Zamknij

Pogrom GKM-u Grudziądz we Wrocławiu. Marzenia o brązie brutalnie zweryfikowane

. 18:36, 21.09.2025 Aktualizacja: 18:39, 21.09.2025
Skomentuj

Żużlowcy Bayersystem GKM Grudziądz ponieśli sromotną klęskę w pierwszym meczu o brązowy medal PGE Ekstraligi. Na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu miejscowa Betard Sparta rozbiła grudziądzan aż 61:29. Przed rewanżem na torze przy Hallera 4, odrobienie 32-punktowej straty wydaje się misją niemal niemożliwą.

Grudziądzka drużyna jechała do Wrocławia z nadzieją na nawiązanie wyrównanej walki, która pozwoliłaby zachować realne szanse na historyczny medal przed własną publicznością. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Od początku spotkania gospodarze narzucili mordercze tempo, a w szeregach GKM-u widać było tylko jednego zawodnika zdolnego do rywalizacji z rozpędzonymi Spartanami.

Samotny wojownik z Danii

Tym zawodnikiem był Michael Jepsen Jensen. Duńczyk pojechał rewelacyjne zawody, zdobywając aż 15 punktów w sześciu startach. Był szybki, waleczny i jako jedyny regularnie przywoził za plecami gwiazdy wrocławskiej drużyny. Jego postawa była jednak tylko jasnym punktem w morzu grudziądzkiej bezradności.

Niestety, na tym pozytywy w drużynie gości się kończą. Liderzy, którzy przez cały sezon ciągnęli wynik zespołu, tym razem zawiedli na całej linii. Max Fricke zdołał uzbierać zaledwie 6 punktów, a Jaimon Lidsey i Wadim Tarasienko zakończyli mecz z odpowiednio 2 i 1 punktem na koncie. Blado wypadli również juniorzy, co bezwzględnie wykorzystali gospodarze.

Koncert Sparty

Betard Sparta Wrocław pokazała w niedzielę moc, która jeszcze niedawno dawała im pozycję jednego z faworytów do złota. Pod nieobecność Taia Woffindena ciężar odpowiedzialności wzięli na siebie pozostali zawodnicy. Brylował Brady Kurtz (14+1), a skutecznie wspierali go Artiom Łaguta (11+1) i Daniel Bewley (10+3). Co kluczowe, wrocławianie mieli też potężne wsparcie ze strony formacji juniorskiej – Marcel Kowolik i Jakub Krawczyk zdobyli łącznie 10 punktów z bonusami.

Przed rewanżem w Grudziądzu sytuacja jest dramatycznie trudna. 32 punkty straty to w żużlu przepaść, której odrobienie graniczy z cudem. Mimo to, kibice z pewnością liczą, że ich ulubieńcy godnie pożegnają się z sezonem i powalczą o honorowe zwycięstwo na własnym torze.

Rewanż zostanie rozegrany 27 września (godz. 20.30) w Grudziądzu.

Betard Sparta Wrocław:

  • Brady Kurtz 14 (3, 3, 3, 3, 2),
  • Artiom Łaguta 11 (1, 3, 2, 2, 3),
  • Daniel Bewley 10 (2, 3, 1, 2, 2),
  • Maciej Janowski 9 (2, 1, 2, 1, 3),
  • Bartłomiej Kowalski 7 (w, 2, 2, 3),
  • Marcel Kowolik 6 (2, 3, 1),
  • Jakub Krawczyk 4 (3, 1, 0).

Bayersystem GKM Grudziądz:

  • Michael Jepsen Jensen 15 (3, 2, 3, 3, 3, 1),
  • Max Fricke 6 (2, 2, 1, 1, 0),
  • Kevin Małkiewicz 3 (1, 1, 0, 1, 0),
  • Wadim Tarasienko 2 (0, 1, 0, 0, 1),
  • Jaimon Lidsey 2 (0, 0, 0, 2),
  • Jakub Miśkowiak 1 (1, 0, -, 0, -),
  • Kacper Łobodziński 0 (0, 0, -).

Najlepszy czas dnia uzyskał Kurtz (63,63) w biegu VII. Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński (Toruń). Widzów 13 500.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%