23:16, 2025-09-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz